moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Hombre, jesteście w NATO”

Nasze wejście do NATO przełamało ustalenia z Jałty i Poczdamu, które doprowadziły do podziału Europy. Początkowo największym wyzwaniem był język angielski. Jego znajomość wśród starszej kadry była – mówiąc dyplomatycznie – mizerna. Żołnierze podjęli jednak ten wysiłek – mówi w rozmowie z miesięcznikiem „Polska Zbrojna” były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Obchodzimy 15. rocznicę wstąpienia Polski do NATO. W którym momencie nabrał Pan pewności, że Polska, Czechy i Węgry zostaną przyjęte do Sojuszu Północnoatlantyckiego?

Chwila, gdy w to uwierzyłem, była bardzo symboliczna. Było to w lipcu 1997 roku podczas szczytu w Madrycie. Jechaliśmy tam w przekonaniu, że staniemy się członkiem NATO. Jako kandydaci nie zostaliśmy zaproszeni na obrady. Dreszczyk niepewności pojawił się, gdy przedłużało się nasze oczekiwanie w hotelu na zaproszenie na sesję. Aby uspokoić emocje, wyszliśmy na spacer koło centrum wystawienniczo-konferencyjnego, gdzie odbywały się obrady. Nagle zobaczyliśmy wychodzącego sekretarza generalnego NATO Javiera Solanę, który roześmiany krzyknął na cały dziedziniec: „Hombre, jesteście w NATO”. To był najbardziej wzruszający moment.

Jakie inne wspomnienia zachował Pan z tamtego okresu?

Rozmowę z prezydentem Borysem Jelcynem w 1996 roku podczas wizyty w Moskwie, jedną z moich najtrudniejszych i najdłuższych rozmów. Na kremlowskich salonach słyszałem wówczas, że to błąd, że nie wolno wstępować nam do NATO. Jelcyn zapewniał, że da nam wszelkie gwarancje bezpieczeństwa i próbował odwieść nas od pomysłu wstąpienia do NATO. Jeden z jego argumentów był poważny: podczas rozmów o zjednoczeniu Niemiec przywódcy Stanów Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii złożyli Michaiłowi Gorbaczowowi deklarację, że nie dojdzie do rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschód.

Jelcyn wycofał się wówczas ze swoich poprzednich deklaracji, bo przecież podczas wizyty w Polsce w 1993 roku obiecał Lechowi Wałęsie, że Rosja nie sprzeciwi się wstąpieniu Polski do NATO. Jak próbował go Pan przekonać?

Pamiętam, że byłem już zmęczony długą dyskusją. Zapytałem, jakie Rosja ma stosunki z Niemcami. Świetne – odpowiedział Jelcyn. A z Wielką Brytanią? Znakomite – padła odpowiedź. Wymieniłem jeszcze kilka natowskich państw, a odpowiedź zawsze brzmiała podobnie. A z Polską, Węgrami i Czechami? – dopytywałem. Jelcyn się ożywił: Stosunki są złe, bo chcecie do NATO. Obiecałem wówczas, że gdy tylko zostaniemy członkiem Sojuszu, nasze relacje będą znakomite.
I tak oto przykłady dobrych stosunków państw natowskich z Rosją stały się argumentem za naszym wejściem do NATO. Rozmowy zakończyły się zapewnieniem Jelcyna, że skoro chcemy do NATO, to on nas nie będzie powstrzymywał. Wchodźcie, jeśli chcecie – powiedział.

Czy Amerykanie stawiali nam jakieś wstępne warunki?

Był jeden drażliwy punkt – rehabilitacja pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Mówił o tym prezydent Bill Clinton, argumentując, że to niezrozumiałe, że w Polsce na śmierć został skazany ten, który był pierwszym polskim żołnierzem, który znalazł się w strukturach natowskich. Temat ten do dziś dzieli polską opinię publiczną, był także trudny dla ówczesnej koalicji rządzącej, gdzie było więcej przekonanych, że Kukliński raczej zdradził, a nie był Wallenrodem czy człowiekiem, który nas ocalił od zagłady. Trzeba było znaleźć praktyczne rozwiązanie i usunąć tę przeszkodę.

Co było najtrudniejsze na początku naszego członkostwa?

Musieliśmy wprowadzić cywilną kontrolę nad armią. Konieczna była restrukturyzacja. W pierwszej fazie naszego członkostwa największym wyzwaniem był język angielski. Jego znajomość wśród starszej kadry była – mówiąc dyplomatycznie – mizerna. Żołnierze podjęli jednak ten wysiłek. Pamiętam, że gdy szefem Sztabu Generalnego został nieżyjący już generał broni Henryk Szumski, pojechał na kurs języka angielskiego do Kanady. Pytałem, jak było, przyznał, że miał chwile zwątpienia, ale sobie powiedział, że skoro pokonał ciężką chorobę, to da radę także nauczyć się angielskiego. Dziś język angielski nie stanowi już problemu, zna go niemal cała młodsza kadra oficerska.

Kto jest dziś przeciwnikiem NATO?

Na NATO z dystansem patrzą kraje postradzieckie. Białoruś, częściowo Ukraina i Kazachstan nadal darzą Sojusz Północnoatlantycki nieufnością. W mniejszym stopniu ma to miejsce w Azji Środkowej, której kraje współpracowały przez lata z NATO przy operacji afgańskiej. Szczególne miejsce zajmuje tu Rosja, która ze względów historycznych postrzegała Sojusz jako wroga, a teraz jest powiązana z nim szeregiem porozumień. Jednak istnieje tam bardzo mocne przekonanie dziejowej niesprawiedliwości: Związek Radziecki upadł, a NATO nadal istnieje. W wielu rosyjskich doktrynach wyartykułowano wprost, że byłoby lepiej, gdyby Sojusz przestał istnieć wraz z końcem zimnej wojny, aby na jego miejscu stworzyć nowy system bezpieczeństwa.

Jak patrzy Pan dzisiaj na nasze wejście do NATO?

Często na różnych konferencjach zagranicą mówię, że Polska jest krajem unikalnym. Przez ostatnie 25 lat nie zmieniliśmy ani o centymetr naszych granic, a zmienili się wszyscy nasi sąsiedzi. Nie ma już NRD, ZSRR i Czechosłowacji. Dziś otacza nas 7 państw, z którymi mamy dobre relacje. Spora w tym zasługa naszego członkostwa w NATO. Nasze przyjęcie do Sojuszu miało wymiar historyczny, bo przełamaliśmy ustalenia z Jałty i Poczdamu, które doprowadziły do podziału Europy. Pamiętam też, jak podczas szczytu w Pradze, w 2002 roku, zapraszaliśmy do NATO kraje nadbałtyckie. To także było poruszające wydarzenie, bo negowało pakt Ribbentrop – Mołotow, który skazał te kraje na wcielenie do Związku Radzieckiego.

Rozmawiała Małgorzata Schwarzgruber

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Krzysztof Wojciewski

dodaj komentarz

komentarze


Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Śnieżnik gotowy na Groty
Nowe zdolności sił zbrojnych
Pierwsze spojrzenie z polskiego satelity
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Najdłuższa noc
Kontrakt na ratowanie życia
Polski „Wiking” dla Danii
Święto sportowców w mundurach
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Mundurowi z benefitami
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Satelita MikroSAR nadaje
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Smak służby
Wojskowa łączność w Kosmosie
Nowe Warmate dla wojska
Pancerniacy jadą na misję
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Obywatele chcą być wGotowości
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Dzień wart stu lat
Niemieckie wsparcie z powietrza
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Plan na WAM
Gala Boksu na Bemowie
Holenderska misja na polskim niebie
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Gdy ucichnie artyleria
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Jaśminowe szkolenia na AWL-u
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Wojsko ma swojego satelitę!
Wszystkie Kormorany na wodzie
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Combat 56 u terytorialsów
Niebo pod osłoną
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Zawiszacy przywitali pierwsze Borsuki
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Amunicja od Grupy WB
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Szwedzi w pętli
Militarne Schengen
W ochronie granicy
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Trałowce do remontu
Szef MON-u podsumował rok działania ustawy o obronie cywilnej
Nowe zasady dla kobiet w armii
Kalorie to nie wszystko

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO