Osoby, które planują w tym roku zdawać na studia wojskowe i do studium oficerskiego w Akademii Wojsk Lądowych mają okazję wziąć udział w sprawnościowym kursie przygotowawczym. Zajęcia, pod okiem instruktorów, będą się odbywać na bieżni, basenie i siłowni. Na zgłoszenia ochotników uczelnia czeka do 15 marca.
Przygotowawcze kursy z zakresu sprawności fizycznej są prowadzone we wrocławskiej Akademii Wojsk Lądowych od 2016 roku. Adresowane są do osób zainteresowanych studiami wojskowymi oraz szkoleniem w ramach studium oficerskiego. Jak dotąd w kilkunastu ich edycjach (kursy są organizowane kilkakrotnie w pierwszej połowie roku) wzięło udział około 600 osób.
Kondycja na sto procent
– Pomysł się sprawdził. Co roku zainteresowanie kursami jest bardzo duże. Dlatego także i w tym roku proponujemy kurs dla osób, które chcą zdawać do naszej uczelni – mówi mjr Marcin Jasnowski, rzecznik prasowy AWL-u. Przekonuje, że z oferty warto skorzystać. – Egzamin sprawnościowy jest jednym z najważniejszych elementów rekrutacji do Akademii. Dobrze być przygotowanym – zauważa oficer.
Pierwszy w tym roku kurs rozpocznie się 30 marca. Przewidziano w nim udział 60 osób. Zainteresowani mogą przysyłać zgłoszenia do 15 marca. – Mamy już sporo chętnych. Warto się pośpieszyć, bo o zakwalifikowaniu decyduje kolejność zgłoszeń – mówi Monika Krystek z Biura Obsługi Studentów AWL. Ci, którzy nie zdążą się zapisać na kurs w marcu, mają szansę w kwietniu i maju. W sumie w trzech tegorocznych kursach będzie mogło uczestniczyć około 180–200 osób.
Wśród tych, które skorzystają ze szkolenia pod okiem instruktorów AWL-u, jest Sebastian Kosałek. – Swoją kondycję oceniam na sześć punktów w skali dziesięciopunktowej. Czuję się dobry w pływaniu, mam natomiast małe problemy w podciąganiu się na drążku. Liczę, że na kursie dostanę wskazówki, jak wykonywać poszczególne konkurencje, jak trenować, by poprawić swoją kondycję. Na pewno będę się solidnie przygotowywać, by na egzaminach wstępnych dać z siebie sto procent – zapewnia Sebastian.
Trening czyni mistrza
Jaki jest program dwudniowego kursu? Na wstępie uczestników czekają zajęcia teoretyczne poświęcone zagadnieniom treningu sportowego. Wykładowcy przedstawią m.in. metody treningowe, sposoby rozgrzewki oraz zasady regeneracji organizmu. Omówią też rolę diety podczas wzmożonego wysiłku fizycznego. To oczywiście tylko podstawa programowa, która obowiązuje na każdym kursie. – Czasami przychodzą do nas także absolwenci AWF-u, którzy mają mnóstwo szczegółowych pytań dotyczących treningu. Bywa więc, że wykłady są wzbogacane o dodatkowe zagadnienia. Jesteśmy otwarci na ciekawe pytania – przyznaje płk Dariusz Lenart, kierownik Zakładu Wychowania Fizycznego i Sportu AWL.
Jednak kurs to przede wszystkim zajęcia na siłowni, hali sportowej i basenie. Kandydaci na studentów będą biegać, pływać, ćwiczyć mięśnie ramion i barku oraz grzbietu. – W ciągu dwóch dni pokażemy, jak trenować, jak przygotować organizm pod kątem zdolności motorycznej, czyli szybkości, wytrzymałości czy siły mięśniowej. Warto jednak pamiętać, że kurs nikogo nie przygotuje w stu procentach. To jedynie pierwszy krok do pracy nad sobą i do dalszych samodzielnych treningów przed egzaminami – mówi płk Lenart.
Na zakończenie kursu uczestnicy przejdą próbny test z wychowania fizycznego. Będą musieli wykonać wszystkie konkurencje, które obowiązują na egzaminach wstępnych. Czeka ich bieg na dystansie 1000 m (kobiety 800 m), podciąganie na drążku (kobiety zwis na drążku), bieg wahadłowy 10x10 m (kobiety bieg po kopercie) oraz pływanie na dystansie 50 m. Ważne jest, by kursanci przynieśli ze sobą zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do wzmożonego wysiłku fizycznego. Brak dokumentu uniemożliwi im udział w zajęciach.
Nie każdy ma dobrą kondycję
– W pierwszych dwóch latach zgłaszali się do nas głównie kandydaci na pięcioletnie studia wojskowe, ludzie młodzi, tuż po maturze – wspomina płk Lenart. I dodaje, że to osoby, które były dobrze przygotowane kondycyjnie, a na kursie chciały po prostu zobaczyć, jak wyglądają poszczególne konkurencje i przebieg egzaminu. – Teraz coraz częściej trafiają do nas absolwenci uczelni cywilnych ubiegający się o miejsce na kursach oficerskich. Wśród nich zdarzają się tacy, których musimy uczyć nawet podstawowych czynności motorycznych, na przykład jak obiegać tyczkę w biegu zygzakiem czy w biegu 10x10 lub jak prawidłowo wykonać zwis czy podciągnięcia na drążku – opowiada oficer.
Organizatorzy chcą, aby kurs nie tylko przygotowywał, lecz także motywował do aktywności fizycznej. – Niektórzy, choć nie dostali się na studia, są nam wdzięczni, że znaleźli w sobie motywację do wykonywania ćwiczeń. Przykładem jedna z dziewcząt, która zaczęła ćwiczyć samodzielnie po zakończeniu kursu i w ciągu czterech miesięcy schudła 12 kg. Staramy się także, by osoby, które nie dostaną się na studia, zyskały motywację i podejmowały kolejne próby – dodaje oficer.
Koszt kursu sprawnościowego na AWL-u to 250 zł. Opłatę trzeba wnieść do 18 marca.
autor zdjęć: AWL
komentarze