moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Filozofia nowoczesnego dowodzenia

„Dragon’15” pokazał, że szkolenie żołnierzy będzie się zmieniało. Przestaliśmy z góry zakładać, że ćwiczenia muszą się zakończyć sukcesem – mówi gen. broni Mirosław Różański, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, w wywiadzie dla „Polski Zbrojnej”. Precyzuje, jak szkolenie będzie wyglądało w nowej formule.


Które z wydarzeń ubiegłego roku uważa Pan za najważniejsze dla wojska?

Gen. broni Mirosław Różański: Jako dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych odpowiadam między innymi za szkolenie wojsk. I pod tym względem najważniejsze były ćwiczenia „Dragon’15”. Prowadziliśmy je w tym roku w nowej formule.

Wielu uczestników tegorocznego „Dragona” komentowało, że zmieniła się znacząco koncepcja ćwiczeń.

Przestaliśmy z góry zakładać, że tak duże ćwiczenia muszą się zakończyć sukcesem. Dokumenty tworzone po ich zakończeniu nie zaczynają się już standardowo od zdania, że „wszystkie cele zostały osiągnięte...”. Najważniejsze nie było dla nas to, aby pododdziały wykonały strzelania na najwyższe oceny i wszystko odbyło się zgodnie z planem. Stwarzaliśmy sytuacje pozwalające realnie ocenić poszczególne systemy rozpoznania, dowodzenia, rażenia czy zabezpieczenia logistycznego. Paradoksalnie, gdy w trakcie ćwiczeń stwierdziliśmy jakiś błąd, uznawaliśmy to za pozytyw. Bo tylko w takiej sytuacji można podjąć działania, które doprowadzą do eliminowania niedociągnięć. W przeszłości ćwiczenia już zawczasu były oceniane jako sukces, a dopiero w kuluarach rozmawiano o tym, że to czy tamto niedomagało, zostało niewłaściwie wykonane. Musimy nauczyć się, że w trakcie tak dużych ćwiczeń błąd jest akceptowalny, ponieważ możemy go naprawić.

Jest Pan dowódcą nieszablonowym. Czy w trakcie tych ćwiczeń zaskoczył Pan podwładnych jakąś niekonwencjonalną decyzją?

Nowością było to, że dowódca 11 Dywizji i jego 17 Brygada dostali do dyspozycji niemiecko-brytyjski batalionowy moduł bojowy. Był to pododdział realny w pełnym składzie. Trzeba było szybko zgrać tę grupę z naszymi siłami i sprawić, by zaczęły współgrać ze sobą wszystkie systemy łączności i procedury. Ćwiczącej dywizji stworzyliśmy realne środowisko wsparcia i zabezpieczenia. Miała ona do dyspozycji pododdział z wojsk specjalnych i sił powietrznych. I o ich użyciu decydował dowódca dywizji, a nie kierownictwo ćwiczenia. Był to więc wysoki stopień realizmu sytuacji. Nowością było także to, że przełożonym dowódcy dywizji podczas „Dragona” nie byłem ja jako kierownik ćwiczeń, tylko dowódca komponentu wojsk lądowych. Było więc tak, jak zdarzyłoby się w przypadku prawdziwego konfliktu zbrojnego.

Cała rozmowa z gen. broni Mirosławem Różańskim w styczniowym numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”.

rozmawiali: płk Dariusz Kacperczyk, Bogusław Politowski

autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze

~sam
1451319900
Słuszne podejście do tematu, skończyła się era pokazów a zaczęła ćwiczeń.
CE-FB-24-C4

Gala Boksu na Bemowie
Wojsko ma swojego satelitę!
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Dzień wart stu lat
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Święto sportowców w mundurach
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Aby granica była bezpieczna
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Trałowce do remontu
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Niemieckie wsparcie z powietrza
Mundurowi z benefitami
Kalorie to nie wszystko
Combat 56 u terytorialsów
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Amunicja od Grupy WB
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Nowe K9 w Węgorzewie
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Smak służby
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Śnieżnik gotowy na Groty
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
W ochronie granicy
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Sportowcy podsumowali 2025 rok
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szwedzi w pętli
Służba w kadrze
Nowe zdolności sił zbrojnych
Kontrakt na ratowanie życia
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Niemcy dla Tarczy Wschód
Nowe zasady dla kobiet w armii
Obywatele chcą być wGotowości
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Plan na WAM
Holenderska misja na polskim niebie
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Najdłuższa noc
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Militarne Schengen
Panczeniści na podium w Hamar
Niebo pod osłoną
Pancerniacy jadą na misję
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Gdy ucichnie artyleria
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO