moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Jak AK storpedowała niemieckie plany budowy mostów na Wiśle

W nocy z 6 na 7 września 1944 roku partyzanci z Grupy AK „Kampinos” pod dowództwem cichociemnego por. Adolfa Pilcha „Doliny” spalili tartak w Piaskach Królewskich oraz zlikwidowali ponad 30 broniących go esesmanów. Akcja pokrzyżowała niemieckie plany budowy trzech drewnianych mostów na Wiśle w okolicach Wyszogrodu, którymi miały się wycofywać oddziały Wehrmachtu.

Pod koniec sierpnia dowódca całości mjr Alfons Kotowski „Okoń” otrzymał informację, że w tartaku w Piaskach Królewskich Niemcy przerabiają drewno do budowy trzech niskowodnych mostów na Wiśle. Przeprawy w okolicach Wyszogrodu miały zostać wykorzystane w momencie wycofywania się armii niemieckiej. Z danych wywiadowczych wynikało, że mosty mają być gotowe do końca września. „Okoń”, po rozmowach ze swoimi oficerami, wydał rozkaz zniszczenia tartaku oraz zgromadzonego tam materiału. Na dowódcę uderzenia wyznaczono por. „Dolinę”.

Pilch miał jedynie szczątkowe informacje na temat tartaku. Dlatego niezbędne było gruntowne rozpoznanie miejsca planowanej akcji oraz ustalenie, jakimi siłami dysponuje nieprzyjaciel. W tym celu jeden z akowców w cywilnym ubraniu wmieszał się w tłum robotników, którzy pracowali przy transportowaniu kolejką wąskotorową drewna do przerobienia. W wyniku przeprowadzonych rozmów zdołał ustalić, że w tartaku przebywa 80 uzbrojonych pracowników Organizacji Todta, dodatkowo ochranianych przez ponad 30 esesmanów. Wśród robotników znajdowali się Francuzi, Belgowie oraz Holendrzy, ale było tam także dwóch Polaków. Okazało się to dużym ułatwieniem. Polacy zgodzili się bowiem na współpracę. Dzięki temu zdobyto plan rozmieszczenia niemieckich punktów oporu oraz informację na temat harmonogramu zmian wart. Wspomniana dwójka wkrótce dołączyła do Grupy AK „Kampinos”.

Kolejny etap rozpoznania wykonali cichociemni por. Tadeusz Gaworski „Lawa” oraz por. Lech Zabierek „Wulkan”. Oni również w przebraniu robotników leśnych przedostali się w okolice tartaku. Na podstawie wcześniejszych ustaleń oraz danych zebranych przez skoczków „Dolina” przygotował szczegółowy plan akcji. Termin uderzenia ustalono na noc z 6 na 7 września.

Do wykonania zadania wyznaczono kilka pododdziałów. Kompania por. „Lawy” miała opanować wartownię oraz główną halę produkcyjną. Zadaniem dwóch szwadronów kawalerii wywodzących się z 27 Pułku Ułanów AK było zdobycie składu amunicji oraz baraków mieszkalnych. Szwadron cekaemów miał uderzyć na budynki ochrony i gospodarcze oraz pokryć ogniem cały tartak. Do akcji zgłosiło się także sporo ochotników z innych struktur Grupy „Kampinos”. Całością, mimo przebytej niedawno choroby, miał dowodzić „Dolina”. Jak się wkrótce okazało, osłabienie organizmu nie wpłynęło na obniżenie umiejętności dowodzenia tego doświadczonego oficera.

6 września po zmroku konwój wyruszył z miejscowości Wiersze, w której stacjonowała Grupa, do oddalonych o ponad 20 kilometrów Piasków Królewskich. Kawalerzyści jechali konno, a piechota na wozach. Jak relacjonował na łamach Biuletynu Informacyjnego ŚZŻAK Okręgu Wielkopolskiego jeden z uczestników akcji Longin Chimorodo „Wiatr”: „Noc była ciemna, chmury zasłaniały niebo, a wysoki bór pogłębiał ciemność. Tory leśnej kolejki prowadziły nas prosto do tartaku. W miarę zbliżania się do celu coraz wyraźniej słyszeliśmy monotonne odgłosy motorów i tartacznych traków. Ułatwiało nam to zadanie przy zajmowaniu wyznaczonych stanowisk bojowych. Przed północą wszyscy byli na wyznaczonych miejscach, oczekując na sygnał rozpoczynający akcję, którym miała być biała rakieta.”

Przed uderzeniem kilku niemieckich wartowników patrolujących teren wokół tartaku zostało dyskretnie zlikwidowanych w „cichociemnym” stylu. Dzięki temu oddziały, niezauważone, zbliżyły się maksymalnie do zabudowań. Kiedy na niebie ukazała się biała rakieta, rozpoczął się ostrzał poszczególnych budynków. Po pojawieniu się czerwonej rakiety ruszyło natarcie. „Lawiacy” atakujący wartownie szybko złamali opór nieprzyjaciela. Okazało się, że ich przeciwnikami byli belgijscy robotnicy. Kiedy Belgowie dowiedzieli się, z kim mają do czynienia, od razu wskazali pozycje obronne esesmanów. Niemcy bronili się zaciekle, jednak impet uderzenia spieszonych ułanów był przytłaczający. Wkrótce w zabudowaniach tartacznych nie było już żywego żołnierza spod znaku SS, a płonące budynki rzucały potężną łunę na okoliczne lasy.

W wyniku akcji spłonął cały materiał przygotowany do budowy mostów oraz zabudowania tartaku. Na polu walki pozostało ponad 30 esesmanów. Niestety strona polska także miała straty. W różnych źródłach ich wysokość waha się od dwóch do siedmiu zabitych oraz kilku rannych. Zdobyto sporo broni oraz kilka wozów zaopatrzenia. Warto także wspomnieć, że prawie wszyscy robotnicy wyrazili chęć wstąpienia w szeregi polskiej partyzantki. „Dolina”, mając na uwadze niedostatki w ubiorze swych podkomendnych, rozkazał im jedynie oddanie umundurowania i puścił ich wolno. Tylko nieliczni, którzy na własną rękę podążyli za oddziałami, zostali przyjęci do AK.

Partyzancka Grupa „Kampinos”, licząca w szczytowym okresie ponad 2700 żołnierzy, powstała w połowie sierpnia 1944 r. z oddziałów przebywających w Puszczy Kampinoskiej. Skupiała akowców z VII Obwodu „Obroża” Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej. W jej składzie znalazło się także słynne Zgrupowanie Stołpeckie, które latem 1944 r. pod dowództwem cichociemnego por. Adolfa Pilcha „Góry”, „Doliny” wykonało brawurowy rajd z Puszczy Nalibockiej na Nowogródczyźnie do Puszczy Kampinoskiej. Część Grupy na rozkaz dowódcy AK poszła z odsieczą powstańcom warszawskim, biorąc m.in. udział w nieudanych atakach na Dworzec Gdański. Następnie, działając już poza miastem, wiązała w ciągłych walkach znaczne siły wroga.

Wojciech Königsberg

autor zdjęć: www.akkampinos.pl

dodaj komentarz

komentarze


Morze ruin, na których wyrosło życie
 
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Symulator w nowej odsłonie
Zmiany w prawie 2025
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Czworonożny żandarm w Paryżu
Z Jastrzębi w Żmije
„Popcorny” niemile widziane
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Rozgryźć Czarną Panterę
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Wielka gra interesów
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Siedząc na krawędzi
Nie walczymy z powietrzem
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Kluczowy partner
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Zrobić formę przed Kanadą
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Turecki most dla Krosnowic
Atak na cyberpoligonie
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Granice są po to, by je pokonywać
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Olympus in Paris
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Zmiana warty w PKW Liban
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Co może Europa?
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Okręty rakietowe po nowemu
Przetrwać z Feniksem
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Turecki most nad Białą Lądecką
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojsko wraca do Gorzowa
Dziki zachód na wschodzie II RP
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Less Foreign in a Foreign Country
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Biegający żandarm
Ciężki BWP dla polskiego wojska
PGZ – kluczowy partner
Polska w gotowości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki i Piranie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO