moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowa misja polskich żołnierzy

Należy skupić się nie tyle na nielegalnych migrantach, co na kontroli przestrzegania embarga na handel bronią i ropą, jakie zostało nałożone na Libię – uznała Unia Europejska i zakończyła wojskową misję „Sophia”. W jej miejsce została uruchomiona misja „Irini”. Polski kontyngent pozostanie na południu Europy i weźmie w niej udział.

Misja „Sophia” wystartowała w 2015 roku. W myśl założeń Unii Europejskiej miała przyczynić się do zahamowania nielegalnej migracji z Libii na Stary Kontynent, ale też pomóc w ratowaniu ludzi, którzy wyruszali na morze w niewielkich łodziach i pontonach. Jednocześnie wojskowi eksperci szkolili libijskie służby oraz armię, by mogły one skutecznie walczyć z procederem już na swoim terytorium. Uczestnicy misji walczyli też z przemytem broni i ropy. W początkach 2018 roku do misji dołączyła Polska. Do bazy Sigonella na południu Włoch zostały skierowane kolejno cztery zmiany żołnierzy. Trzon kontyngentu tworzyli żołnierze Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Do dyspozycji mieli samolot „Bryza”, który patrolował Morze Śródziemne i dostarczał informacji o przemycie ludzi. – Od początku misji „Sophia” polskie załogi spędziły w powietrzu 1396 godzin i 20 minut – wyjaśnia kmdr ppor. Sebastian Stypułkowski, dowódca IV zmiany PKW EU „Sophia”.

Przez pięć lat uczestnicy misji pomogli ocalić 40 tysięcy rozbitków. Ruch na przemytniczych szlakach z Libii na południe Włoch w pewnym momencie zaczął znacząco spadać, ale przerzutu ludzi z Afryki nie udało się całkowicie udaremnić. Do tego misja zaczęła borykać się z różnego rodzaju problemami. W ubiegłym roku, pod wpływem nacisków ze strony włoskiego rządu, zostały z niej wycofane okręty. U podstaw takiej decyzji stał spór o alokacje podjętych z morza rozbitków. Ostatecznie Unia Europejska postanowiła pójść inną drogą. Pod koniec marca jej członkowie ostatecznie zdecydowali, że mandat „Sophii” nie zostanie przedłużony.

W jej miejsce została uruchomiona misja „Irini”. Zakres działań zaangażowanych w nią żołnierzy będzie co prawda podobny, ale rozkład akcentów zupełnie inny. Uczestnicy „Irini” skupią się na pilnowaniu embarga na dostawy broni do Libii i wywóz stamtąd ropy naftowej. Do tego nadal będą szkolić tamtejszą marynarkę wojenną i straż przybrzeżną. Działania te mają doprowadzić do ustabilizowania sytuacji w tym północnoafrykańskim kraju. Od czasu obalenia Muammara Kadafiego, Libia pogrążona jest w wojnie domowej. Obecnie o władzę w kraju walczą kierowany przez Fajiza as-Sarradża Rząd Zgody Narodowej oraz Libijska Armia Narodowa gen. Chalifa Haftara. – „Irini” będzie operacją prowadzoną z morza, powietrza oraz z wykorzystaniem środków satelitarnych – tłumaczy Josep Borrell, Wysoki Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa i dodaje, że szczegóły wciąż są uzgadniane. Cały czas nie wiadomo więc, kiedy ostatecznie okręty zostaną skierowane na morze. – Nie jest to rozwiązanie przez duże „R”, ale ważna część kompleksowych działań – podkreśla Borrell. Oznacza to, że Unia Europejska nadal będzie dążyła do ustabilizowania sytuacji w tej części Morza Śródziemnego także poprzez dyplomację.

Tymczasem polski kontyngent pozostanie na południu Włoch. – Zarówno zadania, które realizuje, jak i jego liczebność nie ulegną zmianie. Rejon działania także pozostaje bez zmian – zapewnia gen. broni Tomasz Piotrowski, dowódca operacyjny RSZ. IV zmiana PKW „Sophia” liczy około stu żołnierzy. Polacy, niezależnie od pandemii koronawirusa, do ostatnich chwil misji realizowali loty patrolowe. – Oczywiście działania podejmowane są z zastosowaniem wszelkich niezbędnych norm i procedur przeciwepidemicznych – zapewnia kmdr ppor. Stypułkowski i dodaje: – Skala przerzutu nielegalnych migrantów na początku roku była bardzo duża. Jednakże po wybuchu pandemii zauważalny jest spadek – dodaje.

Misja „Irini” ma potrwać do marca przyszłego roku. Kolejna zmiana polskich wojsk na Sycylię powinna pojechać w maju.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. szer. Wojciech Król/CO MON

dodaj komentarz

komentarze


Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
 
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Od legionisty do oficera wywiadu
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Uczą się tworzyć gry historyczne
Fabryka Broni rozbudowuje się
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ämari gotowa do dyżuru
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Zmiana warty w PKW Liban
Saab ostrzeże przed zagrożeniem
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Olympus in Paris
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
HIMARS-y dostarczone
Polskie „JAG” już działa
Komplet Black Hawków u specjalsów
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Siła w jedności
Silne NATO również dzięki Polsce
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Czworonożny żandarm w Paryżu
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Cyfrowy pomnik pamięci
Wojna na planszy
Ostre słowa, mocne ciosy
Olimp w Paryżu
Baza w Redzikowie już działa
Gogle dla pilotów śmigłowców
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Patriotyzm na sportowo
Medycyna w wersji specjalnej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mamy BohaterONa!
Breda w polskich rękach
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
O amunicji w Bratysławie
Jutrzenka swobody
Wzlot, upadek i powrót
Powstaną nowe fabryki amunicji
Karta dla rodzin wojskowych
1000 dni wojny i pomocy
Szturmowanie okopów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Dwa bataliony WOT-u przechodzą z brygady wielkopolskiej do lubuskiej
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO