Śmigłowiec uderzeniowy AW249 to najnowszy produkt koncernu Leonardo. Francuzi razem z Niemcami chwalą się swoją wizją czołgu Leopard 2 i pakietami modernizacyjnymi do czołgu Leclerc. Jest też brytyjski system przeciwlotniczy Tridon Mk2 i nowa wersja włoskiego wozu Centauro. Na paryskich targach Eurosatory trwa festiwal zbrojeniowych premier!
Brytyjski Tridom Mk2.
Eurosatory, największa na świecie wystawa przemysłu obronnego, to dla firm idealna arena do zaprezentowania po raz pierwszy nowego uzbrojenia i sprzętu wojskowego. W tym roku organizatorzy paryskich targów jeszcze przed ich rozpoczęciem zapowiadali, że wystawcy przygotowali ponad pięćset premier. I rzeczywiście, nowości tu pod dostatkiem.
Włoska konkurencja dla Apache’a
Choć każdy zwiedzający Eurosatory ma swoje preferencje tematyczne, to pojawiło się tu kilka premier, obok których żaden z gości nie powinien przejść obojętnie. Niewątpliwie do tej grupy zalicza się zaprezentowany w Paryżu, po raz pierwszy publicznie, najnowszy śmigłowiec uderzeniowy AW249. Maszyna ta opracowywana jest na zlecenie włoskiej armii przez koncern Leonardo w ramach programu NEES – Nuovo Elicottero da Esplorazione e Scorta.
Uderzeniowy AW249.
Śmigłowiec, którego dwuosobowa załoga siedzi w kabinie w układzie tandemowym, ma osiągać prędkość maksymalną około 300 km/h, a jego zasięg to około 700 km. Maszyna dysponuje – jak zapewnia producent – bardzo szeroką paletą pocisków i rakiet.
Pierwszy prototypowy AW249 został zbudowany dwa lata temu, a obecnie cztery egzemplarze (włącznie z tym pokazywanym w Paryżu) przechodzą testy i badania we włoskiej armii. Włosi chcą bowiem, by nowy AW249 już w 2027 roku zastąpił wysłużone i przestarzałe śmigłowce A129 Mangusta.
Pancerne nowinki
Eurosatory mają zdecydowanie bardziej „lądowy” charakter niż druga co do wielkości impreza wystawiennicza branży obronnej, czyli londyńskie DSEi, w Paryżu zadebiutowało więc wiele pojazdów. Bardzo dużo uwagi zwiedzających przyciąga stoisko niemiecko-francuskiego koncernu KNDS (holding niemieckiej firmy KMW oraz francuskiej grupy Nexter). KNDS, który ma w swoim portfolio nie tylko czołgi Leopard 2 i Leclerc, zaprezentował na Eurosatorach swoją wizję rozwoju obu tych konstrukcji oraz czołgu „przyszłości”.
KNDS - Leopard 2 A-RC 3.0.
W nawiązaniu do Leoparda 2 koncern KNDS proponuje wóz oznaczony jako Leopard 2 A-RC 3.0. Według zapewnień producenta, czołg ten powstał m.in. na bazie wniosków z wojny w Ukrainie i jest o kilkanaście ton lżejszy od Leoparda 2A7+. I jak przekonują konstruktorzy, redukcja masy nie odbyła się kosztem jakości opancerzenia, a wręcz przeciwnie. Pancerz został tak przeprojektowany, że zwiększa o 15% skuteczność ochrony załogi.
Jeśli chodzi o czołgi Leclerc, to KNDS przygotował dla nich nowy system wieżowy, który jest uzbrojony w armatę kalibru 140 mm. Wieża ta – o ile francuska armia nie będzie chciała jej wykorzystać do modernizacji obecnie używanych Leclerców – ma być podstawą do stworzenia czołgu nowej generacji, nad którym pracuje francusko-niemiecki koncern.
Włoskie wsparcie ogniowe
Na paryskich targach daje się zauważyć bogata oferta różnego typu transporterów opancerzonych. Szczególnie imponującą ich kolekcję przywieźli na Eurosatory Turcy. Koncern Otokar pokazuje aż osiem różnego typu pojazdów, w tym bezzałogowe. Choć stoisko włoskiego koncernu Società CIO, czyli konsorcjum spółek Iveco Defence Vehicles i OTO Melara, nie jest tak imponujące, to wywołuje równie duże, jeśli nie większe zainteresowanie zwiedzających.
Jedna z targowych nowości Centauro II.
O ile tureckie wozy już zdążyły pokazać się publicznie, to Włosi zaprezentowali na targach absolutną nowość – najnowszą wersję używanego przez tamtejszą armię wozu wsparcia ogniowego Centauro. Model Centauro II 3.0 został wyposażony w ulepszony system kierowania ogniem, dzięki któremu można z niego strzelać amunicją programowalną. Pojazd otrzymał również nowocześniejszy zespół napędowy, co sprawia, że może się poruszać z prędkością ponad 110 km/h.
Przedstawiciele koncernu zapewniają, że choć prezentowany na targach Centauro II 3.0 uzbrojony jest w 120 mm armatę, mogą zamawiającemu dostarczyć także system wieżowy uzbrojony w działo mniejszego kalibru – 105 mm.
autor zdjęć: Krzysztof Wilewski
komentarze