moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierze wyjechali, problemy zostały

Senatorowie podziękowali polskim wojskowym za ich służbę pod Hindukuszem i uczcili minutą ciszy poległych podczas tej misji żołnierzy oraz pracownika cywilnego PKW Afganistan. O konsekwencjach wycofania wojsk koalicyjnych z Afganistanu rozmawiali w czwartek senatorowie z Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.

Posiedzenie senackiej komisji odbyło się dwa dni po opuszczeniu przez ostatnich amerykańskich żołnierzy lotniska w Kabulu. Błyskawiczna ofensywa talibów i zajęcie całego kraju w zaledwie dziewięć dni sprawiły, że wycofywanie się koalicjantów odbywało się w dramatycznych okolicznościach. Setki tysięcy Afgańczyków, którzy współpracowali z zachodnimi wojskami i dyplomatami, usiłowało wydostać się z kraju. W sumie udało się ewakuować ponad 120 tysięcy osób. Jednak to tylko niewielka część tych, którzy, obawiając się zemsty talibów, chcą przedostać się do Europy. A to może doprowadzić do kryzysu uchodźczego. O tym, co to oznacza dla Polski, rozmawiali dziś senatorowie z Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.

– Uzasadnieniem dla wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu był sukces operacji antyterrorystycznej. Przypomnę, że to właśnie walka z terroryzmem była głównym celem interwencji, która rozpoczęła się w październiku 2001 roku – mówił senator Bogdan Klich (PO), przewodniczący komisji. – Dopiero później sprzymierzeńcy, w tym Polska, postanowili podjąć działania transformacyjne oraz stabilizujące sytuację w Afganistanie – zauważył. Klich podkreślił, że żołnierze Wojska Polskiego, którzy początkowo wykonywali zadania o charakterze operacyjnym, kinetycznym, a następnie szkoleniowo-doradczym, wykazali się pełnym profesjonalizm. Zaproponował też, by senatorowie uczcili minutą ciszy tych, którzy „oddali życie za bezpieczeństwo Afganistanu i Polski”. – Trzeba podziękować polskim żołnierzom i pracownikom cywilnym, którzy przez lata brali udział w misji. Podziękowania należą się tym, którzy wspierali demokratyczne władze Afganistanu, i tym którzy pomagali miejscowej ludności, podjęli wysiłek, by unowocześnić ten kraj – mówił przewodniczący komisji.

Piotr Łukasiewicz, który w latach 2012–2014 był ambasadorem w Afganistanie, ocenił, że NATO niewłaściwie podeszło do budowania armii afgańskiej. – Postawiliśmy na budowę luźnych związków taktycznych. Nie myśleliśmy o strukturze sił zbrojnych, która miałaby pewną kulturę organizacyjną. Luźne związki taktyczne rozrzucone po prowincjach i wokół miast miałyby sens, gdyby talibowie zaatakowali w pewnej kolejności, ale zaatakowali jednocześnie i żołnierze po prostu rozeszli się do domów – tłumaczył.

Według Piotra Łukasiewicza, decyzja Amerykanów o zakończeniu wojskowej obecności w Afganistanie jest zrozumiała, ale – jak uznał – błędem było wycofanie dyplomatów i zlikwidowanie ambasady USA w Kabulu. Natomiast dla Radosława Sikorskiego, byłego ministra obrony w rządzie PO-PSL, pomyłką było „wycofanie do zera wszystkich amerykańskich żołnierzy”. – Należało utrzymać choć jedną bazę. Do obrony była na pewno baza w Bagram. Została ona wyposażona, kosztem wielu milionów dolarów, w najnowocześniejszy sprzęt – mówił Sikorski. Jednocześnie zapewnił, że nie można mówić o zmarnowanych latach w Afganistanie. – Ofiara tych, którzy zginęli podczas misji, nie poszła na marne – przekonywał. – Nie sądzę, aby talibowie zdołali odwrócić zmiany, jakie zaszły w Afganistanie przez ostatnie 20 lat. Kiedyś Kabul był właściwie kupą gruzu, teraz to pięciomilionowe miasto. Dziś 70 proc. Afgańczyków ma smartfony, a od 5 do 6 mln dziewczynek zostało objętych systemem edukacyjnym – wyliczał Sikorski. W jego opinii wyjście z Afganistanu nie kończy afgańskiego problemów ani pod Hindukuszem, ani na Zachodzie. Wręcz przeciwnie. – To początek kolejnej fazy kryzysu. Jeśli talibowie nie nawiążą relacji handlowych z państwami sąsiedzkimi, w ciągu kilku tygodni zabraknie żywności, a w miastach prądu – ostrzegał senator.

To oznacza, że oprócz osób, którym grozi śmierć z rąk talibów za współpracę z wojskowymi i dyplomatami z Zachodu, do Europy będą chciały przedostać się także osoby żyjące w skrajnym ubóstwie. Jerzy Marek Nowakowski, były dyplomata, poinformował, że w sąsiadującym z Afganistanem Uzbekistanie przebywa już ponad 100 tys. uchodźców. Ale, jak uważa Nowakowski, przejęcie władzy przez talibów doprowadzi do zdestabilizowania sytuacji w całym regionie, czego skutki mogą być odczuwalne m.in. na granicach Iranu, Turcji, Uzbekistanu, Armenii, Gruzji, a nawet Ukrainy i Białorusi.

Senatorowie przyznawali, że Unia Europejska stoi w obliczu kryzysu uchodźczego, ale z powodów humanitarnych powinniśmy pomagać tym, którzy kiedyś zapewniali bezpieczeństwo naszym żołnierzom. – Jako Polacy mamy obowiązek wobec tych ludzi. To także obowiązek humanitarny – zaznaczał Ryszard Schnepf, były dyplomata. Według niego polskie granice są szczelne, nie mamy więc czego się obawiać, zwłaszcza że Polska rzadko staje się państwem docelowym dla imigrantów. – Tymczasem u nas zostały podjęte środki nieproporcjonalne i nieuzasadnione do zagrożenia. Mam na myśli sytuację na granicy z Białorusią, gdzie utknęło, w nieludzkich warunkach, 32 imigrantów – mówił Schnepf.

Członkowie komisji zaapelowali do rządu, by powołał pełnomocnika, który będzie zajmował się pomocą i programem asymilacji uchodźców, którzy zdecydują się pozostać w Polsce.

Joanna Tańska

autor zdjęć: Master Sgt. Alexander Burnett

dodaj komentarz

komentarze


Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
 
Granice są po to, by je pokonywać
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
PGZ – kluczowy partner
Morze ruin, na których wyrosło życie
Okręty rakietowe po nowemu
Kluczowy partner
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Polska w gotowości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Turecki most dla Krosnowic
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Przetrwać z Feniksem
Atak na cyberpoligonie
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Wojsko wraca do Gorzowa
Rosomaki i Piranie
Symulator w nowej odsłonie
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Zrobić formę przed Kanadą
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Z Jastrzębi w Żmije
Wielka gra interesów
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Co może Europa?
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Less Foreign in a Foreign Country
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Zmiana warty w PKW Liban
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Ciężki BWP dla polskiego wojska
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Rozgryźć Czarną Panterę
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Olympus in Paris
Zmiany w prawie 2025
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Nie walczymy z powietrzem
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Siedząc na krawędzi
Turecki most nad Białą Lądecką
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Biegający żandarm

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO