Wojsko dostanie 70 nowych śmigłowców – tak zakłada wieloletni plan modernizacji technicznej armii. Najpierw resort obrony chce kupić maszyny wsparcia bojowego i zabezpieczenia, potem śmigłowce bojowe. Według szacunków, nowe śmigłowce będą kosztować osiem miliardów złotych.
Mi-24
Ministerstwo Obrony Narodowej chce w najbliższych latach wymienić na nowe maszyny nie tylko postsowieckie wielozadaniowe Mi-8 i Mi-17, ale również szturmowe Mi-24. Obecnie Wojska Lądowe mają prawie sto pięćdziesiąt śmigłowców. Jednak większość z nich jest wysłużona i przestarzała technologicznie.
Z 70 nowych maszyn najwięcej – bo 48 śmigłowców wielozadaniowych – dostaną Wojska Lądowe. Marynarka Wojenna otrzyma sześć śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) oraz sześć do ratownictwa morskiego. Do Sił Powietrznych trafi 10 maszyn poszukiwawczo-ratowniczych. Według wstępnych szacunków zakup nowych śmigłowców to koszt około 8 mld zł.
Mi-17
– Wybór wykonawcy przewidywany jest na koniec pierwszego kwartału 2014 r. Zawarcie umowy dostawy oraz umowy offsetowej przewidujemy na połowę 2014 roku – zapowiedział gen. Waldemar Skrzypczak, wiceszef MON.
Resort rozpoczął też przygotowania do kupna śmigłowców bojowych. – W pierwszej połowie 2014 roku planowane jest uruchomienie postępowania, a w pierwszym kwartale 2016 roku zawarcie umowy. Pierwsze śmigłowce armia dostałaby w 2020 roku – wyjaśniał wiceminister Skrzypczak.
Obecnie polskie wojsko ma 47 śmigłowców Mi-2 wyprodukowanych w połowie lat sześćdziesiątych. Trochę młodsze są wielozadaniowe Mi-8 (mamy ich 17) i Mi-17 (armia dysponuje 13 takimi maszynami). Polskie śmigłowce bojowe Mi-24, których mamy 28, mają ponad 30 lat. Najnowszymi wiropłatami są krajowe W-3 Sokół. Mamy ich prawie 40, PZL ze Świdnika produkuje je od 1987 r.
Na temat modernizacji polskiej armii czytaj także:
Minister określił kierunki rozwoju
Wojsko dostanie nowe ciężarówki
Leopardy jak nowe
Polskie F-16 będą lepiej uzbrojone
autor zdjęć: Bartosz Bera, Jacek Szustakowski
komentarze