Przyszłość Ukrainy jest w euroatlantyckiej rodzinie – zadeklarował Jens Stoltenberg, sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego, w czasie swojej pierwszej wizyty w Kijowie od wybuchu wojny. Na spotkaniu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim zapowiedział dalszą pomoc Ukrainie i zaprosił jej przywódcę na szczyt NATO w Wilnie.
Jens Stoltenberg przyjechał do Ukrainy dziś rano, jego wizyta nie była zapowiadana w mediach. Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego najpierw w Kijowie przy ścianie pamięci oddał hołd poległym, a następnie spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Obaj politycy wzięli udział we wspólnej konferencji prasowej, na której poruszyli przede wszystkim kwestię wejścia Ukrainy do NATO oraz konieczność wsparcia militarnego wojska.
Stoltenberg przypomniał, że od 24 lutego 2022 roku, a więc od rosyjskiej inwazji na Ukrainę, otrzymała ona od państw NATO pomoc o wartości ponad 155 mld euro, w tym 65 mld w ramach wsparcia wojskowego. – Podczas szczytu NATO w Wilnie członkowie NATO potwierdzą swoją dalszą pomoc dla Ukrainy. Będzie ona przekazywana tak długo, jak będzie to konieczne – zapewnił Jens Stoltenberg. Przyznał, że oczekuje porozumienia Sojuszu w sprawie zwiększenia wsparcia dla ukraińskiej armii. – Niezwykle ważne jest, aby wszystkie systemy, cała broń, która jest już w Ukrainie, działała tak, jak powinna. Do tego potrzeba amunicji, ogromnych ilości. Ale też części zamiennych i możliwości naprawy sprzętu – powiedział sekretarz generalny cytowany przez Reutersa.
Odniósł się również do ewentualnego przystąpienia Ukrainy do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Przyznał, że ta kwestia będzie też rozpatrywana podczas lipcowego szczytu NATO. – Przyszłość Ukrainy jest w euroatlantyckiej rodzinie, przyszłość Ukrainy jest w NATO, sojusznicy są tu zgodni – zadeklarował Jens Stoltenberg. Jednocześnie dodał, że obecnie NATO koncentruje się przede wszystkim na tym, by zagwarantować Ukrainie suwerenność.
Wołodymyr Zełenski zapewniał o konsekwentnych dążeniach swojego kraju. – Nie ma ani jednej obiektywnej przeszkody dla decyzji o zaproszeniu Ukrainy do Sojuszu. Większość mieszkańców państw NATO i większość Ukraińców popiera taką decyzję. Nadszedł czas na odpowiednie postanowienia – apelował prezydent Ukrainy. – Nie poszukujemy alternatyw wobec członkostwa w Sojuszu. Bez Ukrainy nie można sobie wyobrazić bezpieczeństwa przestrzeni euroatlantyckiej – dodał.
Prezydent Ukrainy poprosił szefa Sojuszu, by ten przekonał „niektórych natowskich partnerów” o tym, że jego kraj musi jak najszybciej otrzymać sprzęt do walki. Wymienił nowoczesne samoloty, pojazdy pancerne, a także broń dalekiego zasięgu. Podziękował również za zaproszenie na szczyt NATO, który w lipcu odbędzie się w Wilnie. – Ale ważne jest także, aby Ukraina dostała podobne zaproszenie – mówił ukraiński prezydent.
autor zdjęć: NATO
komentarze