moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Gra wojenna o dezinformacji

Jak działa i czym żywi się rosyjska dezinformacja, jakimi technikami posługują się propagandyści Kremla i jak należy walczyć z fake newsami? Przekonali się o tym uczestnicy symulacyjnej gry wojennej poświęconej dezinformacji. Organizatorem wydarzenia było Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Europejskie Centrum Doskonalenia w dziedzinie przeciwdziałania zagrożeniom hybrydowym.

– Do udziału w grze zaprosiliśmy przedstawicieli krajów Trójkąta Lubelskiego, czyli Polski, Litwy i Ukrainy, a także Wielkiej Brytanii. W wydarzeniu wzięli udział również urzędnicy reprezentujący Unię Europejską i NATO – mówi Paweł Kasprzyk z Biura Rzecznika Prasowego MSZ. Do Warszawy przyjechali więc specjaliści zajmujący się przeciwdziałaniem dezinformacji, przedstawiciele organizacji pozarządowych, instytutów badawczych, analitycy, dziennikarze oraz pracownicy firm technologicznych. – Chodziło nam o zaangażowanie jak najszerszego społecznego grona. Tylko dzięki współpracy instytucji publicznych i prywatnych można osiągnąć odpowiednią skalę i prędkość reakcji na dezinformację – dodaje Kasprzyk.

Specjalista od spraw przeciwdziałania dezinformacji wyjaśnia, że uczestnicy gry zostali podzieleni na drużyny narodowe (każda liczyła 5–8 osób) oraz dwie instytucjonalne: UE i NATO. Każda z drużyn narodowych mogła zbudować swój zespół ze specjalistów z różnych resortów i instytucji. Na przykład w polskiej drużynie byli m.in. przedstawiciele MON-u, MSZ-u, kancelarii premiera oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Z kim grali? Jedna z drużyn, tzw. Czerwoni, wcielała się w rolę rosyjskich propagandystów i ich sprzymierzeńców. Zadaniem zespołów narodowych i instytucjonalnych było odpowiadanie na zaimprowizowane przez Czerwonych kampanie dezinformacyjne. Przez dwa dni gracze reagowali na fake newsy, ataki trolli oraz liczne prowokacje i ataki cybernetyczne, które pojawiały się w specjalnie w tym celu przygotowanym serwisie internetowym.

Anna Maria Dyner, analityczka ds. Białorusi i Federacji Rosyjskiej z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, która w grze wcieliła się w rolę rosyjskiego propagandysty, podkreśla, że specjaliści od dezinformacji zarówno w Rosji, jak i w Chinach doskonale poznali wrażliwość społeczeństw zachodnich. I właśnie na tym koncentrują swoje ataki. – Jeśli w danym kraju trudnym tematem są kłopoty gospodarcze, np. inflacja, to stanie się to pożywką dla propagandystów. Widoczne to będzie zwłaszcza w państwach, w których przyspieszają procesy polityczne, czyli tam, gdzie planowane są wybory parlamentarne lub prezydenckie. Walka polityczna jest też naturalną pożywką dla dezinformacji – mówi ekspertka PISM-u.

I tak właśnie było w grze. Odwołując się do bieżącej sytuacji w Polsce i innych krajach europejskich, Czerwoni nawiązywali m.in. do tematu inflacji i bezrobocia. Odwoływali się do historycznych relacji między Polską a Litwą lub Polską a Ukrainą, by wzbudzić dawne resentymenty. Tematem była także wzmożona migracja w Europie. Gracze musieli zmierzyć się np. z fake newsem dotyczącym uprowadzenia małego dziecka przez migrantów. – Wykreowaliśmy sztuczne zapotrzebowanie na tę informację, pokazaliśmy, że w niektórych sytuacjach państwo jest opieszałe i że nawet jeśli zareaguje właściwie, to bardzo łatwo te oficjalne przekazy zdyskredytować. Za pomocą prostych mechanizmów pokazaliśmy, jak łatwo grać na emocjach – opowiada Anna Dyner. I podkreśla, że takie przedsięwzięcie obnaża wiele słabości w walce z dezinformacją. – Przekonaliśmy się, jak łatwo oddziaływać na emocje społeczne i kreować plotkę – mówi. Analityczka wskazuje również, że w grze jedna drużyna Czerwona przypadała na kilka drużyn Zielonych. – W rzeczywistości proporcje są odwrotne. Rosjanie mają farmy trolli, boty oraz inne systemy i narzędzia, za pomocą których uwiarygodniają wytwarzane przez siebie nieprawdziwe informacje – ocenia Dyner.

Gra wojenna w międzynarodowym składzie to – zdaniem ekspertów – bardzo dobry pomysł. – Współpraca w tak szerokim gronie specjalistów pozwala przećwiczyć wspólne strategie, co ma kluczowe znaczenie w wypadku realnego przeciwdziałania dezinformacji – uważa Paweł Kasprzyk z MSZ. Jak podkreśla Anna Dyner, gra pozwoliła nie tylko w praktyce przećwiczyć schematy działania propagandystów, lecz także wypracować szereg wniosków dotyczących przeciwdziałania dezinformacji. Uczestnicy zgodzili się więc, że kampanie informacyjne powinny być prowadzone także w wymiarze międzynarodowym.

To jednak nie wszystko. – Okazuje się, że liczba głównych linii narracyjnych używanych przez rosyjską dezinformację nie jest nieskończona. A to oznacza, że powinniśmy przewidywać niektóre wydarzenia i szybciej reagować na propagandę, a nawet prowadzić kampanie wyprzedzające – konkluduje Anna Dyner z PISM.

Czy trudno być trollem? Analityczka przekonuje, że to bardzo proste, zwłaszcza gdy nie ponosi się żadnej odpowiedzialności za słowa wrzucane do sieci.

Symulacyjna gra wojenna (Warsaw Countering Disinformation Wargame) odbyła się na terenie Krajowej Szkoły Administracji Publicznej w Warszawie. Organizatorem gry było Biuro Rzecznika Prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP we współpracy z Europejskim Centrum Doskonalenia w dziedzinie przeciwdziałania zagrożeniom hybrydowym (Hybrid CoE). To Europejskie Centrum jest międzynarodowym ośrodkiem badawczo-analityczno-szkoleniowym, który działa w Helsinkach od 2017 roku. W jego prace angażują się przedstawiciele kilkunastu państw NATO i UE, m.in. Finlandii, Szwecji, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Hiszpanii, USA, Polski i krajów bałtyckich.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Vuk Valcic / Zuma Press / Forum, Sebastian Indra / MSZ

dodaj komentarz

komentarze


Zmierzyli się z własnymi słabościami
Kalorie to nie wszystko
Śnieżnik gotowy na Groty
Trałowce do remontu
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Niemieckie wsparcie z powietrza
Zawiszacy przywitali Borsuki
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Satelita MikroSAR nadaje
Niebo pod osłoną
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Nowe Warmate dla wojska
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Kontrakt na ratowanie życia
Holenderska misja na polskim niebie
Militarne Schengen
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Orka na kursie
Wszystkie Kormorany na wodzie
Polski „Wiking” dla Danii
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Święto sportowców w mundurach
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szwedzi w pętli
Gdy ucichnie artyleria
Obywatele chcą być wGotowości
Amunicja od Grupy WB
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Combat 56 u terytorialsów
Jaśminowe szkolenia na AWL-u
Plan na WAM
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Smak służby
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Mundurowi z benefitami
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Dzień wart stu lat
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Wojsko ma swojego satelitę!
Nowe zdolności sił zbrojnych
Pancerniacy jadą na misję
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Nowe zasady dla kobiet w armii
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
W ochronie granicy
Zawiszacy przywitali pierwsze Borsuki
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Gala Boksu na Bemowie
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Najdłuższa noc
Pierwsze spojrzenie z polskiego satelity
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Wojskowa łączność w Kosmosie
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Szef MON-u podsumował rok działania ustawy o obronie cywilnej
Artylerzyści mają moc!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO