Darko i Bulet – to psy, które szukają materiałów wybuchowych. Wraz ze swoimi przewodnikami przygotowują się do misji w Afganistanie.
Pluton przewodników psów 2 Mazowieckiego Pułku Saperów jest jedyną jednostką w wojsku, w której służą psy szkolone do wykrywania materiałów wybuchowych. Opiekunowie czworonogów to doświadczeni żołnierze. Niektórzy z nich byli już nawet kilka razy na misji w Afganistanie. Psy też są weteranami - Darko i Bulet pojadą do Afganistanu kolejny raz. Żołnierze z pułku przygotowują też do pracy na misji Enzo i Eko, dla nich jednak będzie to pierwszy taki wyjazd.
Pod koniec maja psy i ich opiekunowie szkolili się na poligonie w Drawsku Pomorskim wraz z żołnierzami przygotowującym się do wyjazdu na kolejną, XII zmianę polskiego kontyngentu w Afganistanie.
Jak wyglądały te ćwiczenia? Czworonogi między innymi przeszukiwały samochody i pomieszczenia, by znaleźć ewentualne ładunki wybuchowe. Wnętrza przygotowano tak, by przypominały afgański dom, tzw. kalatę. Psy uczyły się także wchodzenia do i wychodzenia ze śmigłowców. – Ćwiczymy te elementy, aby nasze psy przyzwyczaić już w Polsce do wykonywania zadań w warunkach zbliżonych do tych, które panują w Afganistanie – wyjaśnia starszy sierżant Sebastian Bartkowski, instruktor i przewodnik Enzo. – Psy muszą być gotowe do pracy zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz. Przyzwyczajamy je też już tutaj do pracy przy śmigłowcu, gdzie panuje duży hałas i jest mnóstwo pyłu – dodaje sierżant Bartkowski.
– Na każdą zmianę polskiego kontyngentu do Afganistanu jadą cztery psy z plutonu przewodników psów 2 Mazowieckiego Pułku Saperów z Kazunia – mówi por. Tomasz Słodziński, oficer prasowy 2 Pułku Saperów. – Ich misja trwa tak długo jak ich opiekunów i pozostałych żołnierzy, czyli pół roku – dodaje.
autor zdjęć: st. kpr. Andrzej Matuk
komentarze