Zakończyły się dwudniowe obrady ministrów obrony państw Unii Europejskiej w Sztokholmie. Politycy rozmawiali przede wszystkim na temat pomocy dla armii ukraińskiej, m.in. o szkoleniu ukraińskich żołnierzy w ramach unijnej misji EUMAM. Poruszono również kwestię dostaw amunicji. – Ukraina musi wygrać wojnę, by zapanował pokój – powiedział Josep Borrell, który przewodniczył obradom.
Po zakończeniu obrad z mediami spotkał się wicepremier Mariusz Błaszczak. – Rozmawialiśmy o wsparciu Ukrainy. Ustaliliśmy, że skala tego wsparcia i szybkość powinny być utrzymane – powiedział Błaszczak. Wiele miejsca politycy poświęcili na dyskusję o przemyśle zbrojeniowym i jego znaczeniu dla pokoju. – Przez lata moce przemysłu zbrojeniowego w Europie były zamrażane. Dziś jesteśmy świadkami procesu rozwijania europejskiego przemysłu. Będziemy rozmawiać także o udziale polskiego przemysłu zbrojeniowego w tym procesie – zapowiedział Mariusz Błaszczak.
Poruszono również kwestię serwisowania czołgów Leopard przekazanych Ukrainie. – Rozmawialiśmy o konieczności usunięcia barier, które związane są z serwisem czołgów Leopard. O tym problemie rozmawiałem także z ministrem obrony Niemiec oraz ministrami, którzy są donatorami tych czołgów – poinformował Mariusz Błaszczak. Wczoraj wicepremier powiedział, że w serwisowaniu czołgów może uczestniczyć również Polska. – Jesteśmy gotowi, aby uruchomić hub serwisowy w Polsce, który będzie zajmował się remontem i serwisem czołgów Leopard dostarczanych na Ukrainę. Chcemy go ulokować w zakładach Bumar-Łabędy. Ma on odpowiednie warunki do tego, żeby prowadzić taką działalność – poinformował minister.
Obradom w Sztokholmie przewodniczył wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych i bezpieczeństwa Josep Borrell. Zapowiedział, że zakup amunicji dla Ukrainy będzie priorytetem dla Unii Europejskiej. Zakupy zostaną sfinansowane z funduszy, które Unia już posiada. – Pierwszą rzeczą do zrobienia jest wykorzystanie tego, co mamy. Jeśli państwa członkowskie będą gotowe zapewnić więcej, będę szczęśliwy. Ale dzisiaj bądźmy realistyczni i pragmatyczni, dyskutujmy o rzeczach, które można dzisiaj przyjąć – mówił Borrell.
W obradach uczestniczył również m.in. Oleksii Reznikov, minister obrony Ukrainy. – Potrzebujemy miliona pocisków artyleryjskich. W tym celu najprawdopodobniej potrzebne będzie około 4 mln euro – powiedział Reznikov przed rozpoczęciem rozmów. Cytowała go agencja Interfax-Ukraina. – Będę rozmawiał z moimi partnerami, ministrami obrony UE, o naszych priorytetach. Priorytet numer jeden to systemy obrony przeciwlotniczej, a także amunicja, amunicja i jeszcze raz amunicja. Dlatego popieram inicjatywę ministra obrony Estonii Hanno Pevkura w sprawie miliona pocisków kalibru 155 mm. Potrzebujemy także bojowych wozów piechoty dla „żelaznej pięści”, więcej czołgów takich jak Leopard. Wtedy będziemy gotowi do kontrofensywy – zapowiedział Reznikov.
autor zdjęć: kpr. Wojciech Król/ CO MON
komentarze