moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polska stawia na europejskie bezpieczeństwo

Dokończyć negocjacje w sprawie programu EDIP, który wzmocni produkcję zbrojeniową, przekonać sojuszników do większych wydatków na obronność i finansowania „Tarczy Wschód” – to tylko część wyzwań, przed którymi stoi Polska na progu półrocznej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Dziś jej uroczysta inauguracja.

Bezpieczeństwo to słowo, które w kontekście polskiej prezydencji odmieniane jest przez wszystkie przypadki. To właśnie ono ma stanowić fundament wszelkich poczynań zapowiadanych przez władze w Warszawie. A te w dużej mierze dotyczyć będą obronności.

Jednym z polskich priorytetów pozostaje wsparcie Ukrainy – zarówno w wymiarze politycznym, finansowym, jak i wojskowym. Zadanie niełatwe co najmniej z kilku powodów. Sytuacja na froncie się komplikuje, potrzeby Ukraińców nie maleją, w dodatku już niebawem władzę w USA obejmie Donald Trump, który wielokrotnie zapowiadał, że wstrzyma pomoc dla Kijowa i w krótkim czasie doprowadzi do przerwania walk. Czy tak się faktycznie stanie, na razie nie wiadomo. Niemniej można założyć, że w razie, gdyby wojna miała trwać, amerykański prezydent zadba o to, by znaczna część ciężarów związanych z pomocą dla Ukrainy spadła na barki Europy. Tymczasem za kadencji Joe Bidena łączna wartość wsparcia Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy wyniosła aż 174 mld dolarów.

REKLAMA

Polska przekonuje jednak, że Ukrainie należy pomagać, bo od tego zależy stabilność całego kontynentu. I tutaj nic się od początku wojny nie zmieniło. Podczas półrocznej prezydencji Warszawa postara się również, by agresorzy zostali objęci nowymi sankcjami. – Będziemy dążyć do uzyskania poparcia państw członkowskich dla pełnego wykorzystania zamrożonych aktywów Banku Centralnego Rosji na rzecz wsparcia Ukrainy. Będziemy zapobiegać powrotowi „business as usual” z Rosją i Białorusią do czasu ustania agresji – zapowiadał szef MSZ-etu Radosław Sikorski.

Jednocześnie Polska chce przekonywać inne państwa członkowskie do zwiększania nakładów na obronność. Europa w ostatnim czasie zrobiła w tej kwestii całkiem sporo. Jak wynika z raportu, który pod koniec grudnia opublikowała Europejska Agencja Obrony (EDA), w ciągu roku łączne wydatki państw członkowskich na wojsko wzrosły o ponad 30%, osiągając poziom 326 mld euro. Polska jest tutaj absolutnym liderem. Na obronność przeznacza przeszło 4% PKB. Problem w tym, że jeśli zsumować wydatki całej Unii Europejskiej, okaże się, że wspomniany wskaźnik spadnie do poziomu 1,9%. A to według całej rzeszy europejskich polityków o wiele za mało. – Państwa członkowskie UE powinny wydawać na obronność 3% PKB – podkreślał Rafał Trzaskowski, który w grudniu pojechał do Brukseli, by wziąć udział w posiedzeniu unijnego Komitetu Regionów. To ważne nie tylko w kontekście zagrożenia ze Wschodu, lecz także rychłych zmian w Białym Domu. Polscy politycy zapowiadają, że podczas prezydencji będą robili wszystko, by wzmacniać relacje transatlantyckie i zacieśniać więzi z nową republikańską administracją. A można przypuszczać, że jedną z pierwszych rzeczy, której Donald Trump zażąda od europejskich partnerów, będzie zwiększenie finansowego wkładu we wspólne bezpieczeństwo.

Kluczową kwestią pozostaje też wzmocnienie europejskiego przemysłu obronnego. W ostatnim czasie UE wcieliła w życie kilka programów, które mają nadać mu nową dynamikę. EDIRPA zakłada wspólne zakupy uzbrojenia, zaś ASAP pomoc dla przedsiębiorstw produkujących amunicję. Kolejny krok stanowić ma program EDIP. Dotyczy on dofinansowywania projektów, które zakładają m.in. współpracę pomiędzy firmami zbrojeniowymi oraz zakupy realizowane przez państwa członkowskie. Na razie jednak budżet przeznaczony na ten cel jest skromny. Wynosi 1,5 mld euro, a dotyczy lat 2025–2027. – Półtora miliarda euro na przemysł zbrojeniowy to jest nic, to jest wstyd dla Unii Europejskiej – komentował w listopadzie wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. – Nowa Komisja Europejska musi wyasygnować na ten cel środki – dodał. Negocjacje z tym związane trwają. Teraz przejmą je Polacy.

