13 listopada to dla większości ludzi zwykły dzień, jednak dla stosunkowo nielicznej grupy to jeden z najważniejszych dni w roku. Dokładnie 39 lat temu – rozkazem ówczesnego szefa Sztabu Generalnego – utworzono Wydział Działań Specjalnych Marynarki Wojennej. Formoza od początku istnienia przeszła wiele przeobrażeń, zmieniało się chociażby jej podporządkowanie. Były nawet pomysły zlikwidowania Formozy, do czego na szczęście nie doszło. Pomijając fakt, że jej żołnierze wielokrotnie udowadniali swój profesjonalizm, to w obecnych czasach państwo morskie, jakim jest Polska, musi mieć w swoich siłach zbrojnych wyspecjalizowaną jednostkę przygotowaną do prowadzenia operacji specjalnych na morzu i w strefie brzegowej – pisze kpt. mar. Robert „Eddie” Pawłowski, były oficer Formozy.
Na obecny poziom jednostki zapracowały pokolenia płetwonurków bojowych. Żołnierze służący dziś w Formozie wkładają wiele wysiłku, by utrzymać poziom, jaki wymagany jest od elity. Zmiany w taktyce czy w sposobach prowadzenia konfliktów spowodowały, że od momentu powstania wzrosła ilość zadań, jakie można postawić przed jednostką. Ale to także zasługa tych, którzy już odeszli ze służby, tych, którzy nie bali się podejmować wyzwań i próbować sił w sytuacjach, do których nie byli szkoleni. To też zasługa tych, którzy robili wszystko, by jednostki nie rozwiązano. I za te lata wyrzeczeń i starań chciałbym podziękować wszystkim moim kolegom spod znaku Paskudy. Dzięki nim miałem możliwość służyć w wyjątkowej jednostce i mam nadzieję, że taką okazję będzie miało jeszcze wielu żołnierzy, którzy zdecydują się na ciężką służbę specjalsa w marynarskim mundurze.
Dla nas, płetwonurków bojowych (tych obecnych i tych byłych), Formoza jest nie tylko wyspecjalizowaną jednostką, to nie tylko miejsce służby. Dla nas to część naszego życia, to wybór drogi, który w znacznym stopniu wpływa na życie. Bycie w gronie tych najlepszych daje satysfakcję. I to chyba najważniejsze. W tak szczególnym dniu i życzenia powinny być szczególne. Cóż, nie jestem w tym dobry, więc z okazji dzisiejszego święta chciałbym w prostych żołnierskich słowach życzyć kolegom wszystkiego najlepszego, realizacji celów życiowych, zadowolenia ze służby, tym co jeszcze służą i powodzenia w obecnej działalności tym, którzy już odeszli z jednostki.
komentarze