moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pierwszy krok ku polskiej tarczy

W razie wybuchu wojny to zestawy rakietowe średniego zasięgu jako pierwsze przystąpią do obrony naszego nieba. Bo zanim przeciwnik wyśle na nas swoje czołgi, transportery, samoloty i śmigłowce, najpierw wystrzeli pociski balistyczne. A ich celem raczej nie będą koszary wojskowe, lecz strategiczne zakłady przemysłowe i największe miasta – pisze Krzysztof Wilewski, publicysta polski-zbrojnej.pl.

Po tygodniach oczekiwania, po przedłużających się w nieskończoność uzgodnieniach, ustaleniach i opiniowaniu rusza przetarg na zakup pierwszego elementu polskiej tarczy przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – zestawów rakietowych średniego zasięgu. Dla statystycznego Kowalskiego ich nazwa może być nieco myląca. Nawet jeżeli uwzględnimy fakt, że chodzi o odległość, to i tak określenie „średniego zasięgu” nie brzmi tak dobrze, jak „dalekiego zasięgu”. Podświadomość zaczyna sugerować, że ktoś nas tego „dalekiego” pozbawił.

W tym wypadku można z całą pewnością stwierdzić, że nikt nas niczego nie pozbawił, a tym bardziej my sami tego nie zrobiliśmy. Chcemy kupić rakiety średniego zasięgu, czyli takie, które trafiają w cele oddalone o około 100–120 kilometrów, bo te „dalekiego” zasięgu – 250 albo i więcej kilometrów – do niczego nie są nam potrzebne. 

Decydującym czynnikiem jest tutaj geografia. Wystarczy spojrzeć na mapę Polski i wyznaczyć okręgi o promieniu 100–120 kilometrów. Sześć takich okręgów, odpowiadających zasięgowi poszukiwanych przez nas zestawów rakietowych, powinno roztoczyć parasol nad największymi miastami w Polsce. Zestawy rakietowe „Wisła” będą chroniły właśnie miasta i znajdujące się w nich zakłady przemysłowe, rafinerie czy infrastrukturę komunalną.

Historia wojen to historia bezpardonowych ataków na miasta i miasteczka, które nie miały żadnego znaczenia militarnego. Były jednak ważne z punktu widzenia ideowego, symbolicznego, dlatego atak na nie miał ogromne znaczenie. W dobie rakiet balistycznych, które potrafią pokonać tysiące kilometrów, by uderzyć z kilkumetrową precyzją, zdolność do niszczenia tych rakiet jest tak samo ważna, jak posiadanie w magazynach tysięcy karabinów dla rezerwistów.
Inspektorat Uzbrojenia MON czeka do 21 czerwca na zgłoszenia od firm, które chcą sprzedać zestawy rakietowe średniego zasięgu. Z grubsza wiadomo już, kto do tych rozmów przystąpi. Producentów tego typu uzbrojenia na świecie jest zaledwie kilku i przedstawiciele polskiej armii ze wszystkimi już wstępnie rozmawiali w zeszłym roku.

Jesienią podczas Senackiej Komisji Obrony Narodowej ppłk Romuald Maksymiuk, szef Wydziału Programów Uzbrojenia w Inspektoracie Uzbrojenia, mówił, że polskie wymagania spełniają obecnie amerykańskie Patrioty, izraelskie rakiety Barak 8, francuskie pociski Aster 30 oraz izraelsko-amerykańskie pociski Stunner, oferowane w ramach systemu David’s Sling.
Uważam, że MON zrobił więcej niż dobrze, ujawniając nie tylko jakimi pociskami Polska jest zainteresowana, ale również, jakie są wstępne efekty rozmów z ich producentami. Miło było usłyszeć, że na największy offset i polonizację zgadzają się Francuzi i Izraelczycy. Jedynie Amerykanie do polonizacji zbytnio się nie palą.

Trudno o bardziej jasny przekaz ze strony MON, że nie pozwolimy nikomu, nawet największemu i najbliższemu sojusznikowi na dyktowanie nam, co i jak mamy kupować. Pokazuje to również naszą determinację, aby wraz z uzbrojeniem pozyskać technologię i wiedzę, dzięki której nasz przemysł zbrojeniowy zyska szansę na rozwój.

Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze


Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Wojsko ma swojego satelitę!
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Wojsko przetestuje nowe technologie
Militarne Schengen
Medyczna odsłona szkoleń wGotowości
Polski „Wiking” dla Danii
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Artylerzyści mają moc!
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Razem na ratunek
Wojskowa łączność w Kosmosie
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
Uczelnie łączą siły
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Szwedzi w pętli
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Zwrot na Bałtyk
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Don’t Get Hacked
Gdy ucichnie artyleria
Koreańskie stypendia i nowy sprzęt dla AWL-u
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Przygotowani znaczy bezpieczni
Mundurowi z benefitami
Z Su-22 dronów nie będzie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nowe zdolności sił zbrojnych
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Kapral Bartnik mistrzem świata
Nadchodzi era Borsuka
Czwarta dostawa Abramsów
Niebo pod osłoną
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Czas na polskie Borsuki
W krainie Świętego Mikołaja
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Najdłuższa noc
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Dzień wart stu lat
Plan na WAM
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Po co wojsku satelity?
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Komplet medali wojskowych na ringu
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Pancerniacy jadą na misję
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Borsuki jadą do wojska!
Holenderska misja na polskim niebie
Nowe zasady dla kobiet w armii
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO