moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Optymistyczne prognozy znad Wisły

Zdaniem dziennikarzy „L’Equipe”, największego francuskiego dziennika sportowego, reprezentanci Polski na igrzyskach w Paryżu mogą zdobyć 11 medali. Analitycy z firmy Nielsen przewidują zaś 17 krążków. A jakie są prognozy nad Wisłą? W kim pokładamy największe nadzieje, a kto może nas zaskoczyć? – zapytaliśmy o to sympatyków sportu ze środowiska wojskowego.

Gen. w st. spocz. dr Mieczysław Bieniek, doradca społeczny ministra obrony narodowej:

Największe nadzieje na złoty medal wiążemy z Igą Świątek, która zagra na swoich ulubionych kortach Rolanda Garrosa. Na krążek z najcenniejszego kruszcu możemy też liczyć we wspinaczce sportowej na czas – może go wywalczyć rekordzistka świata Aleksandra Mirosław, zaś o drugi medal w tym sporcie może się postarać Aleksandra Kałucka. Na dublet możemy też liczyć w rzucie młotem. Z tak mocnymi duetami: Nowicki – Fajdek oraz Włodarczyk – Kopron możemy się spodziewać minimum dwóch krążków. O medale walczyć będziemy także na wodzie. Igrzyska w Paryżu mogą przynieść wreszcie pierwsze w historii złoto w kajakarstwie. Wielkie nadzieje pokładamy w kobiecej dwójce: Karolinie Nai i Annie Puławskiej, a także w czwórce, gdzie do dwóch wymienionych dołączą Adrianna Kąkol i Dominika Putto. W wioślarstwie liczymy na utytułowaną czwórkę podwójną mężczyzn. O medalu na wyciągnięcie ręki możemy mówić w przypadku siatkarzy i siatkarek. Większe szanse mają panowie, ale i panie ostatnio udowodniły, że ścisła światowa czołówka musi się z nimi liczyć. Bardzo realne wydają się też wyczekiwane od dawna medale olimpijskie w szermierce i pływaniu. W tej pierwszej dyscyplinie największe szanse zdaje się mieć drużyna szpadzistek. Jeśli chodzi o pływanie, to nadzieje medalowe pokładamy w Katarzynie Wasick i braciach Krzysztofie i Michale Chmielewskich. Wracając do lekkiej atletyki, pamiętajmy jeszcze o Natalii Kaczmarek, Marii Andrejczyk i naszych sztafetach. Możemy też liczyć na sukces żeglarzy z windsurfingowej klasy iQFoil. Myślę, że w sumie 14 medali jest w zasięgu Biało-Czerwonych.

Gen. broni w st. spocz. Lech Konopka, prezes Wojskowej Federacji Sportu:

Sukces organizacyjno-szkoleniowy Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego zaowocował potencjałem 80 sportowców w reprezentacji olimpijskiej. Wielu z nich wcześniej było objętych programem „Wojskowe Centra Szkolenia Sportowego” WFS. Wychodzę z założenia, że już sam udział w igrzyskach jest sukcesem nie tylko sportowca, lecz również jego bliskich, jak i każdego z trenerów oraz wychowawców na każdym etapie rozwoju. Najlepiej smakuje kibicom „medal niespodzianka” i tu nie możemy wykluczyć medalu w sportach walki. W żołnierskiej ekipie, która pojechała do Paryża, jest wiele gwiazd, jak np. Aleksandra Mirosław czy Klaudia Breś – medale są w ich zasięgu. Czas pokaże, czy wytrzymają presję wyniku oraz jak odnajdą się w atmosferze święta sportu i radości liczni debiutanci, a z drugiej strony zawodnicy będący u finału swojej kariery. Sport to rywalizacja, podczas której pewniacy deklasują przeciwników, ale również znamy przypadki, kiedy „czarny koń” pokonuje pewniaka – liczę, że w wojskowej ekipie można dostrzec jednych i drugich. Pewnie na swój start czy walkę lub bieg mają przygotowaną strategię, a od niej wiele zależy. Idąc za sentencją Alvina Tofflera „Jeśli nie masz strategii, będziesz częścią czyjejś strategii”, życzmy naszym zawodnikom skutecznych wyborów i strategii!

Kmdr por. Paweł Łępa, szef Wydziału Wychowania Fizycznego i Sportu Sztabu Generalnego Wojska Polskiego:

Pewnie wszyscy życzylibyśmy sobie powtórzenia wyniku z ostatnich igrzysk w Pekinie, które przysporzyły i mnie wiele radości, gdyż zawodnicy wywodzący się z kierowanego przeze mnie Wojskowego Zespołu Sportowego w Gdyni wywalczyli trzy medale. W mojej ocenie kandydatami do zdobycia krążków w Paryżu są żołnierze: Wojciech Nowicki, Natalia Kaczmarek, Aleksandra Mirosław, Katarzyna Wasick, Angelika Szymańska, Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol, Dominika Putto, Dominik Czaja, Fabian Barański, Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup. A ponadto reprezentacja siatkarzy, Iga Świątek, Paweł Fajdek i Anita Włodarczyk. Igrzyska olimpijskie to wielkie święto sportowców i kibiców. Na pewno będę pilnie śledził poczynania sportowców w mundurach i będę im kibicował, a szczególnie gorąco tym wywodzącym się z WZS-u w Gdyni, z którymi miałem przyjemność współpracować. Pewnie dużo czasu poświęcę na oglądanie relacji z meczów siatkarzy, które zawsze dostarczają wielu emocji i mam nadzieję, że wreszcie nasza reprezentacja przełamie klątwę ćwierćfinału i powtórzy sukces z Montrealu z 1976 roku. Będę również trzymał kciuki za Igę Świątek, która jest niewątpliwie faworytką turnieju tenisa, zwłaszcza że wystąpi na swoich ulubionych kortach Rolanda Garrosa.

Mjr Jacek Fafiński, wicemistrz olimpijski w zapasach z Atlanty (1996):

Oczywiście, że na paryskich igrzyskach liczę na zdobycze medalowe żołnierzy sportowców. Na podium powinni stanąć: Wojciech Nowicki, Natalia Kaczmarek, Julia Piotrowska, Karolina Naja, Anna Puławska, Angelina Łysak, Dorota Borowska i Paweł Tarnowski. Jako żołnierz sportowiec będę starał się oglądać jak najwięcej dyscyplin w szczególności te, których przedstawicieli wymieniłem wyżej. Spoza reprezentantów CWZS-u faworytami do medali w reprezentacji Polski są siatkarze i Iga Świątek.

Kmdr ppor. Marcin Kołoszuk, mistrz i rekordzista Wojska Polskiego w pokonywaniu toru przeszkód w ośrodku sprawności fizycznej:

Igrzyska olimpijskie to dla wszystkich sportowców, jak również fanów sportu najważniejsze wydarzenie, w jakim mogą uczestniczyć. Również dla mnie. Cieszę się, że wśród najlepszych znalazło się tylu wybitnych żołnierzy sportowców, którzy reprezentują barwy Polski. Myślę, że każdy z miłośników sportu może znaleźć dyscyplinę dla siebie i z dumą śledzić poczynania naszych żołnierzy na tak szczególnej imprezie sportowej. Jako żołnierz i sportowiec amator, jestem pełen podziwu dla wysiłku, zaangażowania i poświęcenia, jakie ci ludzie są w stanie włożyć, aby znaleźć się na szczycie, wśród najlepszych światowych sportowców rywalizujących o złoto olimpijskie. Jako zawodnik rywalizujący na arenie wojskowej wiem, ile wyrzeczeń i bólu to kosztuje, a i tak nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego wysiłku, jaki towarzyszy zawodowcom podczas treningów i samej rywalizacji. Mówi się, że lekkoatletyka to królowa sportów i tak też uważam, dlatego w głównej mierze będę śledził poczynania lekkoatletów, kibicując wszystkim, a w szczególności st. szer. Natalii Kaczmarek. Oczywiście trzymam mocno kciuki za występy wszystkich naszych reprezentantów w każdej dyscyplinie i mocno wierzę w to, że ich starty przyniosą wiele sukcesów.

St. chor. sztab. rez. Zbigniew Rosiński, jeden z założycieli i wieloletni prezes Wojskowego Klubu Biegacza Meta Lubliniec:

Kilkoro reprezentantów Polski, którzy będą startować na XXXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich, miałem przyjemność poznać osobiście i za nich będę mocno trzymał kciuki. A najbardziej za Anitę Włodarczyk za podjęcie wyzwania – już przed startem – z fatum ciążącym na sportowcach, którzy podczas inauguracji igrzysk pełnili funkcję chorążego polskiej reprezentacji. Będę starał się oglądać transmisje popołudniowe i wieczorne z igrzysk. Niestety, te przedpołudniowe nie wchodzą w grę, gdyż obowiązki organizatora Biegu Katorżnika mi na to nie pozwolą. Szczególnie będę się pasjonował rywalizacją w sportach drużynowych i lekkiej atletyce, gdyż uwielbiam, gdy o rozstrzygnięciach medalowych decyduje długo trwająca walka.

Maciej Chilczuk, sekretarz redakcji portalu „Polska Zbrojna”:

Każdy, kto widział, jak wspina się st. szer. spec. Aleksandra Mirosław, musi przyznać, że dzieje się to wbrew prawom fizyki. Jestem przekonany, że w Paryżu obejrzymy kolejny pokaz zwycięskiej walki z grawitacją, zakończony zdobyciem złotego medalu. Drugim moim pewniakiem jest Iga Świątek, królowa Paryża. Mocno liczę także na dobry występ w moich ulubionych dyscyplinach, czyli siatkówce i biegu na 400 m. Męska reprezentacja siatkarzy oraz st. szer. Natalia Kaczmarek to światowa czołówka i medal jest w zasięgu. Występy Aleksandry Mirosław przywołałem jako inspirację dla wszystkich naszych reprezentantów na igrzyskach. Każdy z nich zmierzy się przecież z najlepszymi na świecie, a na podium jest tylko jedno najwyższe miejsce. Aby pokonać rywali, trzeba będzie więc „złamać prawa fizyki”, dać z siebie coś ekstra. Niech występ w Paryżu będzie tym, na którym pobiją swoje rekordy. A jeżeli to wystarczy do medalu, radość będzie podwójna. Do boju!

Jacek Szustakowski, dziennikarz portalu „Polska Zbrojna”:

Przed stu laty na igrzyskach w Paryżu Jugosłowianin Nikola Grbić pokonał w półfinale turnieju zapaśników najlepszego z Polaków Wacława Okulicz-Kozaryna. Liczę na to, że teraz Nikola Grbić doprowadzi Biało-Czerwonych do upragnionego złotego medalu olimpijskiego w siatkówce. A włoski trener Stefano Lavarini pomoże zdobyć polskim siatkarkom przynajmniej brąz. Królowej kortów Rolanda Garossa nie jest potrzebna natomiast żadna zagraniczna pomoc – Iga powalczy o złoto, korzystając ze wsparcia rodaków ze swojego teamu. Liczę też na medal drużyny szpadzistek i Anity Włodarczyk. Ponadto dorobek polskiej reprezentacji wzbogacą żołnierze z „armii mistrzów”. Stać ich na medale w kajakarstwie (nawet cztery), lekkoatletyce i strzelectwie (po dwa) oraz boksie, judo, kolarstwie, pływaniu, szermierce, wioślarstwie, wspinaczce sportowej, zapasach i żeglarstwie (po jednym). Tak, to będą udane igrzyska dla Biało-Czerwonych!

PZ

autor zdjęć: IMAGO/ Vincent Kalut/ Imago Sport and News/ East News

dodaj komentarz

komentarze


Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
 
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Biegający żandarm
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Śmierć szwoleżera
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Less Foreign in a Foreign Country
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Wojsko wraca do Gorzowa
Nie walczymy z powietrzem
Przetrwać z Feniksem
Ostatnia prosta
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Co może Europa?
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Zrobić formę przed Kanadą
Wielka gra interesów
Rosomaki i Piranie
Kluczowy partner
Z Jastrzębi w Żmije
Olympus in Paris
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Węgrzy w polskich mundurach
Rozgryźć Czarną Panterę
Atak na cyberpoligonie
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zmiany w prawie 2025
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Zmiana warty w PKW Liban
Siedząc na krawędzi
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Okręty rakietowe po nowemu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
MON o przyszłości Kryla
Awanse dla medalistów
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Granice są po to, by je pokonywać
Turecki most dla Krosnowic
Wiązką w przeciwnika
PGZ – kluczowy partner

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO