Nauka taktyki, strzelania, udzielania pierwszej pomocy, a także musztry – to plan, jaki tego lata postanowiło zrealizować kilka tysięcy osób. Jest to możliwe dzięki programowi „Wakacje z wojskiem” czy szkoleniom dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, skierowanym przede wszystkim do młodych. Właśnie ruszyła trzecia, ostatnia w tym roku edycja wakacyjnego projektu MON-u.
Szkolenia dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej rozpoczęły się w 2022 roku. Dzięki nim ochotnicy, którzy myślą o związaniu swojej przyszłości z armią, mają możliwość przekonać się, czy to rzeczywiście dobry plan. Każdy, kto zdecyduje się na udział w takich zajęciach, podczas trwającego 27 dni szkolenia podstawowego pod okiem żołnierzy-instruktorów uczy się podstaw wojskowego rzemiosła. W tym roku Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało specjalną wakacyjną odsłonę szkoleń, skierowaną do młodych ludzi. Wszystko po to, aby uczniowie czy studenci wykorzystali przerwę w nauce, by poznać wojskowe abecadło. Dotychczas odbyły się dwa turnusy w ramach MON-owskiego programu „Wakacje z wojskiem”, w których udział wzięło łącznie 7 tys. osób. W poniedziałek rozpoczął się trzeci. Na udział w zajęciach, które odbywają się w 40 jednostkach wojskowych z całego kraju, zdecydowało się kolejne 3,5 tys. śmiałków.
– Uczestnicy szkolenia, którzy w poniedziałek stawili się w naszej jednostce, to osoby młode, w wieku 20–35 lat. Wiele z nich mówiło, że myśl o związaniu się z wojskiem chodziła im po głowie już wcześniej, jednak to właśnie ten projekt zmobilizował ich do tego, aby od słów przejść do czynów – mówi kpt. Irena Paczek-Krawczak, oficer prasowy 12 Brygady Zmechanizowanej. W jednostce szkolenie w ramach programu „Wakacje z wojskiem” rozpoczęło 100 osób. 150 kolejnych ochotników mierzy się z wyzwaniami w 9 Brygadzie Kawalerii Pancernej. – Większość chętnych przyjechała do nas z północnej Polski, Olsztyna, Lidzbarka, Malborka, Elbląga, ale są też śmiałkowie z Warszawy, Łodzi, a nawet Katowic – wylicza Marta Hajkowicz, rzeczniczka jednostki.
Już pierwszy dzień spędzony w koszarach był dla uczestników szkolenia bardzo intensywny. Musieli wówczas dopełnić wszelkich formalności związanych z rozpoczęciem służby, otrzymali mundury, spotkali się z psychologami, lekarzami, w razie konieczności odwiedzili też fryzjera, a także poznali warunki bezpieczeństwa obowiązujące w obiektach wojskowych. Wówczas odbyły się również pierwsze zajęcia z musztry. – Drugiego dnia uczestnicy szkolenia otrzymują broń. To ważne wydarzenie dla każdego żołnierza i trzeba się do niego odpowiednio przygotować – mówi kpt. Pączek-Krawczak. A jak reagowali dobrowolsi na pierwsze dni w wojsku? – Na początku wszyscy są podekscytowani, bo to dla nich coś nowego. Jednak już pierwsza noc w jednostce weryfikuje ich poglądy. Nie każdy bowiem odnajduje się działając w grupie, mieszkając w wieloosobowej sali, kiedy każda minuta dnia jest dokładnie zaplanowana – wyjaśnia Marta Hajkowicz. – I rzeczywiście, kilka osób już się poddało, ale ci, którzy pozostali, są zdeterminowani, by ukończyć szkolenie – zaznacza.
Środa to dla kursantów pierwszy dzień, który spędzają na poligonach i pasach taktycznych. To właśnie tu przez kolejne dni będą uczyć się obsługi broni czy taktyki. Z każdym dniem poziom trudności zajęć będzie wzrastał, a grafik będzie coraz bardziej napięty. Zwieńczeniem 27-dniowego szkolenia będzie pętla taktyczna i… egzamin, podczas których dobrowolsi będą musieli udowodnić, że wszystkie zagadnienia, z którymi zapoznawali się w jednostce, mają w małym palcu. Śmiałkowie, którym się to uda, przystąpią do przysięgi wojskowej. A ta odbędzie się 14 września.
Następnie nowo mianowani żołnierze będą mogli zdecydować, czy chcą kontynuować służbę podczas trwającego 11 miesięcy szkolenia specjalistycznego, zasilić szeregi wojsk obrony terytorialnej, czy przejść do aktywnej lub pasywnej rezerwy.
Z kolei ci, którzy nie skorzystali z możliwości programu „Wakacje z wojskiem”, a chcieliby odbyć 27-dniowe szkolenie podstawowe, wciąż mają taką szansę. Kolejne, jesienne edycje DZSW rozpoczną się 30 września i 18 listopada. Może wziąć w nich udział każda osoba pełnoletnia mająca polskie obywatelstwo, wcześniej niekarana. Kandydat powinien jednak posiadać zdolności fizyczne i psychofizyczne do pełnienia służby, wykształcenie co najmniej podstawowe oraz mieć nieposzlakowaną opinię.
Na czas szkolenia w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej każdy z jego uczestników ma zapewnione zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie, a także uposażenie w wysokości 6 tys. zł brutto.
Osoby zainteresowane powinny zgłosić się do najbliższego wojskowego centrum rekrutacji lub złożyć stosowny wniosek za pośrednictwem portalu zostanzolnierzem.pl.
autor zdjęć: 7 BOW, 18 Pułk Rozpoznawczy, 12BZ
komentarze