Brały udział w Bitwie Warszawskiej i służyły w naszych eskadrach wywiadowczych. Polska była największym po Wielkiej Brytanii użytkownikiem samolotów Bristol F.2B Fighter. Do końca października replikę myśliwca można oglądać w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Egzemplarz wart kilkaset tysięcy dolarów przyjechał z Nowej Zelandii.
– Ten samolot jest najważniejszym elementem wystawy poświęconej służbie Fighterów w Polsce. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających. Uwagę zwraca zwłaszcza jego oryginalne malowanie z okresu wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku – mówi Jakub Link-Lenczowski z Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
Choć prezentowany w Krakowie eksponat to replika, jej konstrukcja składa się w 60 procentach z oryginalnych części. Samolot jest wyposażony w sprawny silnik Hispano-Suiza o mocy 300 KM i może samodzielnie kołować po pasie startowym.
Walczyły w I wojnie światowej
F.2B Fighter został zaprojektowany w 1916 roku. Firma Bristol miała skonstruować taką maszynę, która mogłaby sama obronić się przed atakiem wrogich samolotów. W tym celu strzelcowi z drugiej kabiny zamocowano na obrotnicy ruchomy karabin maszynowy. Od 1917 roku Fightery – dwumiejscowe samoloty bojowe – służyły w lotnictwie brytyjskim jako maszyny myśliwskie i szturmowe, odnosząc sukcesy podczas I wojny światowej.
Replika tego myśliwca przypłynęła do Polski z Nowej Zelandii. Samolot został tam odbudowany przez spółkę Vintage Aviator. Firmę, specjalizującą się w rekonstrukcji samolotów z I i II wojny światowej, założył hollywoodzki reżyser Peter Jacson (twórca m.in. „Władcy Pierścieni”, „King-Konga”). – Ze spółką Vintage Aviator współpracowaliśmy już od kilku lat. Przesyłaliśmy im różnego rodzaju dokumenty niezbędne do renowacji i rekonstrukcji samolotu. Za pomoc w stworzeniu tego egzemplarza firma zrewanżowała nam się, użyczając maszynę na ekspozycję – wyjaśnia Link-Lenczowski.
Fightery w Polsce
Współpraca z polskimi ekspertami nie dziwi, bo to nasz kraj był największym po Wielkiej Brytanii użytkownikiem Fighterów. Po zakończeniu I wojny światowej wyprodukowano jeszcze około 5300 tych maszyn. W polskiej armii w latach 1920-1932 służyło 106 samolotów Bristol F.2B Fighter.
Pierwsze Fightery, które dotarły do Polski w lipcu 1920 roku, wzięły udział w Bitwie Warszawskiej. Później walczyły także nad Niemnem oraz ostrzeliwały oddziały bolszewickie w rejonie Chełma. Od 1921 roku samoloty trafiły do eskadr wywiadowczych i ośrodków szkolenia lotniczego, gdzie służyły do nauki pilotażu i szkolenia obserwatorów.
Fightery latały do lat 30., m.in. w Kanadzie, Meksyku, Peru, Australii, Belgii, Hiszpanii, Szwecji i Norwegii.
Muzeum Lotnictwa Polskiego w swoich zbiorach ma około 240 maszyn: samoloty, śmigłowce, szybowce, motoszybowce i lotnie. Do najważniejszych eksponatów należy przedwojenny polski samolot PZL P.11c. Cenne są również: RWD-13, RWD-21 i PWS-26, samoloty z okresu pionierskiego oraz z czasów I wojny światowej, m.in. rosyjska łódź latająca Grigorowicz M-15 i Sopwith F.1 Camel. Do najnowszych eksponatów muzeum należą: samolot transportowy Junkers Ju-52, morski myśliwiec De Havilland Sea Venom FAW 21 oraz odmalowany śmigłowiec papieski Mi-8. W Krakowie można także oglądać dużą kolekcję silników lotniczych.
Muzeum Lotnictwa Polskiego zostało w tym roku wyróżnione przez amerykańską telewizję CNN. W rankingu najlepszych muzeów lotniczych na świecie, krakowska placówka zajęła ósme miejsce.
autor zdjęć: Jakub Link-Lenczowski, Magdalena Kowalska-Sendek
komentarze