Orientacja w terenie, gaszenie pożaru, budowanie schronienia w lesie, udzielanie pomocy przedmedycznej, rozpoznawanie sygnałów alarmowych – to tylko część zadań, z którymi zmierzyli się uczestnicy kursu przetrwania. Zajęcia w 12 Brygadzie Zmechanizowanej w Szczecinie zorganizowano w ramach ogólnopolskiego programu dobrowolnych szkoleń obronnych wGotowości.
– Praktyczne umiejętności nabyte podczas ćwiczeń przydadzą się nie tylko w sytuacji kryzysowej, to także wiedza potrzebna do bezpiecznego i świadomego funkcjonowania w codziennym życiu – mówi płk Mariusz Ostapiak, zastępca dowódcy 12 Brygady Zmechanizowanej. Na terenie jednostki w ostatni weekend 66 osób wzięło udział w szkoleniu z zakresu sztuki przetrwania. Zorganizowano je w ramach programu MON-u „wGotowości”.
Uczestnicy zostali podzieleni na grupy, a następnie wraz z instruktorami przystąpili do nauki m.in. udzielania pomocy przedmedycznej, bezpiecznej ewakuacji, a także rozpoznawania sygnałów alarmowych. Zajęcia odbywały się w formie punktów nauczania, a poszczególne grupy po wykonaniu zadania przechodziły do następnego.
Wiedza to bezpieczeństwo
Pierwszym z poruszanych zagadnień były zasady bezpieczeństwa przeciwpożarowego i użycia środków neutralizujących rozprzestrzenianie się ognia. Instruktorzy podpalili zbiornik wypełniony łatwopalną cieczą, a zadaniem kursantów było ugaszenie ognia przy pomocy gaśnic proszkowych i koców gaśniczych. – Chcemy, aby każdy z uczestników oswoił się z gaśnicą. W momencie stresu i realnego zagrożenia pożarem zdarzają się bowiem problemy np. z wyciągnięciem zawleczki odbezpieczającej – tłumaczył jeden z instruktorów z Wojskowej Straży Pożarnej 12 Brygady.
Kolejne zadanie dotyczyło opatrywania ran i tamowania krwotoków. Kursanci uczyli się m.in. nakładania opatrunków z gaz jałowych i bandaży elastycznych, a także zakładania opaski uciskowej hamującej krwawienie. Dowiedzieli się też o sposobach wykorzystywania środków hemostatycznych, takich jak gazy nasączone chitozanem, substancją czynną pozyskiwaną z pancerzy skorupiaków, powodującą przyspieszone krzepnięcie krwi.
– W walce o ludzkie życie liczy się każda sekunda, dlatego warto się szkolić np. z opatrywania ran – uważa Agnieszka, uczestniczka zajęć. Do 12 BZ przyjechała z Kołobrzegu z mężem, który namówił ją do wzięcia udziału w szkoleniu. Zdaniem Agnieszki każda próba przygotowania się do sytuacji zagrożenia jest kluczem do zapewnienia sobie i swoim bliskim niezbędnego bezpieczeństwa.
Kiedy miasta nie będą bezpieczne
Uczestnicy wzięli też udział w zajęciach z przetrwania poza terenem zurbanizowanym. Uczyli się m.in. budowania w lesie schronienia zabezpieczającego przed deszczem i wiatrem. Przy użyciu dostępnych materiałów: mchu, gałęzi, kory i liści, skonstruowali szałas w kształcie litery A. Dowiedzieli się także, jak rozpalić ogień przy pomocy krzesiwa, jak ugotować wodę w ognisku w plastikowej lub szklanej butelce oraz jak orientować się w terenie za pomocą kompasu i mapy.
Paweł ze Szczecina, na co dzień zajmujący się konsultacjami biznesowymi, zapisał się na szkolenie, aby pod bacznym okiem instruktorów nauczyć się technik przerwania. – Często nie zastanawiamy się, zwłaszcza na Pomorzu Zachodnim, położonym daleko od wschodniej granicy Polski, nad potencjalnymi zagrożeniami – przyznaje Paweł. Jak dodaje, należy jednak brać pod uwagę wszystkie scenariusze i odpowiednio się do nich przygotować. – Dziś nauczyłem się np. poruszania w terenie przy użyciu kompasu i mapy – mówi kursant.
W ramach pilotażu programu „wGotowości” każdy pełnoletni obywatel Polski może zdobyć praktyczne umiejętności z czterech modułów: cyberhigiena, pierwszej pomocy, przetrwania i bezpieczeństwa. Na szkolenie można zapisać się przez aplikację mObywatel, a udział jest bezpłatny. Ostatnia edycja zajęć pilotażowych odbędzie się w połowie grudnia, natomiast pełna oferta darmowych kursów będzie dostępna w nowym roku.
autor zdjęć: Irena/12BZ, Mateusz/2BZ, Zdzisław/5pa

komentarze