PZL Mielec po ponad dwudziestu latach przerwy znów będzie brał udział w produkcji samolotów odrzutowych. Od przyszłego roku w spółce należącej do koncernu Lockheed Martin mają być wytwarzane kluczowe komponenty do najnowszej generacji amerykańskiego samolotu wielozadaniowego F-16 Block 70/72. Chodzi m.in. o część tylnego kadłuba i kadłuba centralnego oraz kokpitu.
Po raz ostatni Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu zajmowały się produkcją samolotów odrzutowych ponad dwie dekady temu, kiedy to w jej halach powstawały szkolno-treningowe maszyny I-22 Iryda. Po zaprzestaniu ich produkcji firma skupiła się na wytwarzaniu samolotów turbośmigłowych (m.in. M18 Dromader i M28 Bryza). Po przejęciu jej w 2007 roku przez koncern Sikorski, zaczęto realizować także zamówienia na komponenty do śmigłowców Black Hawk (od 2015 roku całych maszyn modelu S-70i).
Obecny właściciel PZL Mielec, amerykański koncern zbrojeniowy Lockheed Martin poinformował w poniedziałek, że od 2022 roku w zakładach będą wytwarzane komponenty do najnowszej wersji samolotu wielozadaniowego F-16 Block 70/72. W specjalnym komunikacie koncern sprecyzował, że chodzi o: „struktury tylnego kadłuba, kadłub centralny, strukturę kokpitu i jego boczne panele z przednią komorą”.
Komponenty kadłuba i kabiny trafią do wszystkich nowo zamawianych samolotów F-16. – To umocni Polskę jako kluczową część globalnego programu F-16 na wiele lat – komentowała Danya Trent, wiceprezes programu F-16 w koncernie Lockheed Martin.
Przedstawiciele amerykańskiej firmy podkreślają, że inwestuje ona w Polsce od dwóch dekad. – Lockheed Martin w Polsce zatrudnia obecnie około 1600 osób i zapewnia kolejnych ponad 5 000 miejsc pracy w ramach polskiego łańcucha dostaw – mówi Robert Orzyłowski, dyrektor firmy Lockheed Martin w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. – Podczas naszego ponad 20-letniego strategicznego partnerstwa z Polską zapewniliśmy transfer technologii, możliwości badawczo-rozwojowe, długoterminowe i zrównoważone miejsca pracy związane z zaawansowanymi technologiami, ale także wzrost ekonomiczny i możliwości eksportowe – dodał.
W związku z uruchomieniem produkcji komponentów do samolotów F-16, w PZL Mielec zostanie zwiększone zatrudnienie. W spółce powstanie sześćdziesiąt dodatkowych etatów.
autor zdjęć: Piotr Łysakowski
komentarze