Jesteśmy z Tobą w imię szacunku i uznania dla Twoich życiowych i żołnierskich dokonań – mówił gen. bryg. Andrzej Tuz, dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego podczas uroczystości pożegnania zabitego w Afganistanie żołnierza. Pośmiertnie st. szer. Paweł Ordyński został awansowany do stopnia sierżanta.
Na płycie lądowiska polscy i amerykańscy wojskowi z honorami pożegnali trumnę z ciałem sierż. Pawła Ordyńskiego. Żołnierz 12 Brygady Zmechanizowanej zginął wczoraj, gdy pojazd opancerzony, którym jechał, wyleciał w powietrze po eksplozji ładunku wybuchowego domowej roboty.
– Pawle, Przyjacielu Nasz, Żołnierzu. Twoja śmierć ogromnie nas zasmuciła i okryła żałobą całą XII zmianę. Dzisiaj towarzyszymy Ci, w Twojej ostatniej drodze do Ojczyzny – rozpoczął pożegnalne wystąpienie generał brygady Andrzej Tuz. – To potrzeba serca, żołnierska powinność, poczucie koleżeństwa i obowiązek wobec Ciebie przywołała nas tutaj – mówił dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
Sierż. Paweł Ordyński zginął 20 marca 2013 roku. Od 2004 roku był kierowcą w 12 Brygadzie Zmechanizowanej. Przełożeni i koledzy wspominają go jako bardzo dobrego żołnierza, z wieloma specjalistycznymi uprawnieniami. To była jego czwarta misja zagraniczna. Wcześniej służył na Bałkanach oraz dwukrotnie w Afganistanie. Sierżant Ordyński miał 29 lat, zostawił dziewczynę i osierocił małe dziecko.
Źródło: Sekcja Informacyjno-Prasowa PKW Afganistan
O ataku na polski konwój czytaj na portalu polska-zbrojna.pl
Polski żołnierz zginął w Afganistanie Starszy szeregowy Paweł Ordyński nie żyje, a drugi żołnierz jest ranny – to bilans tragicznego zamachu, do którego doszło dziś rano w Afganistanie. Pojazd opancerzony, którym jechali Polacy, wyleciał w powietrze po eksplozji ładunku wybuchowego domowej roboty. Od początku afgańskiej misji śmierć poniosło 39 polskich żołnierzy. |
autor zdjęć: kpt. Janusz Błaszczak
komentarze