Szkoła w Poznaniu, Zegrzu, a może w Ustce? Placówki kształcące przyszłych podoficerów zapraszają na kursy cywilów chcących zostać kapralami. Zgodnie z limitami określonymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej w przyszłym roku takie szkolenie będzie mogło przejść aż 797 osób. Ponad połowę z nich przyjmie Szkoła Podoficerska Sił Powietrznych w Dęblinie.
Ukończenie kursu podoficerskiego to jedna z dróg do zostania kapralem Wojska Polskiego. Jeszcze kilka lat temu o udział w szkoleniu mogli ubiegać się niemal wyłącznie szeregowi zawodowi. Wyjątkiem były osoby cywilne z wykształceniem muzycznym, które w Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu szkoliły się na przyszłych muzyków wojskowych orkiestr i zespołów estradowych.
Kilka lat temu MON rozszerzyło jednak ofertę kursów podoficerskich dla osób cywilnych. Oprócz poznańskiego SPWL-u kursy zaczęła organizować także Szkoła Podoficerska Sił Powietrznych, a od 2021 roku dołączyły do nich też zegrzyńska Sonda oraz Szkoła Podoficerska Marynarki Wojennej w Ustce. Od tamtego czasu liczba miejsc na kursach sukcesywnie rośnie.
Kilkanaście specjalności
Zgodnie z wrześniową decyzją MON-u w przyszłym roku cztery szkoły podoficerskie będą mogły przyjąć w sumie 797 kandydatów cywilnych. 468 z nich będzie się szkolić w Dęblinie. Zainteresowani mają do wyboru pięć specjalności: ruchu lotniczego (25 miejsc), radiotechniczną (26), bezzałogowych statków powietrznych i wskazywania celów (40) oraz przeciwlotniczych zestawów rakietowych (60). Najwięcej, bo aż 317 osób przejdzie szkolenie w specjalności inżynieryjno-lotniczej. Tak duża liczba przyjęć w tym przypadku jest związana z koniecznością wyszkolenia odpowiedniej liczby specjalistów, którzy będą mogli obsługiwać nowoczesny sprzęt lotniczy, w tym samoloty F-35.
W poznańskiej szkole na kandydatów będą czekały w sumie 193 miejsca. To limit wyższy niż w tym roku, gdy miejsc było 113. Tu cywile będą się szkolić w sześciu specjalnościach, takich jak: kryptologia (15 miejsc), cyberbezpieczeństwo (30), rozpoznanie i zakłócenia elektroniczne (35), pielęgniarstwo (16) oraz orkiestry i zespoły estradowe (20). 77 miejsc zostanie z kolei przygotowanych dla przyszłych ratowników medycznych.
O dziesięć miejsc wzrośnie limit na kursach w szkole w Ustce. Tu 15 przyszłych kaprali będzie się szkolić w specjalności technicznej. Więcej miejsc niż w tym roku zaoferuje także zegrzyńska Sonda, która na kursy przyjmie 121 cywilów. Najwięcej, bo 76 osób, będzie się szkolić w grupie eksploatacji systemów łączności, zaś 30 cywilów przejdzie kurs w zakresie eksploatacji systemów informatycznych. Nowością jest oferta szkolenia w grupie technicznej – tu zaplanowano 15 miejsc. – Oferowane przez nas kursy są ukierunkowane na odpowiednie specjalności, do których kandydaci powinni posiadać odpowiednie wykształcenie, np. informatyczne lub związane z łącznością – informuje mł. chor. Robert Kowalewski, rzecznik prasowy Sondy.
Podoficer przypomina, że tegoroczny kurs dla cywilów chcących zostać podoficerami ruszył kilka dni temu. Obecnie ochotnicy odbywają szkolenie podstawowe. Po złożeniu przysięgi, już w październiku, rozpocznie się kształcenie bazowe, a tuż po nim specjalistyczne. – Na koniec czeka ich egzamin na podoficera, a 26 lutego przyszłego roku uroczysta promocja – mówi mł. chor. Kowalewski. I dodaje, że powody, dla których ochotnicy aplikują na kurs, są bardzo różne. – Wśród kandydatów mamy np. absolwentów klas wojskowych czy studiów w Akademii Sztuki Wojennej, którzy chcą kontynuować edukację wojskową. Coraz więcej pojawia się też osób, które mają już za sobą jakąś formę przeszkolenia wojskowego oraz przysięgę, a teraz chcą zostać podoficerami, by móc się rozwijać i dowodzić. Dla wielu nie bez znaczenia jest również obecna sytuacja w Ukrainie – zauważa rzecznik Sondy.
Pamiętaj o terminach
Osoby zainteresowane udziałem w kursie muszą złożyć wniosek do dowolnie wybranego wojskowego centrum rekrutacji. Terminy są uzależnione od danej szkoły. Do 2 grudnia tego roku papiery muszą złożyć kandydaci w Dęblinie na kurs w specjalnościach przeciwlotniczych zestawów rakietowych oraz inżynieryjno-lotniczej (I edycja), do 5 maja 2023 roku – ci, którzy chcą się szkolić w zakresie bezzałogowych statków powietrznych i wskazywania celów oraz radiotechniki, a do 18 sierpnia – cywile zainteresowani kursem w specjalnościach: ruchu lotniczego oraz inżynieryjno-lotniczej (II edycja). W wypadku pozostałych szkół terminy upływają: 2 czerwca (szkoła w Ustce), 16 czerwca (szkoła w Poznaniu) i 23 czerwca (szkoła w Zegrzu).
O przyjęciu na kurs będą decydować wyniki postępowania rekrutacyjnego, w tym sprawdzian z wychowania fizycznego i rozmowa kwalifikacyjna. W wypadku muzyków jednym z elementów naboru będzie też przesłuchanie z umiejętności gry na instrumencie muzycznym. Ci, którzy się dostaną, rozpoczną kurs od szkolenia podstawowego w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, potem czeka ich szkolenie specjalistyczne. W czasie kursu będą otrzymywać co miesiąc 4560 zł.
Po jego ukończeniu trafią jako kaprale do służby w jednostkach w całej Polsce. Najwięcej, bo aż 621 z nich zajmie stanowiska podoficerskie w jednostkach podległych Dowództwu Generalnemu RSZ. 75 kaprali trafi do Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, 60 do Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, 20 – do jednostek Dowództwa Garnizonu Warszawa. Ponadto dziesięć osób będzie służyło w Żandarmerii Wojskowej, siedem – w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych, a cztery – w Dowództwie Operacyjnym RSZ.
Plany na ten rok zakładały, że kursy podoficerskie będzie mogło rozpocząć 377 cywilów. W sierpniu MON zdecydowało o zwiększeniu limitu do 507 miejsc. Dodatkowych 130 kandydatów zostanie przyjętych na szkolenie w specjalności inżynieryjno-lotniczej w szkole w Dęblinie.
W kursach podoficerskich mogą wziąć udział osoby, które mają ukończone 18 lat, polskie obywatelstwo oraz potwierdzoną podczas badań zdolność fizyczną i psychiczną do zawodowej służby wojskowej. Warunkiem jest posiadanie minimum wykształcenia średniego.
autor zdjęć: 21 BSP
komentarze