moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Cybernetyczna foka lustruje dno

Ma niespełna dwa metry długości, płetwy, zaś sposób, w jaki się porusza przypomina fokę. Oto BUV 3. Autonomiczny pojazd podwodny w połowie grudnia przeszedł próby w pobliżu Lizbony. Tym samym końca dobiegł projekt, którego liderem była gdyńska Akademia Marynarki Wojennej.

Wszystko zaczęło się od CyberRyby. Kilka lat temu trzech studentów Politechniki Krakowskiej: Marcin Malec, Marcin Morawski i Dominik Wojtas skonstruowało zdalnie sterowany podwodny pojazd, który imitował rybę. Była to ich praca magisterska. – Chcieliśmy projekt skomercjalizować. Liczyliśmy, że konstrukcja może stać się ciekawą zabawką. Nie udało nam się jednak pozyskać finansowania na ten cel – wspomina Marcin Malec, dziś pracownik naukowo-dydaktyczny politechniki. Pomysł był jednak rozwijany w murach krakowskiej uczelni. Powstało kilka wersji cybernetycznej ryby, m.in. przy wsparciu Unii Europejskiej. Wreszcie naukowcy z politechniki uznali, że konstrukcja może się przydać wojsku. Uczelnia nawiązała współpracę z Akademią Marynarki Wojennej. Ale to był zaledwie wstęp do większego przedsięwzięcia.

W 2013 roku zostało powołane konsorcjum naukowo-przemysłowe, na czele którego stanęła właśnie AMW. W jego skład weszła też Politechnika Krakowska, Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów oraz spółka PBP Forkos. Finansowego wsparcia udzieliło mu Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Naukowcy rozpoczęli pracę nad projektem o kryptonimie „Śledzik”, który rychło spotkał się z zainteresowaniem Europejskiej Agencji Obrony. Efekt? Już 2 lata później uruchomiony został międzynarodowy projekt SABUVIS z udziałem konsorcjum oraz kilku instytucji z Niemiec, a wkrótce także naukowców i wojskowych z Portugalii. – Za cel postawiliśmy sobie pracę nad autonomicznymi biomimetycznymi pojazdami podwodnymi. Innymi słowy: pojazdami podwodnymi, które zarówno pod względem budowy, jak i sposobu poruszania się przypominają ryby oraz morskie ssaki – wyjaśnia kmdr dr hab. inż. Piotr Szymak, kierownik projektu z Akademii Marynarki Wojennej. – SABUVIS to pierwszy projekt kategorii B Europejskiej Agencji Obrony, którego liderem została Polska, a ściślej mówiąc – nasza akademia – podkreśla oficer.

Prace zaowocowały przygotowaniem trzech biomimetycznych pojazdów BUV. Pierwszy, który powstał pod kierunkiem naukowców z Politechniki Krakowskiej przypomina rybę. Liczy sobie niespełna dwa metry długości. Został wyposażony w dwie płetwy boczne i ogon, waży 77 kg. Drugi – nieco krótszy i lżejszy – to dzieło przede wszystkim specjalistów z Akademii Marynarki Wojennej. – Pojazd imituje fokę. Prócz płetw bocznych, posiada dwie płetwy tylne. W momencie powstania BUV2 takie rozwiązanie stanowiło nowość na skalę światową – przyznaje kmdr Szymak. Pojazdy mogą samodzielnie wykonywać zadania przez około sześć godzin. Zostały wyposażone w sonar i kamery wideo. Poruszają się po trasie zaprogramowanej przez operatora. Prowadzą rozpoznanie akwenu i znajdujących się tam obiektów. We wskazanych punktach zwalniają albo wręcz zatrzymują się, by przeprowadzić dokładne badania sonarowe, albo zarejestrować materiał wideo. Podwodne drony oficjalnie nie są jeszcze pojazdami wojskowymi, a jedynie demonstratorami technologii. W przyszłości mogą być jednak wykorzystywane np. przez wojska specjalne.

W połowie października odbyła się finalna prezentacja pojazdów podwodnych BUV1 i BUV2. Pojazdy realizowały zadania w Zatoce Gdańskiej, w pobliżu molo w Mechelinkach. Z kolei w połowie grudnia zaprezentowany został BUV3 – dzieło trzech ośrodków naukowych z Portugalii: Uniwersytetu w Porto, firmy OceanScan oraz centrum badawczego portugalskiej marynarki CINAV. – Swój pojazd zbudowali oni wzorując się na już istniejącej konstrukcji LAUV, czyli Light Autonomous Underwater Vehicle (Lekki Autonomiczny Pojazd Podwodny). Ale zamiast śrub wyposażony został w płetwy. Ma kształt torpedopodobny i również przypomina fokę – wyjaśnia kmdr Szymak.

Przeprowadzona w Lizbonie prezentacja stanowiła zwieńczenie projektu. Ale zaangażowane w niego ośrodki rozpoczęły już prace nad uruchomieniem kolejnego, tym razem pod kryptonimem SABUVIS II. – Będziemy chcieli przetestować działanie ławic pojazdów biomimetycznych – informuje kmdr Szymak. – W takiej konfiguracji zyskamy możliwość dywersyfikacji zadań. Część z pojazdów „skupi się” na przykład na rozpoznaniu, inne na prowadzeniu nawigacji. Dzięki temu będzie je można wyposażyć w ściśle ukierunkowane, a przez to jeszcze precyzyjniejsze oprzyrządowanie. Poza tym, nawet jeśli podczas zadania utracimy część dronów, to i tak ze sporym prawdopodobieństwem będzie można przyjąć, że ostatecznie zostanie ono wykonane – podsumowuje oficer.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Jarosław Listkowski

dodaj komentarz

komentarze


Granice są po to, by je pokonywać
 
Ostatnia prosta
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Przetrwać z Feniksem
Co może Europa?
Less Foreign in a Foreign Country
Polska w gotowości
Zrobić formę przed Kanadą
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Węgrzy w polskich mundurach
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Siedząc na krawędzi
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Olympus in Paris
Zmiana warty w PKW Liban
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
MON o przyszłości Kryla
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Śmierć szwoleżera
Okręty rakietowe po nowemu
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Atak na cyberpoligonie
Wiązką w przeciwnika
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Czworonożny żandarm w Paryżu
Biegający żandarm
Turecki most dla Krosnowic
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wojsko wraca do Gorzowa
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Nie walczymy z powietrzem
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Z Jastrzębi w Żmije
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Kluczowy partner
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
PGZ – kluczowy partner
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Rozgryźć Czarną Panterę
Zmiany w prawie 2025
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wielka gra interesów
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Rosomaki i Piranie
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO