Będą miały ulepszony regulator gazowy, zmodyfikowany węzeł iglicy, łoże zintegrowane z szynami montażowymi oraz nowy tłumik płomienia. Tak zmodernizowane karabiny maszynowe UKM-2000 już w tym roku otrzymają żołnierze z jednostek zmechanizowanych. To pierwsza partia broni. Umowę zawarto na cztery lata i jest warta prawie 25 milionów złotych.
Polskie wojsko używa karabinów maszynowych UKM-2000P od dekady. W wyposażeniu naszych żołnierzy są trzy typy tej broni. Wersja dla piechoty jest oznaczona jako UKM-2000P, desantowa – UKM-2000D, pokładowa – UKM-2000C i jest w uzbrojeniu m.in. Rosomaków.
Żołnierze chwalą produkowane przez ZM Tarnów UKM-y, a szczególnie ich celność. Jednak z doświadczeń misji w Afganistanie i Iraku wynika, że trzeba poprawić ich ergonomię oraz zwiększyć trwałość. Jak wyjaśnia Marek Kołdras, pełnomocnik do spraw komunikacji ZM Tarnów, firma przygotowała już pakiet poprawek, bazując na wytycznych dostarczonych przez wojsko. – Zmianie uległo ponad 60 procent części i zespołów, w tym te najważniejsze, zapewniające niezawodność broni – podkreśla.
UKM-2000 mają teraz m.in. nowy regulator gazowy i ulepszony węzeł iglicy. Przekonstruowano w nich tłumik płomienia oraz zmodernizowano komorę zamkową. Poza tym broń wyposażona została w łoże zintegrowane z szynami montażowymi i zespół amortyzatora mechanizmu odrzutowego.
Ulepszone karabiny mają być nie tylko łatwiejsze w użyciu i naprawach, ale również tańsze w codziennej eksploatacji. – Nowa konstrukcja donośnika umożliwia strzelanie amunicją ślepą bez specjalnej wkładki – wyjaśnia Kołdras.
Kiedy nowe UKM-2000 trafią do żołnierzy? Już w tym roku. Inspektorat Uzbrojenia MON kilka dni temu podpisał z ZM Tarnów kontrakt na dostawę 378 sztuk tej broni. Czteroletnia umowa jest warta 25 milionów złotych.
Karabiny mają być dostarczone w czterech transzach. W 2015 roku 60 sztuk, w 2016 roku – 108, a w 2017 i 2018 roku – po 105. Armia kupuje nie tylko samą broń. – Pozyskujemy również autorskie prawa majątkowe do dokumentacji technicznej – wyjaśnia ppłk Małgorzata Ossolińska, rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia MON.
autor zdjęć: Zakłady Mechaniczne Tarnów
komentarze