moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mistrz w czynieniu dobra

Jest wybitnym sportowcem. Zdobył w swojej karierze mnóstwo tytułów i medali. Plut. Piotr Małachowski od wielu lat dzieli się swoim sukcesem z tymi, którzy potrzebują pomocy. – Wiem, jak to jest nie mieć nic. Ja mam się czym dzielić, więc to robię – mówi laureat Buzdygana 2016.

„Jest Pan nie tylko wspaniałym sportowcem, ale też człowiekiem o wielkim sercu i takich ludzi nam potrzeba”, to jeden z wpisów internautów poświęconych plut. Piotrowi Małachowskiemu. Żołnierz Wojskowego Zespołu Sportowego 2 Wojskowego Oddziału Gospodarczego we Wrocławiu zdobył już w sporcie wszystkie najcenniejsze trofea oprócz złotego medalu na igrzyskach olimpijskich.

Kolorowy czempion

Za sukcesy sportowe odniesione w 2016 roku Piotr Małachowski został odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a kibice wyróżnili go trzecim miejscem w plebiscycie na dziesięciu najlepszych sportowców Polski. Na scenie Teatru Polskiego w Warszawie, gdzie wręczano plebiscytowe wyróżnienia, Machałkowi zgotowano owacje na stojąco, kiedy jako jedyny dostał kolorowego Czempiona. Statuetka została pomalowana przez chłopców, którym sportowiec pomógł w leczeniu, przekazując na licytacje swoje trofea sportowe. Na scenie pojawili się Olek Szymański, cierpiący na siatkówczaka oka, oraz Tymek Gużewski, który urodził się z wadą serca. „Nie sądziłem, że będę dzisiaj płakał”, powiedział wtedy wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem. „Wzruszyłem się, bo ta statuetka jest jedyna w swoim rodzaju. Wiem, jak to jest nie mieć nic. Ja mam się czym dzielić, więc to robię”.

Mierzący ponad 190 cm wzrostu lekkoatleta dzieli się z innymi swoimi trofeami sportowymi i bierze udział w akcjach charytatywnych już od lat. W 2011 roku Fundacji im. Kamili Skolimowskiej przekazał statuetkę, którą zdobył w cyklu mityngów Diamentowej Ligi, a dwa lata później razem ze swoim przyjacielem Tomaszem Majewskim, dwukrotnym mistrzem olimpijskim w pchnięciu kulą, kupili na aukcji brązowy medal zdobyty przez Tomasza Rębisza na igrzyskach paraolimpijskich w Londynie. Zebrane pieniądze przeznaczono na operację lekkoatletki Malwiny Sobierajskiej, która podczas treningu została uderzona siedmiokilogramowym młotem. „Wzięliśmy z Tomkiem udział w aukcji, by pomóc naszej koleżance. To był zwyczajny ludzki odruch”, mówił Machałek.

Srebro cenniejsze niż złoto

W 2016 roku, tuż po zdobyciu na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro srebrnego medalu, Małachowski sam przekazał swoje trofeum na aukcję. Tym razem chciał pomóc wspomnianemu trzyletniemu Olkowi Szymańskiemu. „W Rio walczyłem o złoto. Dziś apeluję do wszystkich: powalczmy razem o coś, co jest jeszcze cenniejsze. Jeśli mi pomożecie, moje srebro może być dla Olka cenniejsze niż złoto”, napisał na swoim profilu na Facebooku plutonowy. Kilkanaście dni później Machałek zakończył licytację – rodzeństwo Dominika i Sebastian Kulczykowie zaoferowali za medal całą kwotę 126 tys. dolarów potrzebną na leczenie Olka. Sportowiec podziękował wszystkim, którzy wzięli udział w aukcji. „Udało nam się pokazać, że razem możemy czynić cuda. Mój srebrny medal dziś jest wart o wiele więcej niż jeszcze tydzień temu. Wart jest życie i zdrowie małego Olusia. To nasz wielki wspólny sukces”, podsumował.

Z kolei otrzymaną od Olka statuetkę Czempiona Piotr Małachowski przekazał Fundacji „Rycerze i Księżniczki” na aukcję, z której dochód przeznaczono na leczenie chorego na siatkówczaka dwuletniego Kornelka Woźnego. Czempion został wylicytowany za 15 tys. zł. Również 5 tys. zł, które Machałek otrzymał jako wygraną VIII edycji Plebiscytu Gwiazdy Dobroczynności, oddał dla podopiecznej Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. „Pan Piotr od lat wspiera naszych podopiecznych. Jest mistrzem nie tylko w sporcie, lecz także w czynieniu dobra. Medal olimpijski jest najcenniejszą zdobyczą dla sportowca, a on potrafił przekazać go na leczenie Olka”, podkreśliła Monika Sadowska, rzecznik prasowy Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.

Pozasportową działalność Machałka doceniają i jego przełożeni, i inni sportowcy. „Jest człowiekiem o dobrym sercu. Dzieli się zwłaszcza z dziećmi. Popieram takie akcje”, powiedział mł. chor. Artur Michalkiewicz, mistrz Europy w zapasach w stylu klasycznym z 2006 roku. „Piotrek pomaga dzieciom i sportowcom. Nie myśli o sobie, nie jest zapatrzony w siebie”, stwierdził mjr Sylwester Ostrowski, pełniący obowiązki szef Wojskowego Zespołu Sportowego we Wrocławiu, który zgłosił kandydaturę Małachowskiego do wyróżnienia go nagrodą Buzdygany 2016. Wiadomość o przyznaniu nagrody „Polski Zbrojnej” sprawiła wiele radości wszystkim sportowcom z wrocławskiego WZS oraz zawodnikom i działaczom związanym ze Śląskiem Wrocław. „Bardzo mnie ucieszyła decyzja kapituły. Za Piotrem jestem całym sercem. Wszyscy go lubią, szanują i kochają. Udowodnił, że warto pomagać, oddać medal, choć poświęciło się kawał życia, żeby go zdobyć”, powiedział st. chor. Mariusz Jędra, wicemistrz świata w podnoszeniu ciężarów z 1997 roku, były sztangista WKS Śląsk, a obecnie prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

Wielkie serducho

„Panie Piotrze, jest Pan Aniołem. Wielkie i dobre serducho. Szacunek wielki”, „Panie Piotrze, jest Pan Najcudowniejszym człowiekiem na świecie. Tyle dobra daje Pan ludziom. Dzięki Panu nasz Oluś jest pod wspaniałą opieką lekarską, teraz pomaga Pan Kamilowi. Dziękujemy!”, „Piotruś, jesteś człowiekiem o Wielkim Sercu”, „Cudowny człowiek o Wielkim Sercu”, „Mistrz, oddający najcenniejsze trofea, które wywalczył w sporcie, jest kimś wspaniałym”, takie wpisy można znaleźć na portalach społecznościowych. Sportowiec z roku na rok ma coraz więcej fanów. Wydłuża się też lista osób, którym pomógł.

W 23-letniej historii przyznawania nagrody Buzdygan prestiżowe wyróżnienie po raz drugi trafiło do sportowca. Przed czterema laty kapituła za wspieranie polskich weteranów wyróżniła koszykarza NBA Marcina Gortata. Plut. Małachowski jest jednak pierwszym tak uhonorowanym sportowcem żołnierzem. Przygodę z wojskiem rozpoczął w 2004 roku. W 2 Batalionie Dowodzenia Śląskiego Okręgu Wojskowego pełnił zasadniczą służbę wojskową, a sport uprawiał w Wojskowym Klubie Sportowym Śląsk Wrocław i barw tego klubu broni do dzisiaj. Od września 2005 roku jest podoficerem zawodowym. „Powinniśmy się cieszyć i być dumni z tego, że mamy takich żołnierzy sportowców. Tacy zawodnicy jak Piotr potwierdzają, że warto inwestować w sport wyczynowy w wojsku”, podkreślił chorąży Jędra, prezes sztangistów.

Jacek Szustakowski

autor zdjęć: Jacek Szustakowski

dodaj komentarz

komentarze


Dowodzenie na najwyższym poziomie
 
Czas na wiosenny trening z wojskiem!
Wojskowe Targi Służby i Pracy w całej Polsce
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
GROM walczy na Bałtyku
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Test wytrzymałości
Prezes PGZ rezygnuje ze stanowiska
Ramię w ramię
Mazurek Dąbrowskiego na zakończenie igrzysk
Gala Buzdyganów – transmisja na żywo
Polak za sterami Apache’a
Szachownica dla F-35 w nowej odsłonie
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Walka z wielką wodą
Pokój nie obroni się sam
Szerszeń do zadań specjalnych
Wojskowe emerytury w górę
Nowa inwestycja Wojskowej Akademii Technicznej
Oracle partnerem technologicznym MON-u
Szwedzki debiut w Air Policing
Miliardy na wzmocnienie bezpieczeństwa
Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
Feniks – misja na finiszu
Twierdza we krwi – Festung Kolberg
K9 strzelały w Ustce
Buzdygany 2024 wręczone
Podniebne wsparcie sojuszników
Miliardy na produkcję amunicji
Dodatkowe pieniądze dla żołnierzy trzech jednostek
„Ostatnia szarża”, czyli ułani kończą w wielkim stylu
W razie ataku Sojusz odpowie z całą siłą
Najważniejsze jest życie
Nowe legitymacje dla weteranów
Polacy pomogą w poszukiwaniach żołnierzy US Army
Odkrywanie prawdy
Sekrety biegu patrolowego
Na czele cyberkomandosów
Lekkoatleci wicemistrzami w crossie
Polskie F-16 w służbie NATO
Szwedzkie Gripeny włączą się w ochronę sojuszników
Warto myśleć długofalowo
Wyrok za tragiczny wypadek
Parlamentarzyści UE o bezpieczeństwie Europy
Podchorążowie AWL-u na tatrzańskich graniach
Były minister z prokuratorskimi zarzutami
W Limanowej oddano do użytku nowoczesne koszary
Bez medalu w ostatnim dniu rywalizacji w wojskowych igrzyskach
Zawsze gotowi, zawsze blisko
Wspólnie zapracowaliśmy na ten medal
Wsparcie dla Wisły
HSW inwestuje w przyszłość
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podniebne tankowanie „Husarza”
Determinacja w działaniu
„Do obrony użyjemy każdego środka”
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Zryw ku wolności
Sowiecki podstęp
Rosomaki na Bałtyku
O Ukrainie wspólnym głosem
Jest moc!
Konkurs na prezesa PGZ-etu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO