W Kwecie, stolicy pakistańskiego Beludżystanu, eksplodował samochód. W zamachu zginęło co najmniej 11 osób, a ponad 50 zostało rannych. Wśród ofiar są cywile i członkowie paramilitarnego Korpusu Granicznego.
Nie wiadomo na razie, kto odpowiada za ten krwawy atak, ani kto był jego celem. Według saperów pakistańskiej policji w samochodzie umieszczono ładunek z 20-25 kg materiałów wybuchowych.
Do zamachu doszło w zatłoczonej handlowej części miasta. Życie straciło co najmniej 11 osób, w tym dziecko, i dwóch żołnierzy pakistańskiej paramilitarnej formacji Korpus Graniczny, której punkt kontrolny znajdował się w pobliżu miejsca ataku. Liczba rannych szacowana jest na ponad 50 osób, wśród nich jest czterech członków korpusu. Eksplozja zniszczyła 15 samochodów i pobliskie sklepy. W całej okolicy wyleciały szyby z okien. W miejscu wybuchu powstała ponad dwudziestometrowa dziura.
W Beludżystanie dochodzi do ataków na tle wyznaniowym, których celem są szyici, stanowiący mniejszość wyznawców islamu w Pakistanie. W zamachu, który miał miejsce 30 grudnia 2012 r. około 60 km na zachód od Kwety, zginęło 20 pielgrzymów, a 24 zostało rannych. Jednak cytowany przez AFP pakistański policyjny śledczy uważa, że celem byli żołnierze Korpusu Granicznego. Ładunek został umieszczony pod ich samochodem.
Źródła: nation.com.pk, dawn.com, BBC News, AFP, Reuters
autor zdjęć: Tadeusz Wróbel
komentarze