moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Wisła” coraz bliżej

Dostawa pierwszych z ośmiu rakiet Patriot w połowie 2018 roku, transfer technologii oraz zamówienia dla polskiego przemysłu w wysokości połowy całego kontraktu – minister Antoni Macierewicz przedstawił posłom najważniejsze kwestie wynegocjowane z producentem zestawów, firmą Raytheon. Program „Wisła”, czyli obrona powietrzna średniego zasięgu, może kosztować nawet 50 mld zł.


We wtorek na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej przedstawiciele MON informowali posłów o stanie negocjacji w sprawie kupna zestawów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych. Mają one tworzyć system obrony powietrznej średniego zasięgu. „Wisła” to jeden z najważniejszych i najkosztowniejszych programów modernizacyjnych polskiego wojska. Zestawy mają chronić przed atakiem pociskami balistycznymi największe polskie miasta. Wiosną 2015 roku ówczesny prezydent Bronisław Komorowski wskazał, że Polska jest zainteresowana systemem Patriot, produkowanym przez amerykańską firmę Raytheon. Tym samym z wyścigu o kontrakt odpadły wówczas pozostałe koncerny: amerykańsko-niemiecko-włoski MEADS i francuski Eurosam. Po wyborach parlamentarnych resort obrony kontynuował rozmowy na temat zakupu zestawów rakietowych. W ubiegłym tygodniu, podczas kieleckich targów zbrojeniowych, szef MON ujawnił, że Polska wyśle do amerykańskiego rządu zapytanie ofertowe „Letter of Request”. To dokument rozpoczynający międzyrządową procedurę zakupu sprzętu.

Negocjacje na dwa fronty

Na posiedzeniu komisji obrony minister Macierewicz zaznaczył, że wskazanie na Raytheona przez prezydenta Komorowskiego, sprawiło, iż rząd Beaty Szydło był w trudnej sytuacji negocjacyjnej. – Musieliśmy podjąć daleko idące kroki, by nie znaleźć się w sytuacji, gdy druga strona dyktuje warunki – zauważył szef MON. Jednocześnie zaznaczył, że choć do Amerykanów zostało wysłane zapytanie ofertowe, prowadzone są rozmowy z producentem systemu MEADS. – Uznaliśmy, że niedopuszczalne jest, by negocjować tylko z jednym partnerem, firmą Raytheon. Dla nas było oczywiste, że powinniśmy rozmawiać co najmniej z dwoma producentami. Tym drugim rozmówcą jest dla nas MEADS. To konsorcjum, które oferuje system bardzo nowoczesny, o interesujących parametrach. Jego słabością jest jednak to, że nigdy nie był przetestowany - w przeciwieństwie do produktu Raytheona, którego używa 13 państw – przyznał minister.

Antoni Macierewicz przedstawił też najważniejsze dla polskiej strony kwestie: czas, cenę, transfer do Polski zaawansowanych technologii wraz z offsetem. – Uznaliśmy, że, po pierwsze, Polska musi jak najszybciej dysponować bronią gwarantującą bezpieczeństwo największych aglomeracji. Po drugie, pozyskanie tego systemu musi być związane z jak największymi korzyściami gospodarczymi i technologicznymi dla polskiego przemysłu. Po trzecie, oprócz czasu, kluczową sprawą jest także cena – mówił szef MON. To szczególnie istotne, bo system obrony powietrznej „Wisła” należy do jednego z najdroższych programów, jakie polska armia chce zrealizować. Wiceminister Bartosz Kownacki, który prowadzi negocjacje w sprawie zakupu zestawów, powiedział, że Polska może zapłacić nawet 50 mld zł. – Kwestia ceny jest chyba najtrudniejszą w naszych rozmowach, bo mówimy o sumach bardzo dużych. Ze względu na kurs dolara i nasze oczekiwania wobec jakości sprzętu, system może kosztować od 30 do 50 mld złotych. Jednak mamy zapewnienie, że dostaniemy sprzęt, jakim będzie dysponować najlepsza armia świata, armia amerykańska – podkreślał Kownacki.

Najpierw warunki offsetu, później umowa

Co udało się wynegocjować podczas trwających dziewięć miesięcy rozmów? Przede wszystkim to, że pierwsze dwie (z ośmiu) baterii zostaną dostarczone do Polski stosunkowo szybko, bo w połowie 2018 roku. Kolejne, których dostawę wstępnie przewidziano po 2019 roku, będą wyposażone w najnowocześniejsze radary dookólne, czyli o polu obserwacji 360 stopni. Polska chce, by wszystkie baterie miały najnowocześniejszy system sieciocentryczny IBCS umożliwiający „łączenie różnych środków rozpoznania i walki”. Dzięki temu będą one mogły współdziałać z innymi systemami antyrakietowymi, w które polska armia ma być wyposażona. Ostatnie baterie Polska miałaby otrzymać do 2026 roku.
Szef MON stwierdził także, że udało się wynegocjować korzystniejsze niż do tej pory warunki dotyczące transferu do Polski nowoczesnych technologii oraz offsetu. Minister Macierewicz podkreślał, że podpisanie umowy będzie możliwe dopiero po ustaleniu szczegółów dotyczących offsetu. Wykluczył tym samym podpisanie umowy przedwstępnej. W sumie Polska negocjuje 69 zobowiązań offsetowych i jak zapewnił wiceminister Kownacki, firma Raytheon zgodziła się już na połowę z nich.

Antoni Macierewicz przypomniał, że Amerykanie zadeklarowali, iż do polskiego przemysłu trafią zamówienia na sumę stanowiącą co najmniej 50% wartości podpisanego kontraktu. O tym, do których konkretnie zakładów, decydować będzie MON. Wiceminister Kownacki wspomniał, że w ramach offsetu moglibyśmy wykonywać prace dotyczące obsługi samolotów F-16. Polska mogłaby się także zaangażować w prace konstrukcyjne, a następnie produkcję i sprzedaż pocisków LCI (Low Cost Interceptor), czyli niskokosztowych pocisków przechwytujących.

– Najbardziej pesymistycznym terminem podpisania umowy jest połowa 2017 roku. Chcemy zrealizować to wcześniej, stronie amerykańskiej też zależy na szybkim sfinalizowaniu sprawy, ale musimy ustalić warunki offsetu – podsumował minister.

Czy polskie zakłady zrealizują offset?

– Cieszy mnie, że po wielu miesiącach niepodejmowania decyzji wreszcie coś zaczęło się dziać – ocenił Czesław Mroczek (PO), wiceprzewodniczący komisji. Były wiceminister obrony zaznaczył, że jego zdaniem to, co udało się wynegocjować, niewiele odbiega od ustaleń negocjacyjnych sprzed roku. Jako przykład podał wymóg sieciocentryczności i radaru 360 stopni. – To postulaty, których domagał się rząd PO. Jedyne, co jest nowe, to 12 dodatkowych obszarów z zakresu offsetu – przekonywał. Wiceprzewodniczący Mroczek zastanawiał się także, czy polskim zakładom uda się zrealizować cały negocjowany z Amerykanami offset.

Minister Macierewicz zaprzeczył tym zarzutom. – Polska nie stoi w tym samym miejscu, co rok temu – podkreślił i dodał, że to obecny rząd w przeciwieństwie do poprzedniego otrzymał gwarancje, że „słowa zostaną zamienione w czyny”, a polskie postulaty będą traktowane poważnie. Z kolei przedstawiciele Polskiej Grupy Zbrojeniowej zapewniali, że wszystkie przedsiębiorstwa, które będą zaangażowane w realizację offsetu, poradzą sobie z jego wykonaniem. – To nieprzyzwoite mówić, że przez ten czas nic nie było robione. To nie w porządku wobec ludzi, którzy zajmowali się tą sprawą. Być może można było zrobić to szybciej, ale najpierw musieliśmy uporządkować bałagan, jaki zostawiliście – uznał wiceminister Bartosz Kownacki.

Dymisje w wojskach specjalnych

Komisja zaczęła się jednak od propozycji posłów PO, by minister Macierewicz przedstawił informacje na temat zmian kadrowych w wojskach specjalnych. Chodzi o odwołanie w tym miesiącu dowódcy GROM-u płk. Piotra Gąstała oraz szefa Inspektoratu Wojsk Specjalnych gen. dyw. Piotra Patalonga. – Dlaczego resort pozbywa się świetnie wyszkolonych żołnierzy wojsk specjalnych? Dlaczego ich następcy są spoza wojsk specjalnych? To kluczowe stanowiska, dlatego wskazana jest pilna odpowiedź ministra – mówił Czesław Mroczek. Minister Macierewicz zapowiedział, że takie informacje zostaną przedstawione, ale zastrzegł, że ze względu na dobro prowadzonego przez prokuraturę śledztwa, posiedzenie komisji na ten temat może się odbyć w trybie niejawnym. Podkreślił także, że ppłk Robert Kopacki, który został czasowym dowódcą GROM-u, „był przez sześć lat szefem sztabu jednostki GROM, nie jest więc oficerem spoza wojsk specjalnych”.

Michał Jach (PiS), przewodniczący komisji, dodał, że wcześniej do prezydium komisji zwrócili się posłowie klubu parlamentarnego Nowoczesna. –Zaproponowali, by zorganizować dyskusję na temat wypadku, do jakiego doszło podczas wojskowego pokazu. Taka debata odbędzie się, jednak teraz przedstawiciele MON nie mogliby podać żadnych nowych informacji poza tymi, które już pojawiły się w mediach – przekonywał przewodniczący Jach. Zapewnił jednak, że jedno z najbliższych spotkań posłów będzie poświęcone tragicznej śmierci operatora GROM-u.

Joanna Tańska

autor zdjęć: Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze


Baza w Redzikowie już działa
 
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Gogle dla pilotów śmigłowców
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Olympus in Paris
Wielka pomoc
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Saab ostrzeże przed zagrożeniem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kolejne FlyEye dla wojska
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
1000 dni wojny i pomocy
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Wzlot, upadek i powrót
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Olimp w Paryżu
Pod osłoną tarczy
Patriotyzm na sportowo
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Polskie „JAG” już działa
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Karta dla rodzin wojskowych
Powstaną nowe fabryki amunicji
Jutrzenka swobody
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Medycyna w wersji specjalnej
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Zmiana warty w PKW Liban
Komplet Black Hawków u specjalsów
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Wojna na planszy
Czworonożny żandarm w Paryżu
Szturmowanie okopów
Fabryka Broni rozbudowuje się
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Mamy BohaterONa!
Siła w jedności
Silne NATO również dzięki Polsce
Ämari gotowa do dyżuru
Ostre słowa, mocne ciosy
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Breda w polskich rękach
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO