moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Militarne zabytki zatopione w rzece

Brytyjskiego Liberatora z czasów II wojny, radzieckiego czołgu IS-3 oraz wraków jednostek przedwojennej Polskiej Flotylli Wiślanej szukają archeolodzy na dnie Wisły. Po zakończeniu prac naukowcy ze Stowarzyszenia Archeologów Terenowych „Stater” chcą opracować mapę podwodnych zabytków.


Stowarzyszenie rozpoczęło pracę na 26-kilometrowym odcinku rzeki, w okolicach Krakowa. Od kwietnia naukowcy badają koryto rzeki za pomocą sonarów wykorzystujących fale akustyczne. Prace ruszyły w miejscu, gdzie w sierpniu 1944 roku miał się rozbić należący do RAF bombowiec Liberator. Według świadków samolot, który wracał ze zrzutu dla powstańczej Warszawy, został strącony i niektóre części maszyny wpadły do rzeki.

Archiwalne przekazy mówią też o zatopionym w Wiśle ciężkim sowieckim czołgu IS-3. Archeolodzy liczą, że odnajdą też pozostałości flotylli wiślanej. Chodzi zarówno o łodzie używane przez armie zaborcze, a po 1918 roku przez polskie wojsko, jak i o jednostki flotylli przekształcone później w cywilne statki pasażerskie, towarowe czy holowniki.

Sonar wykorzystywany przez naukowców do badań dna Wisły, wskazał kilka miejsc, w których mogą znajdować się zabytki z okresu II wojny światowej – chodzi m.in. o miejsca na wysokości Galerii Kazimierz (tu najprawdopodobniej spoczywają szczątki Liberatora) oraz Skałek Twardowskiego. Tam urządzenie wskazało na leżący na dnie Wisły obiekt przypominający kształtem dużą łódź. W najbliższych dniach archeologowie będą schodzić pod wodę, aby obejrzeć te miejsca. – Nie będzie to łatwe, bo przez lata rzeka naniosła tony mułu i piasku, w których mogą się ukrywać zabytki. Do tego dno koryta zmienia się z dnia na dzień – tłumaczy Sławomir Chwałek szef projektu i członek Stowarzyszenia.

Ekipa, w skład której wchodzą też archeologowie Andrzej Święch oraz Bartosz Pankowski, przeprowadzi jeszcze badania z użyciem sonaru o dokładniejszej rozdzielczości. Na koniec badacze użyją jeszcze echosondy, by sprawdzić co znajduje się pod dnem rzeki. Ostateczny obraz koryta Wisły będzie gotowy pod koniec wakacji. – Jeśli odkryjemy coś interesującego, będziemy się starali o środki na wydobycie znaleziska – zapewnia Chwałek.

Dzięki badaniom archeologów będzie możliwe stworzenie mapy podwodnych zabytków Wisły. – Pozwoli to objąć koryto rzeki ochroną konserwatorską – tłumaczy Sławomir Chwałek. Naukowiec brał wcześniej udział w podobnych pracach na Krymie, gdzie szukał wraku średniowiecznego okrętu. Na pomysł badań dna Wisły wpadł jesienią ubiegłego roku. Wówczas niski stan rzeki w Warszawie odsłonił zabytki z Zamku Królewskiego zrabowane przez Szwedów w czasie potopu. – Doszliśmy do wniosku, że także w krakowskim odcinku rzeki mogą leżeć ciekawe pozostałości. Tym bardziej, że ta część koryta nie była nigdy badana – wyjaśnia Sławomir Chwałek.

Projekt kosztuje 150 tys. złotych. 120 tys. zł dało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pozostałą kwotę wyłożył „Stater”.

 

AD

autor zdjęć: arch. Stowarzyszenia Archeologów Terenowych „Stater”

dodaj komentarz

komentarze


Panczeniści na podium w Hamar
Śnieżnik gotowy na Groty
Satelita MikroSAR nadaje
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Holenderska misja na polskim niebie
Wojsko ma swojego satelitę!
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Plan na WAM
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Niebo pod osłoną
Mundurowi z benefitami
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Trałowce do remontu
Dzień wart stu lat
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Gdy ucichnie artyleria
Smak służby
W ochronie granicy
Sportowcy podsumowali 2025 rok
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nowe zasady dla kobiet w armii
Gala Boksu na Bemowie
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Kalorie to nie wszystko
Niemieckie wsparcie z powietrza
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Niemcy dla Tarczy Wschód
Pancerniacy jadą na misję
Combat 56 u terytorialsów
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Militarne Schengen
Nowe zdolności sił zbrojnych
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Amunicja od Grupy WB
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Święto sportowców w mundurach
Szwedzi w pętli
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Najdłuższa noc
Kontrakt na ratowanie życia
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Obywatele chcą być wGotowości
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO