Słowo wstępne

Do służby trafią setki bezzałogowych maszyn: latających, naziemnych, nawodnych i podwodnych. Taką deklarację złożył ostatnio wicepremier, szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz i nie była ona przypadkowa. Bezpośrednio nawiązuje bowiem do zmieniających się wymagań współczesnego pola walki. Wyciągamy wnioski z wojny, która od trzech lat toczy się na terytorium Ukrainy. Wojny, która nazywana bywa przecież wojną dronów.

Bezzałogowce wykorzystywane przez obie strony konfliktu służą do rozpoznania i obserwacji, samobójczych ataków i coraz częściej także do bombardowania pozycji przeciwnika. Te ukraińskie atakują lotniska, składy paliw, magazyny broni, zakłady przemysłowe położone na terenie Federacji Rosyjskiej. Rosjanie prowadzą natomiast za pomocą dronów zmasowane ataki nie tylko na pozycje wojskowe, lecz także na miasta, ostrzeliwując obiekty cywilne. Tak było choćby w przeddzień trzeciej rocznicy pełnoskalowej inwazji, kiedy to Rosja użyła przeciwko Ukrainie rekordowej liczby dronów.

Trzeba zauważyć, że wojna w Ukrainie w 2025 roku wygląda zupełnie inaczej niż ta w 2022 roku. Ukraińscy żołnierze sami dziś przyznają, że coraz mniej walk toczonych jest na lądzie, za to coraz więcej – i to za sprawą dronów – dzieje się w powietrzu. Nasycenie pododdziałów bezzałogowcami rośnie skokowo, zarówno w Rosji, jak i w Ukrainie. Przyjmuje się, że miesięcznie do armii ukraińskiej dostarczanych jest do 200 tys. dronów. Wysoka jest także ich skuteczność. Według danych ze stycznia 2025 roku odpowiadały one za zniszczenie 66% straconego rosyjskiego uzbrojenia.

I właśnie dlatego, że drony rewolucjonizują współczesne pole walki, trzeci numer „Polski Zbrojnej” otwieramy tekstem dotyczącym szerokiego wykorzystania bezzałogowców. Piszemy o tym, że wojna w Ukrainie zainicjowała zupełnie nową epokę i stała się katalizatorem zmian, jakie zachodzą w armiach wielu państw świata. W ubiegłym roku w Ukrainie powstały wojska dronowe jako odrębny rodzaj sił zbrojnych. Nad podobnym rozwiązaniem dyskutuje się w Stanach Zjednoczonych, w Niemczech – ale też w Rosji. Zmiany ruszyły również w Polsce. W styczniu 2025 roku w strukturach polskiego Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych został utworzony Inspektorat Wojsk Bezzałogowych Systemów Uzbrojenia. A o zadaniach nowej struktury przeczytacie na łamach „Polski Zbrojnej”.

I choć to, co dzieje się na froncie ukraińskim, jest dla nas ważne, nie tracimy z oczu innych istotnych wydarzeń w kraju i na świecie. W marcowym numerze miesięcznika piszemy m.in. o wyzwaniach stojących przed NATO, a także o nowym uzbrojeniu polskiego wojska, relacjonujemy przebieg wojskowych ćwiczeń, również tych na Bałtyku, i cieszymy się z sukcesów sportowców-weteranów, którzy stanęli do rywalizacji podczas igrzysk Invictus Games w Kanadzie.

Dobrej lektury!

REKLAMA

Magdalena Kowalska-Sendek, p.o. redaktor naczelna „Polski Zbrojnej”





Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO