Do przetargu na dostawę ośmiu odrzutowych samolotów Zintegrowanego Systemu Szkolenia Zaawansowanego (AJT) stają trzy firmy. Złożone przez nie oferty oceni komisja Ministerstwa Obrony Narodowej. Podpisanie umowy ma nastąpić w pierwszym kwartale 2014 roku.
Kupione samoloty mają one zastąpić wycofywane ze służby maszyny TS-11 „Iskra”.
Do ostatniego etapu postępowania na dostawę odrzutowych samolotów szkolnych zaproszone zostały trzy firmy – Alenia Aermacchi, BAE Systems oraz Lockheed Martin UK. Wszystkie złożyły w resorcie obrony wymagane dokumenty. Dziś ich oferty zostały otwarte.
Najwyższą cenę za zrealizowanie zamówienia MON zaproponował Lockheed Martin UK – 1 802 757 431 zł. BAE Systems złożył ofertę za 1 754 006 167 zł, a Alenia Aermacchi – 1 167 754 500 zł. Z informacji przekazanych przez resort obrony wynika, że na realizację tej inwestycji resort obrony zamierzał przeznaczyć 1,2 mld zł.
Resort obrony chce kupić osiem odrzutowych samolotów szkolnych wraz z systemem szkolenia oraz pakietem logistycznym. Chodzi m.in. o symulatory lotu i katapultowania oraz komputerowy system wspomagania szkolenia. Armia chce też dostać sprzęt do obsługi naziemnej i napraw, pakiet części zamiennych oraz system informatyczny wsparcia eksploatacji. Umowa ma także umożliwiać dokupienie dodatkowych czterech samolotów.
Kupione samoloty będą wykorzystywane do szkolenia pilotów, m.in. myśliwców F-16. Mają one zastąpić wycofywane ze służby maszyny TS-11 „Iskra”, którym kończą się resursy techniczne. – Wdrożenie systemu AJT podniesie poziom umiejętności naszych lotników i pozwoli nam zaoferować usługi szkoleniowe lotnictwu innych państw – mówił portalowi polska- zbrojna.pl gen. broni pil. Lech Majewski, dowódca Sił Powietrznych.
autor zdjęć: Artur Weber
komentarze