Podczas półrocznej prezydencji Polska postara się też przekonać partnerów do wyasygnowania pieniędzy na wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Bo, jak tłumaczą władze w Warszawie, bezpieczeństwo środkowej Europy to klucz do stabilności całego kontynentu. Chodzi tutaj m.in. o finansowe wsparcie Tarczy Wschód, czyli systemu umocnień, który Polska buduje na granicach z Białorusią i Rosją. W jego skład wejdzie m.in. sieć bunkrów, umocnień, przeszkód terenowych i elektronicznych zabezpieczeń. System ma powstrzymać potencjalnych przeciwników przed agresją, a gdyby jednak do niej doszło – spowolnić albo nawet zatrzymać marsz obcych wojsk. Umocnienia w założeniu powinny też wyhamować nielegalną migrację. Od kilku lat na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys wywołany działaniami władz w Mińsku. Tamtejsze służby sprowadzają ludzi z Afryki i Azji, a następnie przepychają ich na polską stronę. Eksperci nie mają wątpliwości – to element wojny hybrydowej.

Budowa Tarczy Wschód ma potrwać do 2028 roku. Polska zamierza przeznaczyć na ten cel 10 mld złotych. Docelowo system powinien zostać połączony z Bałtycką Linią Obrony, którą budują Litwa, Łotwa i Estonia. Warszawa chce, by UE partycypowała w tej inwestycji. – Tarcza Wschód staje się de facto projektem europejskim. Tak dziś podchodzą do tego zarówno UE, jak i NATO – mówił w lipcu wiceszef MON-u Cezary Tomczyk i dodał, że w tej sprawie prowadzone już były rozmowy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Z kolei kilka dni temu Adam Szłapka, minister ds. UE, w rozmowie z PAP przyznał, że według niego budowa tarczy będzie finansowana przez Wspólnotę. Deklaracje trzeba będzie jednak przełożyć na konkrety.

Ale na tym nie koniec. Podczas polskiej prezydencji zapewne omawiany będzie temat budowy europejskiej tarczy antyrakietowej. Z taką inicjatywą wyszły Niemcy, zaś do tej pory poparło ją 18 państw, w tym Polska. Polskim pomysłem były za to wspólne bałtyckie patrole i monitoring zagrożeń związanych z infrastrukturą krytyczną. Jeszcze w listopadzie mówił o tym premier Donald Tusk. Teraz idea wybrzmiała z nową siłą. W ostatnich tygodniach na Bałtyku statki w taki czy inny sposób powiązane z Rosją uszkodziły kilka podwodnych kabli. Podczas wywiadu dla telewizji TV4, pytany o to premier Szwecji Ulf Kristersson, nawiązał do projektu Tuska. – Wspólne patrole to rzecz absolutnie konieczna – mówił.

Niewykluczone też, że jednym z tematów prezydencji staną się przepisy ułatwiające ruch wojsk pomiędzy państwami Unii Europejskiej. Obecnie jest on utrudniony za sprawą odmiennych przepisów, które obowiązują w poszczególnych krajach. Temat „wojskowego Schengen” co pewien czas jednak powraca. Pod koniec stycznia ubiegłego roku ministrowie obrony Polski, Niemiec i Holandii podpisali list intencyjny dotyczący uproszczenia procedur. Jak podkreślił wówczas szef MON-u Władysław Kosiniak-Kamysz, rozwiązanie może stanowić impuls dla pozostałych państw UE.

Tak więc przed polskimi politykami pracowite pół roku. Ale też szansa, by w Europie mocniej wybrzmiał głos ze wschodniej flanki. Regionu, gdzie ryzyko wojny jest większe niż w jakiejkolwiek innej części kontynentu. I gdzie spoczywa klucz (a przynajmniej jeden z kluczy) do bezpieczeństwa całej wspólnoty.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. szer. spec. Damian Łubkowski

dodaj komentarz

komentarze


Narluga słucha pod wodą
 
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Posłowie o modernizacji armii
Ratownik, czyli morski wielozadaniowiec
Bohaterski zryw
Zdarzyło się w 2024 roku – część II
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Zrobić formę przed Kanadą
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Atak na cyberpoligonie
Powstanie wielkopolskie, czyli triumf jedności Polaków
TOP 10 z wideoteki ZbrojnejTV
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Ochrona artylerii rakietowej
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Siedząc na krawędzi
Miliardy na obronność w 2024 roku
Ruszają prace nad „Ratownikiem”
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Granice są po to, by je pokonywać
W drodze na szczyt
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Zmiana warty w PKW Liban
Nie walczymy z powietrzem
Za nami kolejna edycja akcji „Edukacja z wojskiem”
Wiązką w przeciwnika
Polska stawia na europejskie bezpieczeństwo
Wzmacnianie wschodniej granicy
Lektury na czas świąt i nie tylko
2024! To był rok!
Nowa wersja lotniczej szachownicy
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Fiasko misji tajnych służb
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Olympus in Paris
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Śmierć szwoleżera
Rosomaki i Piranie
Zmiany w prawie 2025
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Zdarzyło się w 2024 roku – część IV
Zdarzyło się w 2024 roku – część III
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Awanse dla medalistów
Dobrze jest pomagać
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Czworonożny żandarm w Paryżu
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Żołnierzowi grozi dożywocie
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Gen. bryg. Mirosław Bodnar będzie dowódcą wojsk dronowych
Chleb to podstawa
Polskie Pioruny bronią Estonii
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Kluczowy partner

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO