Z Magdaleną Pawlak o bohaterach czasu pokoju, nartach z parą prezydencką i wsparciu dzieci funkcjonariuszy poległych lub poszkodowanych na służbie rozmawia Małgorzata Schwarzgruber.
Podczas gali, która odbyła się w połowie marca w Pałacu Prezydenckim, Fundacja Dorastaj z Nami zainaugurowała nowy program. Jaki?
Rozpoczęliśmy Ogólnopolski Program Pomocy Systemowej – Koalicja: Razem dla Bohaterów. Potrwa on trzy lata i obejmie dzieci żołnierzy, strażaków, policjantów, ratowników górskich, czyli funkcjonariuszy służb publicznych, którzy zginęli lub zostali poszkodowani na służbie. Na uroczystości nasi podopieczni, będący beneficjentami nowego programu, otrzymali symboliczne czeki – stypendia. W tej grupie znalazło się m.in. 23 dzieci żołnierzy.
Skąd w nazwie programu słowo „koalicja”?
Poszukujemy partnerów, którzy wraz z nami będą wspierać naszych podopiecznych. Pierwszych koalicjantów już mamy – to prezydent RP Andrzej Duda z małżonką, którzy spędzili dwa dni z naszymi dziećmi na nartach w Wiśle. Obiecali, że nie zapomną o prośbie poległych i poszkodowanych na służbie bohaterów: „Gdyby coś się stało, pamiętaj o moich dzieciach”. Prezydent objął nasz program honorowym patronatem.
Kto może zostać koalicjantem?
Każda firma i osoba, która wspiera działalność Fundacji. Obecnie jest kilkanaście firm oraz około 600 osób, które co miesiąc przekazują na nasze konto zadeklarowaną kwotę. Oni tworzą koalicję, z którą chcemy razem budować program. Ludzie chętnie przyłączają się do takich społecznych akcji, ale trzeba do nich wyjść i opowiedzieć o tym. Robimy to w różny sposób, m.in. wydaliśmy album „Dorosnąć do śmierci”, poświęcony rodzinom funkcjonariuszy, którzy zginęli lub zostali ranni na służbie. Pukamy do domów i opowiadamy, czym zajmuje się Fundacja. Zachęcamy do wpłat, wydajemy magazyny, w których opisujemy, na co przeznaczamy pieniądze, pokazujemy pracę służb. Na naszej stronie internetowej pojawi się zakładka „Bohaterowie”, w której będziemy prezentować sylwetki tych wyjątkowych ludzi. Na fundacyjnym profilu na Facebooku jest dużo wpisów popierających naszą działalność.
Na czym koncentruje się pomoc Fundacji?
Głównym zadaniem jest udzielanie wsparcia finansowego, które jest uzależnione od wieku beneficjentów – najwyższe wynosi 7000 zł rocznie i może je otrzymać student. W 2014 roku zrealizowaliśmy projekt „Misja Semper Fi”, którego ambasadorem był Marcin Gortat. Była to akcja stypendialna dla dzieci polskich żołnierzy, którzy zginęli na misjach w Afganistanie i Iraku. W jej ramach polska drużyna wzięła udział w Maratonie Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Ulicami Waszyngtonu pobiegł m.in. Roman Polko. Dwa lata później, w 2016 roku, podobną akcję zorganizowaliśmy dla dzieci strażaków. W ten sposób oddajemy hołd poległym na służbie. Najlepsze co możemy dla nich zrobić, to wesprzeć edukację ich dzieci. Dziecko, które trafia pod nasze skrzydła, może liczyć na pomoc, dopóki się uczy, nawet do 25. roku życia. Pomagamy im zdobyć wykształcenie, finansując szkoły, studia, korepetycje i zajęcia pozalekcyjne. Zapewniamy indywidualną terapię psychologiczną. Pomagamy młodym ludziom wejść na rynek pracy. Nasi podopieczni – w sumie 192 osoby – pochodzą z całej Polski, najczęściej mieszkają w małych miejscowościach. W latach 2010–2016 na pomoc dla nich przeznaczyliśmy blisko 2,5 mln zł.
Jakie zmiany wprowadza program „Koalicja: Razem dla Bohaterów”?
Nadal będziemy wspierać edukację dzieci, których rodzice zginęli lub stracili zdrowie podczas pełnienia służby. Dotychczas mieliśmy cztery odrębne programy: współfinansowanie edukacji, pomoc psychologiczna, tutoring oraz praktyki i staże. Każdy z podopiecznych sam wybierał, z jakiej formy pomocy chce skorzystać. Na spotkaniach z rodzinami pytaliśmy, co należałoby zmienić w działalności Fundacji. Na podstawie tych rozmów przebudowaliśmy nasz dotychczasowy program. Wszystkie formy pomocy zostały połączone. Wprowadziliśmy doradcę edukacyjnego, który na co dzień ma kontakt z rodziną dziecka. Powstała już sieć takich doradców w całym kraju, obecnie jest ich około 20. Ich zadaniem jest ukierunkowanie potrzeb młodego człowieka. Program „Koalicja: Razem dla Bohaterów” zwiększa także zakres pomocy psychologicznej – dotychczas finansowaliśmy półroczną terapię, teraz – roczną. Postanowiliśmy również wesprzeć rodziców – zamierzamy organizować warsztaty i nadal wydawać poradniki we współpracy z Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa. Planujemy wspólne wyjazdy: rodzic, podopieczny, doradca. Wsparcie Fundacji ma nie tylko wymiar finansowy. Z jednej strony pomagamy, z drugiej budujemy szacunek dla służb publicznych.
W jaki sposób to robicie?
Dwa lata temu prowadziliśmy kampanię społeczną „Bohaterowie proszą Cię o pomoc”, która zwracała uwagę na rolę służb publicznych w Polsce i odpowiedzialność społeczeństwa za losy rodzin tych, którzy w codziennej służbie narażają za nas życie. Był to również początek dyskusji społecznej o tym, czym dzisiaj są patriotyzm i współcześni bohaterowie.
Większość Polaków rozumie słowo „patriotyzm” w tradycyjny sposób – jako walkę o ojczyznę.
To prawda. Zwykle za bohaterów i patriotów uważamy osoby, które w przeszłości walczyły za wolność ojczyzny. Tymczasem współcześnie nie trzeba podejmować takich działań. Propagujemy ideę, że obecnie patriotami są również ci, dzięki którym żyje nam się bezpieczniej: strażacy, policjanci, żołnierze i ratownicy. To są bohaterowie czasu pokoju. Ludzie, którzy oddają swoje życie w imię naszego bezpieczeństwa, zasługują na nasz szacunek. Ponosimy odpowiedzialność za osierocone przez nich dzieci. Dlatego staramy się dać tym osobom poczucie, że gdyby coś się stało, ich rodziny nie zostaną pozostawione same sobie. Celem naszej Fundacji jest także budowanie etosu służby publicznej i uczenie społeczeństwa szacunku dla osób, które narażają życie dla ratowania innych. Chcemy pokazać żołnierzom, strażakom, policjantom i ratownikom górskim, że są dla nas ważni.
Żony żołnierzy, którzy nie wrócili z misji zagranicznych, często nie wiedzą, jak wytłumaczyć dziecku śmierć ojca.
Rodziny poległych na służbie potrzebują wsparcia społeczeństwa, które uzna, że poświęcenie życia przez ich bliskich nie poszło na marne. W świadomości dzieci poświęcenie ojca musi być usprawiedliwione. One muszą wierzyć, że ta śmierć nie była bezcelowa, że ich tata oddał życie za nasz kraj. Rodziny funkcjonariuszy, którzy zginęli, opowiadają, że dzieci często zadają pytania: „czy tata mnie kochał? Przecież pojechał na wojnę, choć wiedział, że może zginąć. Dlaczego w jego życiu było coś ważniejszego ode mnie? Dlaczego zostawił mnie z mamą?”. Na te pytania nie ma prostych odpowiedzi. Naszą odpowiedzią jest organizowanie różnych akcji i kampanii, np. „Bohaterowie proszą Cię o pomoc”. Narty z parą prezydencką były dla naszych podopiecznych dużym przeżyciem. Opowiadali nam potem, że skoro pan prezydent się z nimi spotyka, to znaczy, że są ważni i ważni byli ich ojcowie. Żołnierzom czy policjantom trudno mówić o sobie, że są bohaterami. Nasza Fundacja nie wywodzi się ze służb, my możemy to głośno mówić i podkreślać. I mówimy: ci ludzie są bohaterami.
Magdalena Pawlak jest prezesem zarządu Fundacji Dorastaj z Nami.