O tym, że gen. dyw. Adam Joks zostanie dowódcą tworzonego właśnie 2 Korpusu Polskiego, minister Mariusz Błaszczak poinformował podczas szkolenia polskich i amerykańskich pilotów śmigłowców na 21 Centralnym Poligonie Lotniczym. Generał obejmie stanowisko 1 sierpnia i będzie odpowiedzialny m.in. za współpracę z amerykańską armią, która stacjonuje w Polsce.
Minister obrony narodowej wręczył dziś gen. dyw. Adamowi Joksowi powołanie na stanowisko dowódcy 2 Korpusu Polskiego. Przekazanie nominacji odbyło się na 21 Centralnym Poligonie Lotniczym. – Korpus będzie organizowany przez gen. Joksa, a powstanie po to, by zwiększyć interoperacyjność ze Stanami Zjednoczonymi. To wzmocni zdolności obronne Wojska Polskiego – powiedział Mariusz Błaszczak i przypomniał, że gen. Joks przez ostatnie dwa lata był zastępcą dowódcy V Korpusu US Army. – Chcę wykorzystać doświadczenia gen. Joksa, które zdobył do tej pory w 5 Korpusie. Ten związek taktyczny dowodzi całymi siłami zbrojnymi US Army na wschodniej flance NATO – wyjaśnił minister.
To właśnie na jego wzór zostanie zorganizowany 2 Korpus Polski, dlatego w strukturach powstającej formacji znajdzie się m.in. element sił powietrznych związany ze śmigłowcami Apache. Korpus będzie odgrywał kluczową rolę w prowadzeniu ewentualnej narodowej i sojuszniczej operacji obronnej Polski. Gen. dyw. Adam Joks obejmie stanowisko 1 sierpnia.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski oraz gen. Joks obserwowali również wspólne szkolenie polskich pilotów W3 Sokół i amerykańskich pilotów Apache’y. – Byliśmy pod wielkim wrażeniem tego, co dziś zobaczyliśmy – mówił szef resortu obrony i przypomniał, że polska armia zakupi 96 Apache’y. – Jeszcze przed realizacją tego kontraktu Wojsko Polskie będzie wykorzystywało osiem śmigłowców Apache użyczonych nam przez amerykańską armię. To będzie bardzo silne wzmocnienie polskich sił zbrojnych – zapewniał minister Błaszczak. – Naszym celem jest zbudowanie tak silnego wojska, by Polska nie została zaatakowana przez Rosję. Naszym celem jest odstraszanie i jest to dokonywane w ścisłej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Doprowadzimy do tego, że czołgi Abrams i śmigłowce Apache zamkną bramę brzeską, czyli kierunek potencjalnego ataku na Polskę – dodał Błaszczak. Minister poinformował również, że pierwsi przyszli piloci Apache’y wylecą na szkolenie do USA już w sierpniu. – Osiem śmigłowców Apache trafi do nas, gdy zostaną przeszkoleni piloci oraz technicy – zapowiedział Błaszczak. Polska armia będzie korzystać z użyczonych platform do momentu dostaw zakupionego sprzętu.
Z kolei Mark Brzezinski, ambasador USA w Polsce, wyznał, że czuje dumę, oglądając wspólne szkolenie polskich i amerykańskich lotników. – Apache’e są najbardziej zaawansowanymi śmigłowcami na świecie. Są nazywane latającymi czołgami, co mówi wszystko, co powinniśmy o nich wiedzieć – powiedział ambasador. – To, co czyni to szkolenie jeszcze bardziej niezwykłym, to to, że już wkrótce właśnie polscy piloci będą siedzieć za sterami Apache’y – dodał.
Gen. dyw. Adam Joks przez ostatnie dwa lata był zastępcą dowódcy V Korpusu US Army, który stacjonuje w Fort Knox. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu, Politechniki Warszawskiej, Europejskiego Centrum Studiów Bezpieczeństwa w Garmisch-Partenkirchen oraz Akademii Wojennej Wojsk Lądowych w Carlisle Barracks w USA. Służył m.in. w 13 Pułku Zmechanizowanym, 9 Ośrodku Szkolenia Specjalistów Czołgowych i 34 Brygadzie Kawalerii Pancernej. Dowodził także Centralną Grupą Wsparcia Współpracy Cywilno-Wojskowej w Kielcach i 6 Brygadą Powietrznodesantową. Kierował sztabem Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód w Elblągu, był również zastępcą szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Od 2019 roku pełnił służbę na stanowisku dowódcy Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO (JFTC).
autor zdjęć: Maciej Nędzyński/ CO MON
komentarze