Działają zarówno w strukturach wojsk lądowych, jak i sił powietrznych czy marynarki wojennej. Ich główne zadanie to ochrona strategicznych obiektów oraz oddziałów własnej armii przed atakami z powietrza. Wczoraj w Świnoujściu świętowały Wojska Obrony Przeciwlotniczej.
Święto przeciwlotników przypada na 1 września, jednak w tym roku obchody zostały nieco przyspieszone tak, by nie wypadły w środku tygodnia. Nieprzypadkowo też odbyły się one w Świnoujściu. – Ostatnie miesiące były dla nas wyjątkowe, ponieważ upływały pod znakiem kolejnych rocznic. Pół wieku istnienia świętowała zarówno nasza flotylla, jak i Komenda Portu Wojennego w Świnoujściu. 40 lat temu został utworzony 8. Dywizjon Przeciwlotniczy, który działa w naszych strukturach – wylicza kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. – Centralne obchody święta przeciwlotników wpisują się w ten ciąg imprez – dodaje.
Uroczystości rozpoczęły się już w czwartek od sympozjum poświęconego kierunkom rozwoju wojsk przeciwlotniczych. W piątek z kolei w kościele pod wezwaniem Chrystusa Króla została odprawiona msza, a na Placu Słowiańskim odbył się uroczysty apel z udziałem pocztów sztandarowych świętujących jednostek. Potem na Placu Rybaka mieszkańcy i turyści mogli obejrzeć pokaz specjalistycznego sprzętu i uzbrojenia. Żołnierze zaprezentowali między innymi armaty przeciwlotnicze, wozy dowodzenia, stację radiolokacyjną oraz zestawy rakietowe. W tym czasie również przy Wybrzeżu Władysława IV zostały otwarte dla zwiedzających trałowiec oraz okręt transportowo-minowy ze świnoujskiej flotylli. Uroczystości zakończył koncert.
Wojska Obrony Przeciwlotniczej działają obecnie w strukturach wojsk lądowych, sił powietrznych i marynarki wojennej. Do ich zadań należy obrona przed atakami z powietrza strategicznych obiektów, na przykład punktów dowodzenia, czy baz morskich, ale też osłanianie oddziałów własnej armii. – Nasza rola jest niezwykle istotna, bo nawet pojedynczy samolot nieprzyjaciela, czy wystrzelona przez niego rakieta mogą dokonać spustoszeń, które zaważą na losach wojny – mówi kpt. Dariusz Kurowski, rzecznik 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej. To właśnie ona jest największym w Polsce związkiem taktycznym wojsk przeciwlotniczych. Składa się z sześciu dywizjonów rakietowych, które stacjonują w Olszewnicy, Gdyni, Bytomiu, Skwierzynie, Sochaczewie i Mrzeżynie oraz jednego dywizjonu zabezpieczenia. Jej podstawowa broń to przeciwlotnicze zestawy rakietowe „Newa” i „Wega” oraz przenośne zestawy rakietowe „Strzała” i „Grom”.
Obecnie brygada przygotowuje się do najważniejszego zadania w roku – ćwiczeń, które odbędą się w październiku na poligonie w Ustce. – Wszystkie nasze dywizjony wysyłają tam swoich żołnierzy. Część z nich wyruszy na poligon już 14 września. Podczas ćwiczeń będziemy strzelać do realnych celów – zapowiada kpt. Kurowski.
Do ćwiczeń w Ustce szykuje się również 8. Dywizjon Przeciwlotniczy z Dziwnowa. – Rozpoczną się one 3 października i potrwają przez 20 dni. W ten sposób podsumujemy rok szkoleniowy, w którym doskonaliliśmy działania na poziomie plutonu i baterii – podkreśla kmdr por. Roman Jadanowski, dowódca 8. Dywizjonu. Przez ostatnie miesiące dziwnowscy lotnicy trenowali na terenie jednostki, ale z udziałem lotnictwa. Zapewniało ono symulowane cele dla obsługi armat i zestawów rakietowych „Grom”.
8. Dywizjon jest jednym z dwóch, które działają w strukturach Marynarki Wojennej. Podobne zadania wykonuje 9. Dywizjon Przeciwlotniczy z Ustki. Podlega on dowództwu 3. Flotylli Okrętów w Gdyni. W skład wojsk lądowych wchodzą z kolei 4. Zielonogórski Pułk Przeciwlotniczy, 8. Koszaliński Pułk Przeciwlotniczy i 15. Gołdapski Pułk Przeciwlotniczy.
Historia Wojsk Obrony Przeciwlotniczej w polskiej armii sięga 1918 roku. Wówczas to w 1. Korpusie Polskim gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego zostały utworzone dwie baterie przeciwaeroplanowe, które wzięły udział w walkach o twierdzę Bobrujsk. Potem formacje przeciwlotnicze przechodziły różne koleje losu. W najbliższych latach czeka je prawdziwa rewolucja. W planach modernizacyjnych Sił Zbrojnych RP ważne miejsce zajmuje projekt „Tarcza Polski”. Zakłada on zakup trzech nowoczesnych rodzajów uzbrojenia przeciwlotniczego i przeciwrakietowego: bardzo krótkiego, krótkiego oraz średniego zasięgu. Resort obrony zdecydował, że Polska kupi osiem zestawów rakiet średniego zasięgu „Patriot” (program „Wisła”). Do końca roku powinny też zostać wyłonione firmy, które przystąpią do przetargu na 11 zestawów rakiet krótkiego zasięgu (program „Narew”).
autor zdjęć: plut. Patryk Celiński, 8 FOW
komentarze