moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dyplomata twardo stąpający po ziemi

Gdy obejmował placówkę dyplomatyczną w Brukseli, postawił sobie jasny cel – wprowadzić Polskę do grona państw decydujących o polityce NATO. Sukces szczytu Sojuszu w Warszawie i czołowa pozycja Polski na wschodniej flance to dowody na powodzenie misji gen. broni Andrzej Fałkowskiego. Polski przedstawiciel wojskowy przy Komitetach Wojskowych NATO i UE jest laureatem nagrody Buzdygany 2017.

W dzieciństwie, jak większość chłopców, gen. broni Andrzej Fałkowski chciał zostać marynarzem, pilotem lub Jankiem z „Czterech pancernych”. Los chciał jednak inaczej. Skończył Wyższą Szkołę Oficerską Służb Kwatermistrzowskich w Poznaniu, studia na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego i obronił doktorat z nauk ekonomicznych na Uniwersytecie Łódzkim. – Ostatecznie zostałem wojskowym finansistą i dyplomatą – mówi gen. broni Andrzej Fałkowski, dziś polski przedstawiciel wojskowy przy Komitetach Wojskowych NATO i UE. Dzięki temu jednak, że skończył szkołę oficerską z trzecią lokatą miał prawo wyboru rodzaju sił zbrojnych, w którym chciał służyć, i zdecydował się na marynarkę wojenną. Dostał przydział do 3 Pułku Zabezpieczenia Dowództwa MW w Gdyni.

Dzięki temu nosił wymarzony mundur marynarski przez następne 24 lata, aż do momentu objęcia funkcji dyrektora Departamentu Budżetowego MON i awansu na stopień generała brygady. – Kiedy żona po raz pierwszy zobaczyła mnie w zielonym mundurze, powiedziała, że takiego mnie nie zna i nie chce – śmieje się generał. Ze służbą nad morzem rozstał się jednak już po niespełna trzech latach, kiedy został przeniesiony do Warszawy. Najpierw w Departamencie Finansów MON przeszedł drogę od aspiranta do szefa Oddziału Systemów Finansowania, następnie został zastępcą dyrektora Departamentu Ekonomicznego tego resortu, a w latach 2006–2008 kierował Departamentem Budżetowym MON.

– Gen. Fałkowski to żołnierz trzeźwo myślący, konkretny, z praktycznym podejściem do życia – opowiada Jarosław Rybak, rzecznik MON-u za czasów ministra Aleksandra Szczygły. Jak dodaje, podczas narad kierownictwa resortu generał zawsze studził nierealne plany, mówiąc, że najpierw trzeba na nie znaleźć fundusze. Swoje pomysły dotyczące polskiego budżetu wojskowego generał opisał w książce „Pecunia Nervus Belli”.

Podczas służby w Warszawie żołnierski los skierował go także dwukrotnie do Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Najpierw gen. Fałkowski był tam zastępcą szefa Generalnego Zarządu Planowania Strategicznego P5, a w 2013 roku został zastępcą szefa SGWP. Dyplomatyczne szlify natomiast zdobywał od 1998 roku w Stałym Przedstawicielstwie RP przy NATO i Unii Zachodnioeuropejskiej w Brukseli. Do Belgii wrócił w 2008 roku jako zastępca dyrektora Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO ds. Logistyki i Zasobów. Kolejne dwa lata spędził za oceanem jako attaché obrony, wojskowy, morski i lotniczy przy polskiej ambasadzie w Waszyngtonie.

– Dyplomacja była dla mnie wyzwaniem. Jestem introwertykiem i musiałem pracować nad sobą, aby być bardziej otwartym, nauczyć się zdobywać serca i dusze rozmówców – opowiada generał. Uczył się świata dyplomacji, umiejętności okazywania zrozumienia dla każdego ze stanowisk, a jednocześnie skutecznego przedstawiania tego, co jest najważniejsze dla naszego kraju.

W połowie 2014 roku został polskim przedstawicielem wojskowym przy komitetach wojskowych NATO i Unii Europejskiej. Reprezentuje tam szefa SGWP i interesy polskich sił zbrojnych. – Obejmując to stanowisko, generał postawił sobie ambitne zadanie wprowadzenia Polski do pierwszej ligi krajów, które kształtują politykę sojuszu i zrealizował je w 100%. Dziś Polska liczy się przy stole dyskusyjnym w NATO i jest liderem wśród państw wschodniej flanki – zaznacza ppłk Krzysztof Paliwoda, szef Sekretariatu Polskiego Przedstawiciela Wojskowego przy KW NATO i UE.

Ppłk Paliwoda podkreśla jednocześnie wkład generała w organizację szczytu NATO w Warszawie oraz prezentację tam polskich priorytetów, w tym kwestii bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. Efektem tych zabiegów było podpisanie dokumentów dotyczących m.in. obecności w Polsce Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej z USA oraz grupy bojowej NATO. – To, że dziś moi żołnierze szkolą się i współpracują z Wielonarodową Batalionową Grupą Bojową NATO stacjonującą w Polsce, to zasługa gen. Fałkowskiego – mówi gen. bryg. Jarosław Gromadziński, dowódca 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Dodaje, że generał to wzór dyplomaty, który umie działać skutecznie tam, gdzie wypracowuje się kluczowe decyzje dotyczące Sojuszu.

Także zwierzchnicy docenili dyplomatyczne osiągnięcia gen. Fałkowskiego i kadencję w Brukseli przedłużano mu już dwukrotnie. – W marcu definitywnie kończę tam służbę i wracam do domu. Żona wybudowała go pięć lat temu, a ja z przerwami mieszkałem w nim tylko 11 miesięcy – mówi generał. Jak wylicza, na różnych stanowiskach zagranicznych spędził już 14 lat, w tym dziewięć w rozłące z żoną. – Czas trochę zwolnić – dodaje, choć przyznaje jednocześnie, że służba w dyplomacji uzależnia.

– Będzie brakować generała w Brukseli – mówi ppłk Paliwoda. Jak dodaje, gen. Fałkowski słynie tam z tego, jak otwarcie podchodzi do rozmówców i szybko skraca dystans, a także ze specyficznego poczucia humoru podszytego sarkazmem i autoironią, ale też pełnego sympatii dla innych. – Dzięki temu jest lubiany i każdy już po chwili znajomości czuje, że mógłby z generałem śmiało konie kraść – śmieje się oficer.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: arch Fałkowskiego

dodaj komentarz

komentarze

~MK
1521111840
Biografię Generała zamieściłem z "Nowym słowniku biograficznym Ziemi Dobrzyńskiej", t. 1, Rypin 2014, s. 270, bowiem Generał urodził się w Rypinie (na Ziemi Dobrzyńskiej". Gratulacje - prof. zw. Mirosław Krajewski
EF-57-6F-D9

Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Ryngrafy za „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W drodze na szczyt
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Kluczowa rola Polaków
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Wybiła godzina zemsty
Trzecia umowa na ZSSW-30
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Olimp w Paryżu
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
„Szczury Tobruku” atakują
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Rosomaki i Piranie
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rekord w „Akcji Serce”
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Awanse dla medalistów
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Kadeci na medal
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Zmiana warty w PKW Liban
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Posłowie o modernizacji armii
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Determinacja i wola walki to podstawa
Chirurg za konsolą
Wiązką w przeciwnika
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Medycyna „pancerna”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Olympus in Paris
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Bohaterowie z Alzacji
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
„Czajka” na stępce
Wszystkie oczy na Bałtyk
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Kluczowy partner
Polskie Pioruny bronią Estonii
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
„Niedźwiadek” na czele AK

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO