Pielęgniarki i pielęgniarze z cywila mają szansę zdobyć stopień kaprala. Szkoła Podoficerska Wojsk Lądowych organizuje kurs dla 15 osób. Dokumenty można składać do końca roku. Na kandydatów czekają również wojska obrony terytorialnej, które pielęgniarkom dofinansują studia lub specjalistyczne szkolenia.
Nabór na etaty pielęgniarskie w armii oznacza, że pielęgniarki z cywila będą mogły wziąć udział w szkoleniu na stopień oficera lub podoficera. Najbliższy kurs odbędzie się w przyszłym roku. „Z analizy Dowództwa Generalnego RSZ wynika, że priorytetem jest uzupełnienie 15 stanowisk podoficerów młodszych w korpusie osobowym medycznym w grupie osobowej pielęgniarstwa” – informuje MON.
Dziewięć miesięcy szkolenia
Kandydaci na żołnierzy zawodowych muszą spełniać określone wymogi formalne, m.in. mieć nie mniej niż 18 lat i co najmniej średnie wykształcenie. – W przypadku kursu dla przyszłych pielęgniarek wojskowych niezbędny jest też dyplom pielęgniarki oraz prawo wykonywania zawodu – mówi chor. Andrzej Kędzierski, rzecznik prasowy Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych. To właśnie w Poznaniu w przyszłym roku ruszy kurs dla kandydatów na kaprali. Na wnioski od ochotników, adresowane do dyrektora Departamentu Kadr MON, wojskowe komendy uzupełnień czekają do 31 grudnia tego roku. O przyjęciu na szkolenie w poznańskiej szkole będą decydować wyniki rekrutacji. Kandydatów czeka egzamin sprawnościowy, test z angielskiego i wiedzy ogólnej, a także analiza świadectw i rozmowa kwalifikacyjna.
Szkolenie potrwa dziewięć miesięcy. Choć program kursu nie jest jeszcze w pełni gotowy, najpewniej poza typowymi zajęciami obowiązującymi na kursie podoficerskim pielęgniarki będą uczyć się także medycyny taktycznej. Po ukończeniu szkolenia w stopniu kaprala trafią do służby w resortowych ośrodkach medycznych i ambulatoriach jednostek wojskowych.
WOT czeka na zgłoszenia
Pielęgniarek do służby wciąż poszukują także wojska obrony terytorialnej. – Ofertę kierujemy do cywilnych pielęgniarek i pielęgniarzy, którzy chcą pełnić terytorialną służbę wojskową, rozwijać się zawodowo i zdobyć wyższe kwalifikacje medyczne – mówi ppłk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa WOT.
Oficer dodaje, że najmłodszy rodzaj sił zbrojnych oferuje m.in. bezpłatne szkolenia specjalistyczne dotyczące np. polowego ratownictwa, zapobiegania chorobom zakaźnym i odzwierzęcym czy zabiegów wkłucia doszpikowego. Pielęgniarka służby terytorialnej będzie mogła też wziąć udział w bezpłatnych kursach kwalifikacyjnych i specjalistycznych z zakresu leczenia ran, pielęgnowania pacjenta i resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Ale to nie wszystko. Pielęgniarki z WOT-u mogą również liczyć na dofinansowanie kształcenia podyplomowego (np. w specjalizacjach pielęgniarskich: anestezjologicznej i intensywnej opieki, operacyjnej, chirurgicznej, ratunkowej i epidemiologicznej) oraz dofinansowanie lub zwrot kosztów studiów licencjackich i magisterskich na kierunku pielęgniarstwo. Warunkiem jest co najmniej 12-miesięczna służba w wojskach obrony terytorialnej. Poza tym żołnierz TSW musi zobowiązać się do określonego czasu służby, uzależnionego m.in. od typu kursu, szkolenia lub studiów oraz kosztów nauki. Przerwanie służby przed tym terminem wiąże się z koniecznością zwrotu kosztów poniesionych przez siły zbrojne na edukację żołnierza.
WOT zachęca pielęgniarki do służby w swoich szeregach, przekonując, że nie muszą rezygnować z życia zawodowego i rodzinnego. – Warto także dodać, że pielęgniarka w WOT może rozwijać nie tylko kwalifikacje zawodowe, lecz także umiejętności pracy w zespole czy działania pod presją czasu. To bardzo ważne cechy zarówno w zawodach medycznych, jak i profesji żołnierza – tłumaczy ppłk Pietrzak.
Przyjmowaniem pielęgniarek i pielęgniarzy do WOT zajmują się wojskowe komendy uzupełnień.
autor zdjęć: Michał Zieliński
komentarze