moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ilu rezerwistów dostanie powołania?

Na ćwiczenia wojskowe w 2022 r. może zostać powołanych nawet 200 tys. rezerwistów. Większość z nich trafi do armii na szkolenia przekwalifikowujące. Tak zakłada przygotowana przez MON propozycja dotycząca przyszłorocznych limitów powołań do służby czynnej. Według planów służbę przygotowawczą przejdzie 48 tys. osób, a 35 tys. ochotników będzie mogło rozpocząć służbę w WOT.

Limity osób, które mogą być powołane do służby czynnej w danym roku, określa rząd w porozumieniu z Ministerstwem Obrony Narodowej. Przy określaniu liczby możliwych powołań pod uwagę są brane możliwości szkoleniowe i finansowe wojska, a także konieczność utrzymania odpowiedniego poziomu wyszkolenia rezerwistów. Przygotowany projekt rozporządzenia dotyczy kilku form służby czynnej, w tym: okresowej, przygotowawczej, terytorialnej, a także ćwiczeń wojskowych. Mogą być do niej powołani żołnierze rezerwy lub osoby przeniesione do rezerwy niebędące żołnierzami rezerwy (np. po kwalifikacji wojskowej), a w niektórych wypadkach także wszyscy pełnoletni ochotnicy (np. do służby przygotowawczej).

 

Oferta dla rezerw

Zgodnie z przygotowanymi przez MON propozycjami na przyszłoroczne ćwiczenia armia będzie mogła powołać do 200 tys. żołnierzy rezerwy, którzy nie są żołnierzami Narodowych Sił Rezerwowych. Na szkoleniu w jednostkach spędzą oni od dwóch do pięciu dni. – Naszym priorytetem jest organizacja krótkich szkoleń, które pozwolą dostosować umiejętności żołnierzy do procedur i obsługi wdrażanego do armii sprzętu. Chodzi głównie o przekwalifikowanie rezerwistów do prostych i deficytowych specjalności wojskowych, do których zdobycia nie jest wymagane długotrwałe szkolenie – tłumaczy płk Joanna Klejszmit, rzeczniczka prasowa Sztabu Generalnego WP. Chodzi tu m.in. o wartowników, kierowców z prawem jazdy kat. C, specjalistów piechoty zmechanizowanej, a także żołnierzy obsługujących karabiny maszynowe i granatniki przeciwpancerne.

Limit powołań na ćwiczenia wojskowe uwzględnia też szkolenia w ramach kursów kadry rezerwy. Adresowane są one m.in. do tych podoficerów i oficerów, którzy w strukturach wojennych mają zajmować stanowiska wymagające wyższych niż obecnie posiadane kwalifikacji wojskowych. Przyszłoroczne kursy będą organizowane w formie długotrwałych ćwiczeń wojskowych i potrwają od 15 do nawet 90 dni. Będzie mogło w nich wziąć udział około 700 oficerów i około 380 podoficerów.

Kontynuowany będzie też program przeszkolenia wojskowego studentów – „Legia Akademicka”. Tu zarezerwowano około 5 tys. miejsc, przy czym około 250 studentów ze stopniem kaprala rezerwy dostanie szansę na udział w organizowanym po raz drugi module oficerskim.

Ochotnicy do koszar

Wojsko planuje zwiększyć liczbę rezerwistów także szkoleniami służby przygotowawczej. W sumie będzie mogło je przejść nawet 48 tys. osób. Podobnie jak w tym roku ochotnicy będą się szkolić według zmienionego programu. Najpierw przejdą trwające 44 godziny szkolenie e-learningowe i w czasie dwóch tygodni będą musieli samodzielnie przyswoić podstawową wiedzę teoretyczną z zakresu m.in. regulaminów, przepisów wojskowych, terenoznawstwa i łączności. Potem czeka ich 27-dniowe szkolenie praktyczne w jednostkach wojskowych i centrach szkolenia. Tu poznają np. zasady żołnierskiego zachowania, działania na polu walki, nauczą się też strzelać oraz udzielać pierwszej pomocy na polu walki. Szkolenie zakończą egzaminem i uzyskaniem stopnia szeregowego rezerwy.

Nie zapomniano o żołnierzach Narodowych Sił Rezerwowych. Na ćwiczenia rotacyjne armia planuje powołać ich około tysiąca. – Chodzi jednak głównie o tych żołnierzy, którzy posiadają nadane przydziały mobilizacyjne i kryzysowe oraz deklarują dalsze pełnienie służby w tej formie – mówi płk Klejszmit. Planowane są też powołania do okresowej służby wojskowej, pełnionej np. w sytuacjach zwalczania klęsk żywiołowych. Te ochotnicze formy służby będzie mogło rozpocząć maksymalnie 200 żołnierzy rezerwy.

Projekt dotyczy także powołań w szeregi najmłodszego rodzaju sił zbrojnych – wojsk obrony terytorialnej. Do jednostek tej formacji będzie mogło wstąpić nawet 35 tys. ochotników.

Według szacunków MON-u koszty wejścia w życie rozporządzenia wyniosą ponad 716 mln zł. Z tej kwoty około 344 mln zł ma być przeznaczone na wynagrodzenia, 292 mln zł na utrzymanie żołnierzy, 78 mln zł na składki na ubezpieczenia społeczne, 2 mln zł na rekompensaty dla pracodawców (są one wypłacane w razie nieobecności pracownika i konieczności zatrudnienia kogoś na zastępstwo).

Paulina Glińska

autor zdjęć: st. szer. Kamil Śpiączka, st. szer. Waldemar Bagłaj

dodaj komentarz

komentarze


Breda w polskich rękach
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Komplet Black Hawków u specjalsów
Jutrzenka swobody
Karta dla rodzin wojskowych
Ämari gotowa do dyżuru
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Siła w jedności
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Powstaną nowe fabryki amunicji
Od legionisty do oficera wywiadu
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Patriotyzm na sportowo
Medycyna w wersji specjalnej
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Polskie „JAG” już działa
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Ostre słowa, mocne ciosy
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Czworonożny żandarm w Paryżu
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Zmiana warty w PKW Liban
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Silne NATO również dzięki Polsce
Szturmowanie okopów
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Gogle dla pilotów śmigłowców
Olympus in Paris
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Wojna na planszy
Cyfrowy pomnik pamięci
HIMARS-y dostarczone
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Fabryka Broni rozbudowuje się
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
1000 dni wojny i pomocy
O amunicji w Bratysławie
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Baza w Redzikowie już działa
Wzlot, upadek i powrót
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Olimp w Paryżu
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Uczą się tworzyć gry historyczne
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Dwa bataliony WOT-u przechodzą z brygady wielkopolskiej do lubuskiej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mamy BohaterONa!
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Saab ostrzeże przed zagrożeniem
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO