moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

W armii nie ma miejsca na słabą płeć

Zwolennicy zrównania norm ze sprawności fizycznej dla kobiet i mężczyzn wskazują, że dotychczasowe rozwiązania niepotrzebnie utrwalają stereotyp słabej płci, której trzeba pomóc. W imię tej pomocy zróżnicowane normy występują już na etapie egzaminów do szkół wojskowych. Dzięki niższym normom ze sprawności fizycznej kobiety już na etapie wstępnej selekcji uzyskują większą liczbę punktów niezbędnych do zakwalifikowania się na studia – zauważa płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.

Na konferencji poświęconej wyszkoleniu sportowemu żołnierzy występuję nie tylko jako przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych, ale także jako przewodniczący Prezydium Organów Przedstawicielskich, a tym samym reprezentuję wszystkich żołnierzy bez względu na płeć, korpus, specjalność czy też stopień wojskowy. Dlatego też  czuję się uprawniony do przedstawienia poglądów środowiska żołnierzy zawodowych w sprawie będącej przedmiotem dzisiejszych rozważań.

Do dzisiejszego wystąpienia zostałem zobowiązany uchwałą Prezydium Organów Przedstawicielskich z 13 marca br. Przygotowując się do niego, korzystałem nie tylko z informacji przekazanych mi przez koleżanki i kolegów żołnierzy, ale również z opinii i wypowiedzi publikowanych na forach internetowych. Przedstawiane przez żołnierzy, obojga płci, opinie zasługują na wzięcie ich pod uwagę, szczególnie  przy wzroście liczby kobiet w Siłach Zbrojnych RP. Dlatego też, zanim przejdę do meritum, przypomnę zapisy Konstytucji RP, mówiące o równym traktowaniu.

I tak art. 32 daje gwarancje równego traktowania obywateli przez władze publiczne. Natomiast art. 33 stanowi, że: „1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym. 2. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.”

Musimy zdać sobie sprawę, że problem zróżnicowania norm, ze względu na płeć, podczas sprawdzianu z wyszkolenia fizycznego istnieje i będzie wymagać rozwiązania. Musimy poszukać odpowiedzi, czy normy te mają: być zróżnicowane, ze względu na płeć żołnierza,  takie same dla określonych stanowisk, bez względu na płeć żołnierzy, czy zróżnicowane ze względu na potrzeby (wymogi) stanowiska służbowego. A może koniecznie jest poszukanie jeszcze innej alternatywy?
Zwolennicy ujednolicenia norm z egzaminów ze sprawności fizycznej dla kobiet i mężczyzn, wywodzący się ze wszystkich korpusów zawodowych żołnierzy, również kobiet, podkreślają, że zdolność bojową sił zbrojnych, a tym samym bezpieczeństwo i nienaruszalność granic, są w stanie zapewnić tylko wyszkoleni i sprawni żołnierze.

Opowiadając się za zrównaniem norm ze sprawności fizycznej dla kobiet i mężczyzn, wskazują oni, że dotychczasowe rozwiązania niepotrzebnie utrwalają stereotyp słabej płci, której trzeba pomóc. W imię tej pomocy zróżnicowane normy występują już na etapie egzaminów do szkół wojskowych. Dzięki niższym normom ze sprawności fizycznej kobiety już na etapie wstępnej selekcji uzyskują większą liczbę punktów niezbędnych do zakwalifikowania się na studia. A o sukcesie w rekrutacji powinny decydować potrzeby sił zbrojnych.

Przeciwnicy zrównania norm z egzaminów ze sprawności fizycznej ignorują natomiast potrzeby sił zbrojnych posługując się argumentami z dziedziny fizjologii. Pomimo że współczesne pole walki wymaga od żołnierzy innych umiejętności i kwalifikacji, aniżeli kilkadziesiąt lat temu, hasło „Sprawni jak żołnierze” dalej pozostaje aktualne.

Dlatego też, dopóki stratedzy wojskowi nie uznają, że człowiek jest nieistotnym dodatkiem do sprzętu, sprawność fizyczna żołnierza pozostanie istotnym składnikiem jego kompetencji.
Dla potwierdzenia zacytuję wypowiedź jednego z internautów: „Wojna to nie Igrzyska Olimpijskie i nie przewiduje się, dla biorących w niej udział, podziału na kategorie wagowe czy płeć”.
Dlatego też potrzebne jest prowadzenie rozważnej polityki kadrowej, preferującej przede wszystkim kompetencje i umiejętności, w tym sprawność fizyczną.

W dyskusji konsekwentnie pomija się kwestie praktyczne. Zapomina się, że jakość „najsłabszego ogniwa” wpływa na jakość całego pododdziału. Jeśli z góry założymy, że jeden z członków zespołu ma prawo być słabszy, to zakładamy, że inny powinien być silniejszy, aby zadanie zostało wykonane. Być może wtedy wartość całego pododdziału należy oceniać według najsłabszego ogniwa.

Zrozumienia problemu nie ułatwia również postrzeganie równości wymagań jako dyskryminacji, cytuję: „Takim narzędziem dyskryminacji pośredniej są egzaminy ze sprawności fizycznej dla kandydatów na żołnierzy i funkcjonariuszy i wprowadzanie stopniowo identycznych norm dla kobiet i mężczyzn”. „… a przecież nie wiadomo, na jakie stanowisko trafi po zakończeniu uczelni”.
Ulegając presji otoczenia, aby warunki służby wojskowej koniecznie dostosować do predyspozycji kandydatów czy kandydatek, osłabiamy zarówno zdolność bojową sił zbrojnych, jak i potencjał obronny państwa i jednocześnie tracimy z oczu zasadniczy priorytet, jakim winny pozostać potrzeby sił zbrojnych.

Truizmem jest stwierdzenie, że kobiety stanowią większość społeczeństwa i jako takie doskonale wpisały się w zmieniającą się sytuację rynku pracy, co widać nie tylko w służbach mundurowych, ale i na cywilnym rynku pracy. A jednak kobiety kierowcy, np. miejskich autobusów, nie domagają się dla siebie jakiś specjalnych praw, po prostu, za równą płacę uczciwie wykonują swoje obowiązki na równi z mężczyznami. Również mężczyźni decydujący się zostać pielęgniarzami nie domagają się specjalnego traktowania ze względu na płeć.

Nie sądzę, abyśmy na dzisiejszej konferencji rozstrzygnęli definitywnie dylemat, jakim jest sprawność fizyczna, a dostęp do stanowisk służbowych. Dlatego też proponuję przyjąć, aby: 1. Potrzebom sił zbrojnych nadać priorytet. 2. Kryterium doboru do armii powinny stanowić kompetencje i umiejętności oraz jednakowe normy określające poziom sprawności fizycznej kandydatów na żołnierzy. 3. Normy z egzaminów ze sprawności fizycznej należy dostosować do wymagań na określonych stanowiskach służbowych.

Do czasu wprowadzenia powyższych regulacji wskazane wydaje się zrównanie dla mężczyzn i kobiet aktualnie obowiązujących norm ze sprawności fizycznej. Nie powinno to jednak powodować negatywnych skutków dla żołnierzy.

Wystąpienie zostało wygłoszone podczas zorganizowanej przez Sztab Generalny WP konferencji pt. „Sprawność fizyczna żołnierzy w warunkach potrzeb środowiska działania Sił Zbrojnych RP w XXI wieku”.

płk Marian Babuśka
Przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych

dodaj komentarz

komentarze

~viktor84
1542522720
ja bym jeszcze dodał dla czego dobrowolnie na atrakcyjnych warunkach może każdy bez względu na pleć a przymusowo jak zasadnicza służba wojskowa i kwalifikacja to tylko nęka się meżczyzn a nie konsekwentnie kobiety tak samo...
89-C6-4D-00
~viktor84
1542522540
To jest absurdalne DYSKUTOWAĆ NAWET O TYM... OCZYWIŚCIE ZE TESTY POWINNY BYĆ TAKIE SAME DLA WSZYSTKICH DLA CZEGO JAK FACET CZEGOŚ NIE DA RADY TO SIĘ NIE NADAJE A KOBIETA NIE ZROBI I SIĘ NADAJE
89-C6-4D-00
~Helga
1540578420
Egzamin z wf 3 lata temu. Oczywiście pierwsze dni maja, bo lubię podejść z marszu a nie czekać do ostatniej chwili. Przygotowujemy się do biegu, gdy z ust kolegi wylatuje komentarz " no fajnie masz kilometr, może byś z nami pobiegła trzy (PS. Jestem kobietą więc miałam mniej do truchtania). Pech w tym że lubię od lat biegać więc ripostuje" może pobiegniesz że mną dzisiaj 10 km? ( bo tyle zwykle biegam) niestety brak odzewu tylko parsknięcie i jakieś onomatopeje. W JW w której służyłam biegalismy codziennie 3 km. Nie robi to na mnie wrażenia. Zrownanie norm jest sprawiedliwe. Ale niech wszyscy na miłość Boska zdają ten egzamin... Wszyscy.
8B-1F-86-1A
~marcinek
1468248900
Absolutnie normy powinny być wyrównane. Jak patrzę na te dla kobiet to ręce opadają. Trzeba być chyba kaleką żeby tego nie zaliczyć. Jak kobiety chcą równouprawnienia to nie tylko korzyści ale też obowiązki. Wojsko powinno być silne a nie śmieszne. W czasie służby widywałem przypadki że kobieta podchodziła tylko do jednej konkurencji której i tak nie zaliczyła a do pozostałych nie bo "chłopaki się będą ze mnie śmiać" a i tak miała zaliczony w-f na 3, absurd totalny!
36-8E-CC-0C
~ineczka
1402392720
Nie mam pojęcia to takiego pociągającego jest w służbie wojskowej? Przecież to pot, ból; widzę to na co dzień (mężczyźni z rodziny w wojskach specjalnych). Kobiety chyba nie mają czego tam szukać. Może jakieś szkolenie, ćwiczenia, itp. raz ma rok;, kiedyś takie były. Służba pomocnicza, lekarze, pielęgniarki i cała struktura, która jest wsparciem dla armii - tam mogą pracować. Zresztą, ale to tylko moje prywatne zdanie, wydaje mi się, że obecność kobiet w służbie czynnej wprowadza niepotrzebny zamęt i wyzwala w mężczyznach emocje, które są naturalne, ale na gruncie prywatnym. Generalni - kobiety przeszkadzają w wojsku. Zupełnie wyjątkową sytuacją jest czas wojny, no ale to zupełnie inny temat. Kiedyś marzyłam o lataniu, ale przecież nie muszę latać samolotem bojowym (chociaż miałam okazję i wiem, że to niezapomniane przeżycie); mogę polatać na szybowcu, awionetką, na lotni. Lubię jasno określone sytuacje, a taką jest mężczyzna w roli opiekuna i obrońcy. Czy kobietom w mundurze jest do twarzy? Owszem, ale jeśli ten mundur nosi towarzyszący jej mężczyzna :) Pozdrawiam
12-F1-F4-66
~Prawnik- Oficer
1402308660
Kombinacje jak koń pod górę ... Po prostu może zrównajcie te normy, ale także podzielcie ilość stanowisk na dwa (po równo) i ustalcie próg minimalny. Wtedy iluś tam żołnierzy- mężczyzn trafi do służby i ileś tam żołnierzy- kobiet także, a jak będzie za mało takich, którzy uzyskali minimum i więcej punktów w pierwszym naborze, to robicie kolejne i dobieracie do tych dwóch połówek, żeby je zapełnić ...
9F-82-B8-E9
~szer. mgr inż
1401896460
proponuję jeszcze zróżnicować normy z wf-u na podstawie, np. wzrostu - wyżsi robią dłuższe kroki podczas biegu, wagi - lżejszym łatwiej podciągać się na drążku, itp. patologia
56-5F-DD-E4
~teddy
1401828660
W końcu ktoś odwazył się to wszystko powiedzieć ! Sam byłem zołnierzem i widziałem "panie oficerów" to był SMIECH NA SALI ! JEdna zostałą oficerem choć .. nigdy nawet kałącha w ręce nie miała ! Po studiach ją wzięli bo było cisnienie na kobiety w armii. Pracowała w oddziale prawnym wojsk lądowych ijako cywil i nagle jednego dnia przyszła w mundurze - szok dla mnie ! Podporucznika dostała. A baby w jednostkach bojowych ? Jak udźwignie kolege i zniesie z pola walki - ok. Jak będzie tak samo wytrzymała jak kolega - ok. Ale normy sprawnościowe mają być takie same. Wróg się pytać nie będzie ...
2D-ED-4D-E0
~elo
1401808500
Ok niech zrównają normy dla kobiet i mężczyzn.Pytanie ilu mężczyzn dostaje 2 z wf a ile kobiet. Będąc na kompanii zdawałam w swojej "żeńskiej" normie na 5 w męskiej próbując też, a ilu z tych naszych pseudo komandosów dostawało 2 w swojej "męskiej" normie to głowa boli. zawsze wkurza mnie stwierdzenie, że na drążku jest ci się lepiej podnieść bo jesteś lżejsza - na co odpowiadam mam tez mniej mięśni niż ty a jak waga przeszkadza to trzeba zmienić koryto na talerz. Zrównanie norm a i owszem ale niech wszyscy zdają na takich samych warunkach a nie dowódca który ledwie dźwiga swój ciężar prawi farmazony jaki to on był sprawny mając 30 lat. co mu stoi na przeszkodzie by dalej być - przypuszczam brak chęci. Niech sam da przykład - ryba psuje się od głowy.
02-C9-FC-CE
~Żyje pośród was.
1401751140
Pani Moniko. Wiek zawsze będzie istotnie ograniczał sprawność fizyczna, zarówno kobiet jak i mężyczn. Za to premiuje rozwój umysłowy, doświadczenie. Zwykle ludzie na stanowiskach nie muszą być tak samo sprawni fizycznie. Chyba sobie nie wyobrażasz 50letniego dowódcy czy 50letniej, aby wykonywała to co osoby w wieku np. 30lat. Może za to jesteś za tym by dowodzenie kończyło się na 30-40latkach? Proszę o powagę, a nie unoszenie się emocjami. Tacy ludzie na pewno niepotrzebni są wśród mundurowych. No może poza miłością do ojczyzny. Natomiast egzaminy ze sprawność fizycznej powinny być takie same dla kobiet jak i mężyczn. Choć kobieta podnosząc się na np. drążku zawsze będzie dźwigać mniejszy ciężar, również biegając. Wprowadzanie ułatwień dla kobiet, dodatkowo dyskryminuje mężczyzn.
0A-84-E5-E0
~Harnas
1401745140
Witam, Po pierwsze najlepiej zeby wypowiadaly sie osoby ktore sluza juz kilka lat po drugie normy wiekowe musza byc i wiedza o tym osoby ktore sa w jednostkach lub kompaniach gdzie rzeczywiscie sie pracuje ciezko siedzac po kilka dni w zimie w lesie nie nie w namiotach ale w biwi lub norkach albo co sobie zrobia itp gdzie organizm dostaje w dupe i nie jest juz tak sprawny ... ale dla kobiet owsze bym wyrownal napewno normy jesli chodzi o bieganie znam wiele kobiet w cywilu ktore 3000m w normie meskiej zaliczaja bez problemu - powod poprostu trenuja. Pozatym wyrownanie norm bedzie z korzyścią dla kobiet wiele moich kolezanek by tego wlasnie chcialy. dziekuje dobranoc
B3-5D-A1-AE
~marcia
1401134580
powinny zostac zrownane , bardzo dobrze , w koncu normalne traktowanie kobiet by bylo i powinni jeszcze unormowac fryzury kobiece i wtedy byloby napewno ok :)
D2-47-CB-3E
~Swój
1400937300
Jestem za przywróceniem rangi W-F- w całych Siłach Zbrojnych.
67-9E-EE-9B
~Aaa
1400845620
Brawo Monika! Nie powinno być grup wiekowych, by te dziadki, które siedzą w sztabiku z brzuchem, na którym mogą kłaść browary, też mieli takie same normy jak wszyscy żołnierze - czemu mają osłabiać potencjał wojskowy???? Równe dla wszystkich, kobiet i mężczyzn, bez względu na wiek! W końcu na wojnie nikt nie będzie się pytał, ile masz lat i do której grupy wiekowej należysz!
39-29-25-38
~Monika
1400839080
jako kobieta żołnierz jestem za zrównaniem kobiet i mężczyzn pod warunkiem zrównania rownież grup wiekowych - by starsi nie " osłabiałi potencjału wojskowego " Co wy na to ???
AB-83-2C-12
~vito
1400828940
Panie Pułkowniku, popieram w 100%
50-72-7B-5A
~rezerwista
1400789160
To zlikwidujmy grupy wiekowe na egzaminach
EF-E8-87-1E
~Kuba
1400783700
Po co wyważać otwarte drzwi??? Wystarczy powrócić do pokonywania OSF na zaliczenie i biegu na 3000m z bronią i tyle. Typowy miszmasz wysiłkowy, siła, zwinność, szybkość, odwaga, wytrzymałość.
46-DC-2A-70
~salcedo
1400773680
Bardzo dobry artykuł, problem niższych norm sprawnościowych dla kobiet jest poważny i naprawdę osłabia potencjał sił zbrojnych. Sprawa jest prosta: to samo stanowisko, to samo wynagrodzenie i powinny być takie same wymagania dla wszystkich. Według mnie podobnie jest z rozróżnieniem regulaminu ogólnego SZ RP. Dlaczego mężczyzna ma być krótko ścięty jeżeli kobieta która z nim współpracuje na tym samym stanowisku ma długie włosy? W tym przypadku taki punkt regulaminu przestaje mieć jakikolwiek sens.
1A-77-63-42
~Obserwator
1400694060
Uważam, że z takim tokiem myślenia powinny zostać wyrównane również normy w całym wojsku i nie powinno być zróżnicowania ze względu na wiek...bo przecież nie potrzebujemy słabych ogniw...a wojsko musi być sprawne. Dlaczego żołnierz, który zajmuje stanowisko służbowe już jakiś 20-ty rok nie robi takiej samej normy jak jest w I grupie wiekowej, np. 3000m- 13min.? to przecież też jest fizjologia, jak w przypadku kobiet...a nie potrzeba zołnierza, który będzie spowalniał resztę, bo...długo siedział zamknięty w kancelarii i zbyt szybko nie biega... Proponuję wraz ze ZRÓWNANIEM NORM DLA KOBIET ZRÓWNAĆ NORMY WE WSZYSTKICH GRUPACH WIEKOWYCH, bo jedno i drugie to FIZJOLOGIA.
6F-7D-36-8B

Święto w rocznicę wybuchu powstania
 
Wzlot, upadek i powrót
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olympus in Paris
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Zmiana warty w PKW Liban
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Od legionisty do oficera wywiadu
Wybiła godzina zemsty
HIMARS-y dostarczone
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Święto podchorążych
Czworonożny żandarm w Paryżu
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Szczury Tobruku” atakują
Modernizacja Marynarki Wojennej
A Network of Drones
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Uczą się tworzyć gry historyczne
Jutrzenka swobody
Nowe uzbrojenie myśliwców
Ostre słowa, mocne ciosy
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Karta dla rodzin wojskowych
Medycyna w wersji specjalnej
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Jak namierzyć drona?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Dwa bataliony WOT-u przechodzą z brygady wielkopolskiej do lubuskiej
Walczą o miejsce na kursie Jata
Szef MON-u z wizytą u podhalańczyków
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Miecznik na horyzoncie
„Projekt Wojownik” wrócił do Giżycka
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Mamy BohaterONa!
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Polskie „JAG” już działa
Transformacja dla zwycięstwa
Razem dla bezpieczeństwa Polski
Wzmacnianie granicy w toku
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Huge Help
Szturmowanie okopów
O amunicji w Bratysławie
Marynarka Wojenna świętuje
Olimp w Paryżu
Cyfrowy pomnik pamięci
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO