„Wstęga pamięci” będzie nie tylko największym, ale także jednym z najciekawszych pomników poświęconych żołnierzom Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego. W 75. rocznicę pierwszego desantu cichociemnych do Polski, ruszyła internetowa zbiórka funduszy na realizację projektu. W ciągu 63 dni akcji, czyli do 18 kwietnia, organizatorzy chcą zebrać 300 tysięcy złotych.
Inicjatorem budowy „Wstęgi pamięci” jest Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Pomysł zrodził się jeszcze w 2013 roku. Od tego czasu udało się zorganizować konkurs, który wyłonił zwycięski projekt pomnika Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego. Wybrano też miejsce – Wawel w Krakowie. We wrześniu 2013 roku wmurowano nawet kamień węgielny pod budowę, ale dalsze prace utknęły ze względu na brak środków. – W trzy lata zebraliśmy 83 tysiące złotych. Tymczasem projekt ma kosztować ponad milion złotych – mówi Piotr Kurek z zarządu głównego Światowego Związku Żołnierzy AK i członek komitetu budowy pomnika. – Pieniądze przekazywali głównie kombatanci. Ale powiem szczerze: trochę wstyd, że to oni, a nie ci, którzy zawdzięczają im wolność, składają się na pomnik żołnierzy Polski Podziemnej – dodaje Kurek.
Jak dołożyć cegiełkę na budowę pomnika AK
Teraz w zbiórkę pieniędzy zaangażowali się autor projektu pomnika „Wstęga pamięci” Alexander Smaga oraz młodzież ze stowarzyszenia „Studenci RP”. Wspólnie zainicjowali akcję internetową na portalu polakpotrafi.pl. Zbiórka rozpoczęła się 16 lutego, o godzinie 2.39 w nocy. Data nawiązuje do pierwszego desantu legendarnych żołnierzy AK – cichociemnych, który nastąpił 16 lutego 1941 roku. Z kolei czas trwania zbiórki – 63 dni – przypomina o Powstaniu Warszawskim, które właśnie tak długo trwało.
Do 13 marca przez Internet udało się zebrać niespełna 60 tysięcy złotych. Organizatorzy potrzebują jednak 300 tysięcy złotych. – Ta suma pozwoli na wzniesienie bryły pomnika. Prace mogłyby ruszyć w sierpniu – mówi Alexander Smaga. – Polacy za bardzo oglądają się na to, co państwo za nich zrobi. Chciałbym, by wzorem Brytyjczyków, sami organizowali się i doprowadzali do tego, że będą powstawać memoriały ku czci żołnierzy, którzy walczyli o niepodległą Polskę. Polacy są dumnym narodem i chwalą swoich bohaterów, ale często nie potrafią doprowadzić do końca akcji mających ich upamiętnić. To smutne – dodaje architekt, który mieszka i pracuje w Krakowie oraz Wiedniu. Dla niego „Wstęga pamięci” to projekt wyjątkowy, bo oddający cześć także jego przodkom. – Urodziłem się w Austrii, w polskiej rodzinie emigracyjnej o bogatej tradycji niepodległościowej. Po wojnie część mojej rodziny wyjechała do Wielkiej Brytanii i Austrii walczyć dalej o wolną Polskę – opowiada Smaga, który popularyzuje ideę budowy pomnika także wśród Polonii brytyjskiej, amerykańskiej i austriackiej.
Ci, którzy wezmą udział w zbiórce na portalu polakpotrafi.pl zyskają nie tylko satysfakcję, że spłacają dług wdzięczności. Jeśli wpłacą 100 zł ich nazwisko znajdzie się wśród darczyńców wymienionych na specjalnej tablicy pamiątkowej.
Wstęga, czyli granice których bronili żołnierze AK
Projekt pomnika został wybrany w 2013 roku podczas konkursu, do którego zgłoszono prawie 60 prac. Najwięcej głosów oddano na propozycję Alexandra Smaga i jego zespołu architektów. – O wygranej naszego projektu zadecydowała przede wszystkim jego niezwykła koncepcja oraz fakt, że zaproponowaliśmy budowę nie tylko samego pomnika, ale też przestrzennego kompleksu, memoriału. Zakłada on stworzenie ogrodów, jako integralnej części pomnika – mówi projektant.
Mottem koncepcji jest hasło AK: „Jak stal, jak żywioł”. Każdy element budowli ma znaczenie symboliczne. Będzie miała kształt wijącej się wstęgi. – Odzwierciedla ona kształt Rzeczypospolitej Polskiej w momencie wybuchu II wojny światowej. To granice, o które walczyli żołnierze Armii Krajowej – zauważa Piotr Kurek ze Światowego Związku Żołnierzy AK. Symboliczne jest także to, że wstęga, niczym żołnierze Państwa Podziemnego, ma wyłaniać się spod ziemi i stopniowo wznosić się, by w najwyższym punkcie osiągnąć ponad cztery metry. Ma to oddawać narastający ruch oporu, potęgę AK i moralne zwycięstwo Polski w II wojnie światowej. Ściany wstęgi będą zbudowane z dwóch stalowych warstw: w barwach rdzy i w kolorze błyszczącej stali, co nawiązuje do biało-czerwonych opasek noszonych przez żołnierzy AK.
Architektowi zależało, by pomnik miał charakter edukacyjny. – Na wewnętrznych ścianach znajdą się między innymi nazwy bitew, w których brali udział polscy żołnierze w czasie II wojny światowej. Wspomnimy m.in. walki pod Monte Cassino, obronę Tobruku czy polskich pilotów biorących udział w bitwie o Anglię – zapowiada Alexander Smaga.
Z kolei wewnętrzne ściany wstęgi ozdobią rzeźby żołnierzy. Do współpracy zaproszono m.in. Zygmunt Brachmańskiego, 80-letniego artystę, autora pomnika Harcerzy Września. Wyrzeźbi on grupę AK-owców wyłaniających się z podziemia.
Alexander Smaga podkreśla, że ideą pomnika jest stworzenie „sztafety pokoleń”, która łączy minione wydarzenia ze współczesnością. „Wstęga pamięci” ma więc oddawać hołd bohaterom z przeszłości, ale też stać się miejscem spotkań Polaków. – Chciałbym, aby to miejsce przyciągało młodzież, która tutaj będzie mogła dowiedzieć się czegoś nowego o tamtych czasach, a jednocześnie miło spędzić czas ze znajomymi – mówi architekt. Będzie gdzie, ponieważ wstęga wytyczy niewielki plac w środku monumentu. Tu latem można będzie organizować debaty o AK, czy obchody rocznicowe. Tu także znajdzie się koło z białego marmuru oraz wbudowana instalacja – kolumna świetlna o wysokości co najmniej 50 metrów, która ma symbolizować poległych w walce. Kompleks uzupełni Ogród Pamięci Narodowej. Jego założenie sfinansuje miasto.
autor zdjęć: https://polakpotrafi.pl/projekt/pomnik
komentarze