Naszpikowane elektroniką mundury, modułowe karabiny, lżejsze i bardziej wytrzymałe kamizelki kuloodporne oraz wysokiej klasy systemy łączności – tak ma być wyposażony żołnierz XXI wieku. Za kilka lat nasze wojsko dostanie „Tytana” – polski supernowoczesny system walki.
– Modernizacja właściwie całego wyposażenia i uzbrojenia pojedynczego żołnierza ma zwiększyć jego bezpieczeństwo i podnieść możliwości bojowe – mówi ppłk Tomasz Szulejko, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Lądowych.
Program „Tytan – Zaawansowany Indywidualny System Walki” zakłada, że wojskowi zostaną zaopatrzeni w broń, umundurowanie i sprzęt łączności najnowszej generacji. Mundury mają mieć elektroniczne sensory monitorujące funkcje życiowe, kamizelki kuloodporne będą lżejsze o kilka kilogramów, w karabinach będzie można zmieniać lufy, tak by w kilka minut z broni szturmowej można było zrobić karabin wyborowy.
Ppłk Szulejko podkreśla, że najważniejszym elementem „Tytana” jest podsystem C4I, który da żołnierzom możliwość przesyłania i odbierania informacji z głównego systemu dowodzenia. Żołnierze otrzymają bowiem osobiste urządzenia dowodzenia i łączności C4I, dzięki którym będą bez przerwy w kontakcie ze swoim dowódcą. Kiedy będą potrzebowali mapy danego terenu, zobaczą ją na miniaturowych komunikatorach osobistych wraz ze zdjęciami i filmami z bezzałogowych samolotów rozpoznawczych. W kilka chwil będą wiedzieli, gdzie jest nieprzyjaciel i gdzie znajduje się siły ich wsparcia.
Program „Tytan” polska armia rozpoczęła w 2007 roku. Prace nad nim prowadzi konsorcjum 13 polskich firm. Ministerstwo Obrony Narodowej do marca przyszłego roku zamierza podpisać umowę na realizację drugiego etapu projektu – czyli opracowania prototypu.
– Testowanie „Tytana” wojsko rozpocznie pod koniec 2013 roku – zapowiedział gen. Waldemar Skrzypczak wiceminister obrony narodowej. Jeżeli system testy przejdzie pomyślnie, pierwsze seryjne zestawy mogą trafić do jednostek już w 2016 roku.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze