Gdy 12 marca 1999 roku Polska stawała się pełnoprawnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, nikt nie miał wątpliwości, że jest to jeden z najważniejszych momentów w najnowszej historii naszego kraju. Dla wszystkich też było jasne, że przystąpienie do paktu jest możliwe, ponieważ wszyscy byliśmy zgodni, że miejsce Polski jest wśród państw demokratycznych. Także i dziś nikt nie ma wątpliwości, że tamten wybór był właściwy. Co więcej, wobec wojny toczącej się blisko granic naszej ojczyzny jesteśmy obecnie tego nawet bardziej niż pewni.
Uzyskanie przez Polskę członkostwa w NATO było zwieńczeniem wieloletnich starań i dążeń do umocnienia bezpieczeństwa naszego kraju. Podniesienie 25 lat temu polskiej flagi na maszt przed siedzibą NATO w Brukseli dla Polaków stanowiło znak, że ich ojczyzna po dziesięcioleciach komunistycznej dyktatury i zależności od sąsiedniego mocarstwa odzyskała pełną suwerenność i ma niekwestionowane prawo do decydowania o własnej przyszłości. Polska, obok Węgier i Republiki Czeskiej, była pierwszym państwem byłego bloku wschodniego, które wstąpiło do Sojuszu. Za naszym przykładem poszły inne kraje naszego regionu.
W ciągu minionych 25 lat Polska aktywnie włączyła się w działalność Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nasi żołnierze brali i nadal biorą udział w misjach pokojowych, stabilizacyjnych i szkoleniowych w wielu miejscach świata. Nasz kraj stał się też ważnym partnerem w budowaniu bezpieczeństwa w Europie Środkowej i Wschodniej. Dzięki Sojuszowi możemy czuć się pewniej i bezpieczniej, ale też sam Sojusz dzięki naszemu zaangażowaniu jest silniejszy i bardziej niż kiedykolwiek zdecydowany, by bronić swych wartości.
Rok 2024 to nie tylko ćwierćwiecze polskiego członkostwa w NATO, to moment ważny także dla całego Sojuszu, 4 kwietnia przypada bowiem 75. rocznica jego powstania. Warto przytoczyć pierwsze słowa zawartego wówczas traktatu waszyngtońskiego, który stanowi podstawę funkcjonowania NATO. Czytamy w nim, że jego strony „są zdecydowane ochraniać wolność, wspólne dziedzictwo i cywilizację swych narodów, oparte na zasadach demokracji, wolności jednostki i rządów prawa”.
Członkostwo Polski w NATO to zatem nie tylko gwarancja bezpieczeństwa wojskowego, rzecz niezmiernie istotna wobec toczącej się u naszych granic wojny. To również udział w silnej wspólnocie wartości. Razem z trzydziestoma innymi państwami budujemy bowiem świat bardziej przewidywalny, bezpieczniejszy i wolny.
Gdy 24 lipca 1920 roku Wincenty Witos po raz pierwszy obejmował urząd premiera, w mowie programowej swego rządu powiedział: „Naród nasz stać na to, ażeby się skutecznie obronić i oprzeć wrogom, skoro istnieje silna wola i zjednoczenie sił wszystkich”. Słowa te zostały wypowiedziane w obliczu nadciągającej ze Wschodu sowieckiej nawały, kilka tygodni przed Bitwą Warszawską. Dziś, ponad wiek później, wydają się one wciąż aktualne: dzięki woli, sojuszniczemu wsparciu i kolektywnej obronie Polska jest w stanie oprzeć się zagrożeniu, może także czuć się pewniej i bezpieczniej. Jesteśmy świadkami niesprowokowanej agresji Federacji Rosyjskiej na suwerenną Ukrainę, która dzielnie walczy o wolność i bezpieczeństwo swych obywateli. Z tego względu mamy moralny obowiązek wspierać Ukrainę, państwo aspirujące do członkostwa w Sojuszu i broniące swej niepodległości. Warto pamiętać, że bezpieczeństwo naszych sojuszników to także bezpieczeństwo nas samych.
Tekst pochodzi z wydania specjalnego Polski Zbrojnej przygotowanego z okazji 25. rocznicy wejścia Polski do NATO.
Wydanie specjalne jest też dostępne w wersji angielskiej.
autor zdjęć: MON
komentarze