To bardzo ważne, by jak najwięcej osób wstępowało do Wojska Polskiego, bo dzięki temu nasza ojczyzna jest bardziej bezpieczna – mówił minister Mariusz Błaszczak w 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Podczas uroczystej zbiórki w Ciechanowie szef MON-u spotkał się z absolwentami klas wojskowych odbywającymi skróconą służbę przygotowawczą w tej jednostce.
Skrócona służba przygotowawcza to jeden z przywilejów absolwentów programu „Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe”. Jest skierowana do tych ochotników, którzy w szkole zaliczyli trwający trzy semestry przedmiot edukacja wojskowej i chcą w przyszłości związać się z Wojskiem Polskim. W ich przypadku służba przygotowawcza trwa 12 dni i obejmuje ponad 85 godzin zajęć, głównie praktycznych. Ci, którzy zdadzą końcowy egzamin, mogą złożyć przysięgę wojskową i uzyskać status żołnierza rezerwy.
Obecnie takie szkolenie jest prowadzone w 14 jednostkach na terenie całej Polski. Bierze w nim udział niemal 800 kadetów. Tych, którzy odbywają służbę w 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, odwiedził w piątek Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Towarzyszyli mu gen. bryg. Artur Dębczak, dyrektor Biura do spraw Programu „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej”, oraz płk Mieczysław Gurgielewicz, dowódca ciechanowskiej brygady.
Szef MON-u przypomniał, że w szkoleniu wojskowym biorą udział młodzi ludzie, którzy kształcąc się w klasach wojskowych, oprócz niezbędnej wiedzy zyskali również umiejętności przydatne do służby. Zakończenie skróconej służby przygotowawczej stanie się dla nich – jak zauważył minister obrony – pierwszym krokiem do wstąpienia do armii. – To bardzo ważne, by jak najwięcej osób wstępowało do Wojska Polskiego, bo dzięki temu nasza ojczyzna jest bardziej bezpieczna, a wojsko silniejsze. Mam nadzieję, że w przyszłości część z was trafi do służby w Wojsku Polskim. Zachęcam także do studiowania w wyższych uczelniach wojskowych, gdzie także możecie liczyć na dodatkowe punkty rekrutacyjne za ukończenie klas mundurowych – mówił szef MON-u.
Minister dodał, że absolwenci klas wojskowych mogą wybrać służbę zawodową lub zasilić szeregi wojsk obrony terytorialnej. – Ale nawet jeśli nie wybierzecie tej drogi, to będziecie już przeszkoleni i będziecie wiedzieli, co zrobić w sytuacji zagrożenia. To niezwykle istotne dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Dziękuję za waszą postawę i dziękuję waszym nauczycielom. Życzę wam zdanego egzaminu – mówił minister Błaszczak. Kadetom-ochotnikom szef resortu obrony wręczył wyróżnienia za szczególne osiągnięcia podczas szkolenia wojskowego.
Wśród tych, którzy szkolą się w 5 Brygadzie, jest Mikołaj Kaczmarczyk, absolwent technikum Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Radomiu. Przyznaje, że służba przygotowawcza, którą rozpoczął 28 czerwca, stała się dla niego kontynuacją edukacji wojskowej w szkole. – Mieliśmy sporo zajęć z żołnierzami, także na terenie jednostek wojskowych. Wiedziałem więc, czego się spodziewać. Różnica jest taka, że tu wszystko jest bardziej intensywne, praktyczne i niemal cały czas jesteśmy skupieni na szkoleniu. Myślę, że jako ci, którzy co nieco poznali już wojskowe rzemiosło, mamy świadomość tego, czym jest służba wojskowa – mówi. Mikołaj Kaczmarczyk przyznaje, że dużą przyjemność sprawia mu pobyt w koszarach. – Mam możliwość sprawdzenia siebie i skonfrontowania swojej wiedzy i umiejętności w wojskowym środowisku. Plusem jest także możliwość wspólnego szkolenia z absolwentami innych szkół. Możemy wymienić się doświadczeniami i zintegrować – zauważa ochotnik. Szkolenie w Ciechanowie zakończy 9 lipca. Kilka dni później stawi się w Lotniczej Akademii Wojskowej na egzaminy wstępne, bo marzy, by zostać pilotem.
Film: MON
Po spotkaniu z młodzieżą, minister Błaszczak wziął udział w pikniku wojskowym „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej”, zorganizowanym na terenie 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Po siedmiu latach wojsko wróciło do koszar w Ciechanowie. Bardzo się cieszę, że na piknik przyszli mieszkańcy – mówił szef MON-u. Podkreślił, że oprócz zwiększania liczebności polskiej armii, konsekwentnie prowadzona jest jej modernizacja. – Na pikniku możemy zobaczyć sprzęt wojskowy polskiej produkcji, to m.in. samobieżny moździerz RAK – podkreślał minister. Odwiedzający mogli też obejrzeć m.in. transportery opancerzone Rosomak, wyrzutnie Langusta, pojazdy MRAP oraz wyposażenie żołnierzy wojsk specjalnych i wojsk obrony terytorialnej. Organizatorzy przygotowali też koncert orkiestr wojskowych oraz pokaz musztry paradnej.
Tegoroczna skrócona służba przygotowawcza (SPP) dla absolwentów programu CWKM została zaplanowana w trzech terminach. Jako pierwsi szkolenie rozpoczęli kadeci w 3 Podkarpackiej Brygadzie Obrony Terytorialnej – 35 osób szkoli się tam od 26 czerwca do 7 lipca. Od 28 czerwca do 9 lipca SSP jest prowadzona w 13 jednostkach, w tym w 2 Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej oraz 20 Brygadzie Zmechanizowanej w Bartoszycach. W trzecim turnusie, który potrwa od 19 do 30 lipca, szkolenie będą prowadzić cztery kolejne jednostki. Na ostatni turnus nabór wciąż trwa.
Koordynowany przez Biuro ds. Programu „Zostań Żołnierzem RP” program „Certyfikowane Wojskowe Klasy Mundurowe” działa od września 2017 roku. Aktualnie uczestniczą w nim 124 placówki oświatowe, a w klasach wojskowych uczy się około 6,3 tys. kadetów. W latach ubiegłych (I i II edycja CWKM) szkolenie w ramach SSP odbyło ponad 700 absolwentów.
autor zdjęć: Leszek Chemperek /CO MON
komentarze