moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bloger z Afganistanu

„MEDEVAC, MEDEVAC, MEDEVAC” – odzywa się mój radiotelefon. (…) „Medyk 26, przyjąłem” – potwierdzam. Akurat mam szczęście, jestem w bichacie, czyli do szpitala biegiem mam 15 sekund” – plut. Grzegorz Tarnawski jest ratownikiem medycznym na misji. Jest też pierwszym żołnierzem, który prowadzi w Internecie ogólnodostępny blog z Afganistanu.


Plut. Grzegorz Tarnawski ma 26 lat. Od trzech lat jest ratownikiem medycznym w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. – Mundur był moim marzeniem od dawna. Najpierw należałem do paramilitarnej organizacji „Strzelec”, a potem, jako student ratownictwa medycznego, odbyłem przeszkolenie wojskowe w ówczesnym Centrum Szkolenia Wojskowych Służb Medycznych w Łodzi – opowiada żołnierz.

Pod koniec 2009 roku jako kapral rezerwy, postanowił związać się z armią na stałe. – Kontrakt podpisałem w kwietniu 2011 roku. Zlikwidowałem dobrze prosperującą firmę i rozpocząłem służbę w 10 Brygadzie, oddalonej od mojego domu rodzinnego o 600 kilometrów – mówi podoficer.

Dziś nie żałuje swojego wyboru. Sprawdził się podczas służby w kraju, teraz próbuje swoich sił na misji. Wyjechał razem z XIV zmianą. W Afganistanie jest dowódcą Grupy Ewakuacji Medycznej. Na co dzień pracuje w wojskowym szpitalu polowym. Życie na misji postanowił opisywać w blogu. – Pomysł na internetowy dziennik nie zrodził się nagle. Długo o tym myślałem, zastanawiałem się, czy naprawdę chcę pisać o sobie i swoich przeżyciach. Ale idea na dobre zaczęła mi zaprzątać głowę, że już wiedziałem, iż się od niej nie uwolnię – opowiada podoficer. Na prowadzenie bloga plut. Tarnawski uzyskał oficjalną zgodę gen. bryg Cezarego Podlasińskiego, dowódcy XIV zmiany PKW w Afganistanie.

Pierwszy wpis „MisjaAfgan.pl” powstał w sierpniu. Wtedy Grzegorz był już pewien, że wyjeżdża do Afganistanu. Opisał swoje starania o wyjazd, kwalifikację, a potem przygotowania do wylotu. Wpisy z ostatniego miesiąca przedstawiają już pobytu pod Hindukuszem – przylot do bazy, urządzanie się żołnierzy, pracę w szpitalu polowym. – Piszę bardziej o codzienności na misji niż na przykład o patrolach czy wojskowym sprzęcie. Z mojego bloga można dowiedzieć się między innymi tego, że poza działaniami wojskowymi czytamy książki, oglądamy TV, ćwiczymy na siłowni czy choćby robimy pranie – mówi żołnierz. Na stronie zamieszcza też zdjęcia. Można np. zobaczyć afgański bazarek, dowiedzieć się, że autora pasjonuje lotnictwo. Ale nie tylko.

„MEDEVAC, MEDEVAC, MEDEVAC” – odzywa się mój radiotelefon. „Medyk 8 – przyjąłem”, „Medyk 4 – przyjąłem” – słyszę kolejne potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia. „Medyk 26 – przyjąłem” – również potwierdzam przyjęcie zgłoszenia. Akurat mam szczęście, jestem w bichacie, czyli do szpitala biegiem mam 15 sekund, więc mój czas stawienia się w ambulatorium zamknie się w 1 minucie. Zakładam kamizelkę, hełm, plecak i chwytam broń. Jestem cięższy o ok. 30 kg. Biegnę” – opisywał 1 grudnia jeden z alarmów w bazie.

– Oczywiście nie piszę o wszystkim, co tu się dzieje, bo mam świadomość, że nie o wszystkim mogę mówić. Ale na pewno nie koloruję rzeczywistości, opisuję ją taką, jaką jest – mówi podoficer.

Dziennik z misji, poza gromadzeniem w jednym miejscu wielu wspomnień, stał się też dla żołnierza doskonałą platformą do kontaktów z rodziną i znajomymi. – Nie zawsze mam czas, by pisać do każdego z osobna. Na mojej stronie najbliżsi mogą zobaczyć co u mnie słychać – mówi Grzegorz.

– Prowadzenie bloga jest na pewno czymś niekonwencjonalnym w warunkach misji. Z rozmów wiem, że blog cieszy się popularnością wśród osób cywilnych i żołnierzy – mówi kpt Justyna Balik, rzecznik PKW.

Marcin Ogdowski, dziennikarz „Interii.pl” i autor bloga „zAfganistanu.pl” również pozytywnie mówi o pomyśle żołnierza. – Nie jest to pierwszy dziennik, autorstwa misjonarza, z którym się zetknąłem. Dla przykładu, w czasie IX zmiany zapiski w tej formie prowadził jeden z podoficerów bojówki. Był to jednak dziennik dla wybranych, „MisjaAfgan.pl” tymczasem ma charakter strony publicznej. Po rosnącym zainteresowaniu widać, że jest na to społeczne zapotrzebowanie. Autorowi życzę powodzenia – mówi Ogdowski.

O tym, że blog staje się coraz bardziej popularny, najlepiej świadczy jeden z wpisów: „Pojawiają się pierwsze propozycje od reklamodawców, nawet kuszące finansowo, jednak wszystkim odmawiam i uwaga – tak będzie nadal. Cieszę się, że blog się przyjął i że jest nim zainteresowanie, ale nie prowadzę go dla zarobku” – napisał Grzegorz 15 grudnia.

Sam przyznaje, że nie spodziewał się tak dużego odzewu. – Na temat Afganistanu można dziś znaleźć w Internecie mnóstwo różnych wiadomości. Myślałem, że w zalewie tylu informacji nie mam szans na przebicie się. Tymczasem okazało się, że wiele osób czyta mój blog. Dostaję też sporo maili, ludzie komentują moje wpisy – mówi podoficer.

Czy po powrocie do kraju blog przestanie istnieć? – Pewnie tak, bo założyłem sobie, że to inicjatywa tylko na czas misji. Jednak odkąd jestem w Afganistanie, kilka osób napisało do mnie, że fajnie by było, gdyby to co piszę, ukazało się w wersji drukowanej. Zbieram więc wszystkie materiały, także te, których na blogu nie publikuję, kolekcjonuję wrażenia. Czy powstanie z tego coś więcej, nie wiem – mówi ratownik z 10 Brygady Kawalerii Pancernej.

PG

autor zdjęć: arch. prywatne

dodaj komentarz

komentarze

~Adrian
1388576280
Pierwszy wpis z sierpnia powiadacie? http://www.misjaafgan.pl/kwiecien-2013/leciec-czy-nie-leciec-oto-jest-pytanie/ :)
A8-3D-5C-72

Niebo pod osłoną
Najdłuższa noc
Nowe zdolności sił zbrojnych
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Plan na WAM
Pancerniacy jadą na misję
Jaśminowe szkolenia na AWL-u
Polski „Wiking” dla Danii
Satelita MikroSAR nadaje
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Święto sportowców w mundurach
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Szef MON-u podsumował rok działania ustawy o obronie cywilnej
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Gala Boksu na Bemowie
Nowe zasady dla kobiet w armii
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Trałowce do remontu
Amunicja od Grupy WB
Combat 56 u terytorialsów
Kalorie to nie wszystko
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Kontrakt na ratowanie życia
Artylerzyści mają moc!
Smak służby
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Wszystkie Kormorany na wodzie
Zawiszacy przywitali pierwsze Borsuki
Nowe Warmate dla wojska
Szwedzi w pętli
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Formoza – 50 lat morskich komandosów
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Orka na kursie
Gdy ucichnie artyleria
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Wojsko ma swojego satelitę!
Śnieżnik gotowy na Groty
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
W ochronie granicy
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Dzień wart stu lat
Militarne Schengen
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Holenderska misja na polskim niebie
Zawiszacy przywitali Borsuki
Pierwsze spojrzenie z polskiego satelity
Niemieckie wsparcie z powietrza
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Obywatele chcą być wGotowości
Mundurowi z benefitami
Wojskowa łączność w Kosmosie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO