moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mundur szyty na miarę

Odzież żołnierzy musi być szyta zgodnie z wojskową dokumentacją określającą każdy szczegół – rodzaj nici czy odległość między guzikami. Tajniki idealnie skrojonego munduru zdradzają Annie Dąbrowskiej mistrzowie krawiectwa, którzy szyją mundury na miarę dla generałów, wojskowych dyplomatów, a ostatnio także dla komandosów. 

– W tej pracy liczy się precyzja, pewna ręka i doświadczenie – mówi Stanisław Oczoś, krawiec z Centrum Mundurowego Wojskowego Przedsiębiorstwa Handlowego, specjalizującego się w szyciu mundurów na miarę. Pan Stanisław wie, o czym mówi, bo w krawieckim fachu pracuje już ponad 30 lat. Mimo to, jak twierdzi, cały czas się uczy. – Każdy wprowadzany krój munduru oznacza nowe zasady szycia, które trzeba opanować. Dzięki temu praca jest ciekawa – zapewnia z uśmiechem, jednocześnie oglądając uważnie szykowane właśnie spodnie do munduru wieczorowego.

Obok leży gotowa już elegancka srebrzysta kamizelka, brakuje jeszcze tylko półfraka. – Szyjemy mundur dla oficera jadącego jako wojskowy przedstawiciel na zagraniczną placówkę – opowiada pan Stanisław. Podobne wieczorowe stroje zamawiają w pracowni także inni wojskowi dyplomaci oraz oficerowie. – Dla wszystkich rodzajów wojsk i służb mundurowych szyjemy odzież polową, wyjściową i wieczorową, czyli półfraki galowe dla panów i żakiety ze spódnicami dla pań – wylicza Bartłomiej Kalata, dyrektor Wojskowego Przedsiębiorstwa Handlowego. Nowym trendem, szczególnie w jednostkach specjalnych, jest także zamawianie szytych na miarę mundurów polowych.

Z usług warszawskiej pracowni przy ulicy Daniłowiczowskiej korzystają przede wszystkim wojskowi, którym szczególnie zależy na świetnym wyglądzie. Są wśród nich oficerowie z ministerstwa obrony, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Dowództwa Garnizonu Warszawa, żołnierze jednostek reprezentacyjnych, attaché wojskowi, oficerowie i generałowie z całej Polski. – Częstymi klientkami są też panie, którym trudniej niż kolegom dobrać mundur idealnie dopasowany do sylwetki –dodaje dyrektor Kalata.

Atrybuty rzemieślnika

Droga do szytego na zamówienie munduru zaczyna się w przymierzali na parterze. Po omówieniu projektu i wzięciu miary wszystkie dane trafiają do pracowni, która znajduje się na wyższym piętrze. Tu do maszyn i igieł zasiada ośmiu fachowców – krawców i hafciarek. Według pracowników specyficzność szycia mundurów polega przede wszystkim na tym, że powstają one z gabardyny, czyli tkaniny cięższej i grubszej niż materiały używane zwykle do odzieży cywilnej. Liczy się przy tym precyzja, dokładność oraz znajomość wojskowych przepisów i regulaminów.

– Szyjemy zgodnie z wojskową dokumentacją, która określa każdy szczegół – rodzaj nici, kąt wszycia kieszeni, odległość między guzikami. Jednocześnie to wszystko należy harmonijnie dopasować do każdej sylwetki – opowiadają. Pracownia używa też tylko tkanin i dodatków spełniających wymagania wojskowej dokumentacji techniczno-technologicznej.

W połowie pracy nad mundurem klienta czeka pierwsza przymiarka, służąca dobraniu precyzyjnego kroju. – Jedna, drobna z pozoru, niedoskonałość stroju może popsuć całą sylwetkę. Dlatego tak ważna jest wyobraźnia przestrzenna, umiejętność dopasowania i zniwelowania wszelkich wad – tłumaczy pan Stanisław.

Bartłomiej Kalata dodaje, że w dużych szwalniach wykrojem i zszywaniem części stroju zajmują się maszyny, a u nich cała praca jest ręczna. Tutaj najważniejsze atrybuty rzemieślników to igła, nożyczki i centymetr. – Mamy też oczywiście nowoczesne maszyny do szycia czy obróbki tkanin, ale nic nie zastąpi ręki i oka krawca – zaznaczają pracownicy.

Mundur z bajorkiem

Niestety ta profesja zanika. Coraz mniej jest zawodowych szkół krawieckich, a dawni rzemieślnicy odchodzą powoli na emerytury. Dlatego coraz trudniej jest zapewnić profesjonalne szycie miarowe, pomimo coraz większego zainteresowania tą usługą.

Tak jak brakuje krawców, trudno też znaleźć dobrą hafciarkę, a mundury wymagają sporego wkładu ich pracy. Na Daniłowiczowskiej w niewielkim pokoju warczy nieustannie maszyna do komputerowego haftu. Choć to ona wykonuje główną pracę, zatrudnione tutaj panie muszą maszynę zaprogramować, a potem materiał z haftem podkleić fizeliną, wykończyć i zszyć. Wcześniej jest potrzebny projekt graficzny oznaki, dystynkcji czy emblematu. Tym zajmuje się Paweł Możdżeń, długoletni pracownik WPH.

W pracowni są wyszywane między innymi stopnie wojskowe na otokach czapek i mundurach, obszycia naramienników, baretki, identyfikatory imienne czy z grupą krwi.

Niektórzy żołnierze zamawiają haft ręczny bajorkiem. Wykonuje się go miękkim elastycznym drucikiem, przypominającym ciasno zwiniętą sprężynę. – Drucik tnę na odpowiedniej długości odcinki, nawlekam na nitkę i haftuję, wypełniając podłożony pod spód wzór – tłumaczy pani Elżbieta Jąderek.

Haftuje nićmi srebrnymi i złotymi różnej grubości. Do gwiazdek przydaje się cieńszy drucik, a na belki – grubszy. – Ta praca wymaga ogromnego doświadczenia – mówi pani Elżbieta, która w tym fachu pracuje od 37 lat. Dzięki temu obszycie całego munduru zajmuje jej tylko półtorej godziny.

Sztuka elegancji

Po ostatnich poprawkach żołnierz przychodzi na końcową przymiarkę oraz odbiór gotowego stroju. Szycie jednego munduru trwa prawie dwa tygodnie, a w pracowni powstaje ich rocznie około stu.

Jednak przed dużymi świętami, takimi jak 15 sierpnia czy 11 listopada, po wypłacie równoważnika mundurowego, podczas nominacji generalskich oraz pod koniec roku, kiedy jednostki mają jeszcze pieniądze do wydania, kolejka chętnych po nowy mundur znacznie się wydłuża.

– Przychodzą do nas żołnierze i proszą o dopasowanie munduróAw otrzymanych z magazynów oraz o poprawki krawieckie w związku ze zmianami sylwetki. Mundury są też obszywane po awansie, wylicza dyrektor.

Koszt szytego na miarę ubioru wojskowego to około 2 tys. zł, jeśli klient zdecyduje się dodatkowo na ręczny haft, cena może wzrosnąć o 200 zł. – Mundury zwykle są zamawiane na jednostkę, rzadko ktoś prosi o ich prywatne uszycie – mówi Bartłomiej Kalata.

Odwiedzający pracownię kombatanci, którym WPH także szyje mundury, opowiadali, że w dawnych czasach, kiedy oficer jechał do innego miasta na spotkanie służbowe, brał dwa mundury – jeden na drogę, drugi na zmianę. Na miejscu się przebierał, aby wyglądać idealnie.

PZ

autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze

~veteran
1430901540
To moze by zastapic te srebne I zlote nici , czyms w postaci metalowych belek I gwiazdek. awans by wtedy trawl do 1 minuty na wszystkich mundurach a nie jak to bywa 3 tygodnie bo sa terminy u krawca!!!!!!!!!!!!!!!!!! i cena za jeden element rosnie z roku na rok.....
15-1A-44-8A
~Nowak-Kreyer
1430675940
Przez ciekawość - co to za kurtka mundurowa na zdjęciu tytułowym? Na pierwszy rzut oka wygląda jak przedwojenna wz 36, jednak nie zgadza się kształt patek. Czy wchodzi jakiś nowy wzór kurtki, wzorowany na przedwojennym?
D1-BD-D0-A6

Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Kluczowy partner
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Wiązką w przeciwnika
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Polska w gotowości
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Śmierć szwoleżera
Co może Europa?
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
PGZ – kluczowy partner
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
MON o przyszłości Kryla
Okręty rakietowe po nowemu
Granice są po to, by je pokonywać
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Wojsko wraca do Gorzowa
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Z Jastrzębi w Żmije
Węgrzy w polskich mundurach
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Ostatnia prosta
Wielka gra interesów
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Rozgryźć Czarną Panterę
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Less Foreign in a Foreign Country
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Przetrwać z Feniksem
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Zmiana warty w PKW Liban
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Zrobić formę przed Kanadą
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Siedząc na krawędzi
Biegający żandarm
Olympus in Paris
Atak na cyberpoligonie
Rosomaki i Piranie
Zmiany w prawie 2025
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Turecki most dla Krosnowic
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Nie walczymy z powietrzem
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO