moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zwiadowcy z WOT-u na podium

Żołnierze 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej okazali się bezkonkurencyjni w strzelectwie oraz zapamiętywaniu układu przedmiotów podczas prestiżowych zawodów zespołów rozpoznawczych z wojsk NATO. „Admiral Pitka Recon Challenge ’24” odbyły się w Estonii, a startowały w nich 22 ekipy z dziewięciu państw. Polacy zajęli drugie miejsce wśród drużyn zagranicznych.

„Admiral Pitka Recon Challenge” – nazwa nawiązuje do nazwiska estońskiego bohatera narodowego – to jedne z najbardziej prestiżowych zawodów organizowanych dla drużyn rozpoznawczych z wojsk NATO. Od kilku lat biorą w nich udział także żołnierze 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej. W tym roku stanęli na podium.

 

REKLAMA

120 km na piechotę

Na czym polegała rywalizacja? Zawodnicy musieli pokonać pieszo 120 km w ciągu czterech dni. Na miejsce zmagań wybrano teren nieopodal najwyższego wzniesienia Estonii, Suur Munamägi o wysokości 318 m n.p.m. W okolicy znajdowało się najgłębsze jezioro w kraju, Rõuge Suurjärv, jego maksymalna głębia wynosi 38 m. – Pokonanie około 120 km pieszo z pełnym wyposażeniem w terenie zajętym przez przeciwnika wymaga ogromnej wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Ale rywalizując z pozostałymi drużynami, mieliśmy szansę sprawdzić nasze umiejętności – przyznaje jeden z oficerów 3 Podkarpackiej Brygady OT.

W trakcie 120-kilometrowego marszu czteroosobowe zespoły czekały dodatkowe zadania. Trzeba było np. wykazać się celnością podczas strzelania, w konkurencji „bieg na orientację” pokonać zaś w określonym czasie wskazany dystans, dysponując wyłącznie kompasem. Na zawodników czekała też przeszkoda wodna, którą mieli sforsować, budując w tym celu improwizowane narzędzia. Ale to nie wszystko, zwiadowcy musieli wykazać się także umiejętnością skonstruowania anteny, odbyć marsz na azymut, udzielić pomocy poszkodowanemu czy przeprowadzić rozpoznanie terenu, wykorzystując drony do wykrycia pozycji przeciwnika.

Technika w lesie

Polacy okazali się bezkonkurencyjni w strzelaniu i zawodach na orientację. Terytorialsi przyznają, że postawione przed nimi zadania były bardzo ambitne. – Największe trudności sprawiła nam konkurencja polegająca na skonstruowaniu anteny. Trzeba było obliczyć odpowiednią wysokość, na jakiej będzie ona odbierać sygnał, oraz ustalić moc sygnału. Tymczasem do zbudowania i uruchomienia anteny można było wykorzystać wyłącznie materiały dostępne w lesie – opowiada podoficer z 3 PBOT. I dodaje: – Tu potrzebne były umiejętności techniczne i matematyczne. Zadanie wykonywaliśmy, gdy byliśmy już zmęczeni, a przecież musieliśmy jeszcze liczyć się z obecnością przeciwnika.

Terytorialsi z Podkarpacia w klasyfikacji generalnej zajęli ósme miejsce na 22 drużyny. Pierwszych sześć miejsc przypadło ekipom estońskim, a miejsce siódme – drużynie z Litwy. W rywalizacji międzynarodowej, która nie obejmowała gospodarzy, Polacy uplasowali się na drugiej pozycji, zaraz za Litwą. Trzecia była Holandia.

Terytorialsi z Podkarpacia cieszą się ze swojego wyniku. – Jesteśmy również dumni z reprezentowania Polski na międzynarodowych zawodach. Zajęcie drugiego miejsca w klasyfikacji międzynarodowej tylko podsyca nasze ambicje przed przyszłoroczną rywalizacją – dodaje jeden z oficerów.

Zanim Polacy wyjechali do Estonii, kilka tygodni przygotowywali się do zmagań. – Podczas selekcji do zawodów żołnierze musieli m.in. odbyć marsz na dystansie ponad 40 km przez Bieszczady w pełnym umundurowaniu oraz z zasobnikiem piechoty górskiej. Terytorialsi przeszli test wytrzymałości fizycznej, a także oceniono ich umiejętności nawigacyjne i determinację – mówi ppor. Magdalena Mac, oficer prasowy 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.

„Admiral Pitka Recon Challenge” odbyły się już po raz dziesiąty. Nazwa zawodów nawiązuje do postaci adm. Johana Pitki, który jest narodowym bohaterem Estonii. Odegrał on kluczową rolę w organizacji tamtejszych sił zbrojnych. W czasie II wojny światowej formował m.in. oddziały partyzanckie, walczące z Armią Czerwoną okupującą Estonię. Zginął w 1944 roku.

Polscy terytorialsi regularnie startują w zawodach „Admiral Pitka Recon Challenge”, zawsze zajmując wysokie pozycje.

Marcin Moneta

autor zdjęć: 3 PBOT

dodaj komentarz

komentarze


Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
 
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Kluczowa rola Polaków
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rekord w „Akcji Serce”
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Zimowe wyzwanie dla ratowników
„Czajka” na stępce
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Ryngrafy za „Feniksa”
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Medycyna „pancerna”
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Polskie Pioruny bronią Estonii
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bohaterowie z Alzacji
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
W drodze na szczyt
Wybiła godzina zemsty
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Awanse dla medalistów
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Zmiana warty w PKW Liban
Rosomaki i Piranie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Determinacja i wola walki to podstawa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Wszystkie oczy na Bałtyk
„Niedźwiadek” na czele AK
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Trzecia umowa na ZSSW-30
Posłowie o modernizacji armii
Wiązką w przeciwnika
Olympus in Paris
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Chirurg za konsolą
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Kluczowy partner
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Kadeci na medal
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
„Szczury Tobruku” atakują
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Olimp w Paryżu
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO