moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Śmigłowcowy przetarg pod lupą CBA

Centralne Biuro Antykorupcyjne na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie prowadzi śledztwo w sprawie przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla wojsk lądowych, marynarki wojennej i sił powietrznych. Funkcjonariusze CBA zabezpieczyli dokumentację przetargową w zakładach lotniczych w Mielcu i Świdniku oraz w Ministerstwie Rozwoju.

Śledztwo trwa od ubiegłego roku. Wczoraj agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli do Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu, Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik oraz Ministerstwa Rozwoju. Zabezpieczyli dokumentację dotyczącą zakończonego w 2016 roku (z powodu niewynegocjowania umowy offsetowej) przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla wojsk lądowych, marynarki wojennej i sił powietrznych.

Funkcjonariusze CBA działają na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, która prowadzi postępowanie. Prokuratorzy szukają dokumentów dotyczących wszystkich etapów pozyskiwania wiropłatów, począwszy od fazy analityczno-koncepcyjnej aż po negocjacje offsetowe.

PiS zawiadamia prokuraturę

Zawiadomienie w sprawie nieprawidłowości związanych z przetargiem złożyli w maju 2015 roku posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Miesiąc wcześniej MON ogłosiło, że do etapu testów zakwalifikowano jedynie śmigłowiec H225M Caracal, oferowany przez francuski koncern Airbus. Parlamentarzyści PiS uważali, że wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak (PO) oraz wiceminister Czesław Mroczek (PO), a także podlegli im pracownicy cywilni i żołnierze mogli dopuścić się „szeregu przestępstw mających na celu ustawienie przetargu na śmigłowiec wielozadaniowy dla polskiej armii ze szkodą dla bezpieczeństwa Polski, polskich żołnierzy i obywateli, a także polskiego potencjału obronnego oraz podstawowych interesów ekonomicznych Polski”, o czym informowali w piśmie do prokuratury. Jak wyjaśniał wówczas poseł Bartosz Kownacki, podczas przetargu jeden z oferentów mógł – w ocenie posłów – liczyć na zdecydowanie lepsze warunki niż pozostali. – W trakcie składania ofert doprecyzowano zamówienia techniczne, tak że ostatecznie preferowały tylko jednego z oferentów, Airbusa – uzasadniał. Ówczesny szef MON Tomasz Siemoniak podkreślał w mediach, że przetarg na śmigłowce dla wojska był rzetelny, a warunki dla wszystkich oferentów takie same.

Posłowie PiS w zawiadomieniu skierowanym do prokuratury argumentowali, że podczas przetargu mogły zostać naruszone przepisy: art. 231 „Kodeksu karnego” (przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego), art. 271 k.k. (poświadczenie nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego), art. 286 k.k. (niekorzystne rozporządzenie własnym lub cudzym mieniem) oraz art. 305 k.k. (m.in. udaremnienie lub utrudnienie przetargu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej).

Caracale pod lupą

Latem 2015 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Jednak w październiku 2016 roku, po tym jak do CBA trafił wniosek posła PiS Michała Dworczyka o „dokonanie weryfikacji procedur przetargowych”, warszawska prokuratura uchyliła swoją decyzję z 2015 roku i wszczęła postępowanie. – Prokuratura zajmie się całym procesem zakupu helikopterów typu Caracal, czyli przebiegiem negocjacji w sprawie zakupu tychże helikopterów, podpisaniem kontraktu, a następnie odstąpieniem strony francuskiej od zobowiązań offsetowych – zapowiadał wówczas prokurator krajowy Bogdan Święczkowski.

Zarówno PZL Świdnik, jak i PZL Mielec odmawiają komentarza w sprawie działań CBA. Ministerstwo Rozwoju ograniczyło się jedynie do komunikatu prasowego, w którym poinformowało, że Centralne Biuro Antykorupcyjne otrzyma „wszelką dokumentację dotyczącą negocjacji umowy offsetowej z Airbus Helicopters za okres od 30 września 2015 r. do 4 października 2016 r.”.

Historia przetargu

Przetarg na śmigłowce wielozadaniowe, które miały zastąpić w polskiej armii maszyny Mi-8 i Mi-17 oraz Mi-2, ogłoszono w marcu 2012 roku. MON chciało kupić 50 maszyn – 16 wielozadaniowych dla wojsk lądowych, 8 w wersji zwalczania okrętów podwodnych, 8 maszyn poszukiwania i ratownictwa CSAR (Combat Search and Rescue) w wersji SOF dla wojsk specjalnych, 5 CSAR MEDEVAC, 7 CSAR dla wojsk lądowych oraz 6 CSAR dla marynarki wojennej. Do wyścigu o wart 13 mld zł kontrakt stanęły PZL Świdnik (należący do włosko-brytyjskiej firmy AgustaWestland), PZL Mielec (własność amerykańskiego koncernu Sikorsky) oraz francuski Airbus.

W kwietniu 2015 roku resort obrony poinformował, że do kolejnej fazy postępowania, czyli do etapu testów, został zakwalifikowany jedynie oferowany przez francuski koncern Airbusa śmigłowiec H225M Caracal. Testy przeprowadzono w maju 2015 roku. Negocjacje umowy offsetowej, czyli zobowiązań Airbusa wynikających z zakupu oferowanych przez niego śmigłowców, ruszyły 30 września 2015 roku. Prowadzone przez Ministerstwo Rozwoju zakończyły się niepowodzeniem 4 października 2016 roku.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: CBA

dodaj komentarz

komentarze


W ochronie granicy
Pierwsze spojrzenie z polskiego satelity
Dzień wart stu lat
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Kontrakt na ratowanie życia
Mundurowi z benefitami
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Szef MON-u podsumował rok działania ustawy o obronie cywilnej
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Najdłuższa noc
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Kalorie to nie wszystko
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Holenderska misja na polskim niebie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Satelita MikroSAR nadaje
Smak służby
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Militarne Schengen
Wojsko ma swojego satelitę!
Trałowce do remontu
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Wszystkie Kormorany na wodzie
Nowe Warmate dla wojska
Gdy ucichnie artyleria
Polski „Wiking” dla Danii
Nowe zdolności sił zbrojnych
Śnieżnik gotowy na Groty
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Pancerniacy jadą na misję
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Nowe zasady dla kobiet w armii
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Gala Boksu na Bemowie
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Jaśminowe szkolenia na AWL-u
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Święto sportowców w mundurach
Combat 56 u terytorialsów
Zawiszacy przywitali pierwsze Borsuki
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Niebo pod osłoną
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojskowa łączność w Kosmosie
Plan na WAM
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Szwedzi w pętli
Amunicja od Grupy WB
Niemieckie wsparcie z powietrza
Obywatele chcą być wGotowości
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO