Czy czołgi Leopard trafią na Ukrainę? Spotkanie ministrów obrony, które odbyło się dziś w Ramstein, nie przyniosło odpowiedzi na to pytanie. Minister obrony Niemiec zapewnia, że jego rząd podejmie decyzję w ciągu najbliższych dni. Tymczasem Polska zapowiedziała nowy pakiet pomocy obejmujący m.in. wyposażenie i wyszkolenie Ukraińców do poziomu brygady.
W piątek w amerykańskiej bazie wojskowej w Ramstein odbyło się spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy (Ukraine Defense Contact Group). Ministrowie obrony 50 państw, w tym Polski, dyskutowali o wsparciu zaatakowanej przez Rosjan Ukrainy. Rozmowom przewodniczył Lloyd Austin, sekretarz obrony USA.
Rozpoczynając spotkanie, Austin zaznaczył, że NATO nie może zmniejszyć pomocy dla Ukrainy. – To kluczowy moment. Nie możemy zwalniać. Ukraińcy patrzą na nas. Kreml na nas patrzy. Historia na nas patrzy – mówił szef Pentagonu. Przyznał, że obrońcy Ukrainy muszą teraz otrzymać wsparcie z Zachodu, i przypomniał o nowym pakiecie pomocy, który USA przekazały Ukrainie. – Jego wartość to 2,5 mld dolarów. Łącznie przekazaliśmy już 26,7 mld dolarów – zaznaczył szef Pentagonu. – Jestem szczególnie dumny z tego, że Stany Zjednoczone zwiększyły swoją pomoc dla bezpieczeństwa Ukrainy – dodał. Lloyd Austin podsumował również pomoc, jaką Ukrainie udziela Zachód. – Polska jest liderem w dostarczaniu pojazdów opancerzonych, szkoleniu ukraińskich sił zbrojnych oraz udzielaniu schronienia ukraińskim uchodźcom – wyliczał Austin. Wśród państw dostarczających sprzęt Ukrainie wymienił też Niemcy, Kanadę i Francję. Wiele europejskich państw – jak mówił – angażuje się w szkolenie ukraińskich żołnierzy. Jednocześnie zaapelował o to, by wsparcie nadal trwało. – Musimy utrzymać dynamikę oraz determinację i podejmować dalsze kroki mające na celu wsparcie Ukrainy. To decydujący moment dla Ukrainy. Będziemy pomagać Ukrainie tak długo, jak będzie to konieczne – zadeklarował Austin.
Sekretarz obrony USA przyznał, że nic nie wskazuje na to, by Rosja myślała o wycofaniu się z konfliktu. Przypomniał o rosyjskich atakach, w których giną ukraińscy cywile i dzieci. – Takie działania mają za zadanie złamać ducha Ukrainy, ale to się nie udało – stwierdził Lloyd Austin. Ocenił również, że Rosja ma coraz większy problem z dostępnością amunicji. – Nawet sojusznicy z Iranu i Korei Północnej nie ulegli prośbom o pomoc – stwierdził szef Pentagonu.
To, na co dziś czekali Ukraińcy, to decyzja o przekazaniu czołgów Leopard. Ta jednak na spotkaniu w Ramstein nie zapadła. Niemcy, którzy muszą dać zielone światło, by czołgi ich produkcji znalazły się w Ukrainie, do tej pory nie określili swojego stanowiska. Jednak nowy szef resortu obrony Niemiec Boris Pistorius powiedział w piątek dziennikarzom telewizji ARD, że jest „prawie pewny, że decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższych dniach”. Poinformował również, że wśród uczestników spotkania nie było zgody co do zasadności przekazania Leopardów. Jak mówił, padały bardzo dobre argumenty za przekazaniem czołgów, ale też przeciwko tej decyzji. Z kolei Stany Zjednoczone odmówiły wysłania czołgów M1 Abrams do Ukrainy. Powodem ma być złożona konserwacja sprzętu oraz wyzwania logistyczne związane z zaawansowanym technologicznie pojazdem. USA uważają, że bardziej produktywne byłoby wysłanie Leopardów, ponieważ wielu sojuszników je posiada, a wyszkolenie ukraińskich wojsk do ich wykorzystania byłoby łatwiejsze niż w przypadku Abramsów.
Wicepremier Mariusz Błaszczak, który uczestniczył w spotkaniu, zapowiedział nowy pakiet wsparcia dla Ukrainy. Obejmuje on pomoc w wyposażeniu oraz wyszkoleniu ukraińskich żołnierzy do poziomu brygady. Ma się to stać do końca marca. – Przekażemy wozy bojowe piechoty i czołgi T-72. Jesteśmy w stanie zapewnić dla Wojska Polskiego ekwiwalent. Są już czołgi K-2 i armatohaubice K-9, w tym roku będzie kolejna dostawa. Będą HIMARS-y oraz czołgi Abrams – mówił Błaszczak.
Wicepremier przyznał, że podczas spotkania stworzono koalicję 15 państw, które posiadają Leopardy. Mariusz Błaszczak powtórzył, że te czołgi wzmocniłyby odporność Ukrainy. – Na razie żadne decyzje nie zapadały. Jesteśmy umówieni na dalsze spotkania – poinformował.
autor zdjęć: NATO, MON
komentarze