Kapral Patryk Błaszczyk i Beata Białek zostali zwycięzcami IX Ćwierćmaratonu Komandosa w Słupsku. W rywalizacji mężczyzn wszystkie miejsca na podium wywalczyli reprezentanci 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Żołnierze z formacji niebieskich beretów zajęli również dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji drużynowej. Dystans 10,5 km pokonała rekordowa liczba zawodników – 365.
Na starcie dziewiątej edycji „ćwiartki komandosa” stanęło 315 mężczyzn i 50 kobiet. Wymagającą trasę z licznymi wyczerpującymi podbiegami w wyznaczonym limicie dwóch godzin pokonało 363 zawodników, biegnąc w umundurowaniu polowym i z plecakiem ważącym minimum 10 kg. Na mecie zameldowali się wszyscy, w tym biegnące na dwóch ostatnich pozycjach kobiety. Jedną z nich była najstarsza uczestniczka biegu – 74-letnia Ewa Kasierska z Wojskowego Klubu Biegacza „Meta” Lubliniec.
Trio z 7 BOW
Po starcie mocne tempo podyktował kpr. Patryk Błaszczyk z 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Aktualny mistrz Wojska Polskiego w biegu przełajowym mężczyzn do 35 lat na 3 km oraz wicemistrz w biegu patrolowym debiutował na trasie komandoskiego ćwierćmaratonu. Przy tym po raz pierwszy biegł w zawodach z plecakiem. Do specyficznej imprezy, jak przyznał, wcale się nie przygotowywał. – Wsypałem piasek do plecaka i pobiegłem. Ruszam zawsze mocno od startu, bo to jest najlepsza recepta na pokonanie rywali. Po kilometrze biegłem ponad 60 m przed drugim z zawodników, a do ósmego kilometra systematycznie powiększałem przewagę nad rywalami – mówi triumfator imprezy.
Film: Jacek Szustakowski / ZbrojnaTV
Kapral Błaszczyk zmienił taktykę biegu, gdy do mety pozostało 2,5 km. – Wiedziałem, że mam tak dużą przewagę, iż mogę biec swobodnie. Odpuściłem więc sobie bieg w tempie 4 min 21 s na kilometr. Szybciej biegam, choć oczywiście bez plecaka, tzw. wybiegania po zawodach. Biegnąc spokojnie na ostatnim odcinku trasy, osiągnąłem metę bez większej zadyszki – dodaje żołnierz. Przyznaje jednak, że odczuł różnicę w biegu z dodatkowym obciążeniem. – Plecak sprawił, że mięśnie bardzo się męczyły, ale od strony wydolnościowej czułem się bardzo dobrze. Biegam zawodowo i na tyle znam swój organizm, że wiem, kiedy mogę przeszarżować ze zbyt mocnym tempem. Dzisiaj wszystko poszło zgodnie z planem – zaznacza zwycięzca.
Drugie miejsce pewnie wywalczył szer. Norbert Jefimczyk z 1 Lęborskiego Batalionu Zmechanizowanego, wchodzącego w skład 7 BOW. Do kolegi z formacji niebieskich beretów stracił ponad półtorej minuty. Przed rokiem szer. Jefimczyk w swoim pierwszym w karierze biegu z plecakiem zajął w „ćwiartce komandosa” również drugie miejsce – przegrał tylko ze st. sierż. Arturem Pelą. Tym razem bieg ukończył przed swoim starszym kolegą z 7 BOW, który z kolei musiał walczyć o utrzymanie trzeciej pozycji ze zwycięzcą ćwierćmaratonu z 2021 roku – matem Adamem Strukiem. – Adam mnie gonił na podbiegach, ja z kolei uciekałem mu na zbiegach. Akurat końcowy odcinek trasy był korzystniejszy dla mnie. Szybciej zbiegałem, wypracowałem bezpieczną przewagę i udało mi się ją utrzymać do mety – przyznaje zdobywca trzeciego miejsca.
Obietnica sierżanta
Starszy sierżant Artur Pelo przez półtora tygodnia przed zawodami nie tylko trenował, lecz także wieczorami przygotowywał trasę IX Ćwierćmaratonu Komandosa. Organizatorzy biegu – Fundacja Wspierania Inicjatyw Niekonwencjonalnych „Sub Ventum”, którą kieruje kmdr ppor. rez. Dariusz Kloskowski – gorąco dziękowali sześciokrotnemu zwycięzcy ćwierćmaratonu za pomoc. Żartowali nawet, że Artur grabił całą trasę. – Troszkę pracy włożyłem w jej przygotowanie – przyznał sam zawodnik ucieszony, że trasa była jeszcze bardziej wymagająca niż w zeszłym roku. – Było więcej podbiegów. Z rozmów z biegaczami wynika, że byli z niej zadowoleni. Nikt nie powiedział o niej złego słowa – stwierdził sierżant.
Trzeci zawodnik dziewiątej edycji „ćwiartki komandosa” po biegu cieszył się nie tylko z tego, że udało mu się wywalczyć miejsce na podium w rywalizacji indywidualnej, lecz także z dwóch czołowych lokat reprezentantów 7 BOW w klasyfikacji drużynowej. – Dwa tygodnie przed biegiem obiecałem dowódcy brygady, że nasze drużyny zajmą dwa pierwsze miejsca. Cieszę się, że dzięki jego pomocy udało nam się w stu procentach zrealizować nasz plan. Jestem bardzo zadowolony z postawy kolegów, którzy sumiennie przygotowali się do startu – dodaje utytułowany biegacz ze Słupska.
W czołowej dziesiątce biegu uplasowało się aż pięciu żołnierzy z 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Tylko na pozycjach od czwartej do dziewiątej finiszowali zawodnicy spoza 7 BOW. Tak dobre wyniki w rywalizacji indywidualnej przełożyły się na dwa pierwsze miejsca ekip gospodarzy w klasyfikacji drużynowej. Trzecie miejsce na podium wywalczyła natomiast drużyna z 3 Zamojskiego Batalionu Zmechanizowanego, w której składzie znalazła się st. sierż. Aleksandra Jakubczak – druga zawodniczka w klasyfikacji kobiet. W biegu indywidualnym brązowa medalistka drużynowa przegrała jedynie z Beatą Białek z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzywiniu w województwie wielkopolskim. Na trzecim zaś miejscu zameldowała się kpr. Anna Ogorzałek z 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Trzem najlepszym drużynom oraz biegaczom i biegaczkom, którzy zajęli miejsca od pierwszego do siódmego, puchary wręczał między innymi gen. bryg. Roman Kopka, dowódca 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Wcześniej generał wraz z zawodnikami wyruszył na trasę ćwierćmaratonu. Po pokonaniu kilku kilometrów podjechał, zgodnie z planem, na metę, aby pomagać wręczać medale wszystkim uczestnikom kończącym bieg. Podczas ceremonii dekoracji dowódca 7 BOW podziękował swoim żołnierzom za to, że niebieskie berety zawsze widać na pierwszych miejscach. Dodał również, że sportowcy z 7 Brygady motywują go do tego, aby biegać razem z nimi, by ich wspierać i cieszyć się z ich sukcesów.
Nie tylko w Słupsku
W tym roku o medale „ćwiartki komandosa” rywalizowano nie tylko w Słupsku, lecz także poza granicami Polski, czyli tam, gdzie polscy żołnierze służą na misjach. – Ćwierćmaraton komandosa odbył się również w Kosowie i Rumunii. W Kosowie wystartowało 150 zawodników, w Rumunii 130 – informuje kmdr ppor. rez. Dariusz Kloskowski. Główny organizator biegu w Słupsku cieszył się też z rekordowej frekwencji. Jego zdaniem, byłaby ona większa, gdyby nie ograniczenia logistyczne. – Chętnych do startu było dużo więcej niż wynosiły limity, które ustaliliśmy. Pierwszy limit 300 osób wyczerpał się po dwóch tygodniach zapisów – mówi komandor i przyznaje, że duży wpływ na zwiększone zainteresowanie startem w ćwierćmaratonie ma medal przyznawany za ukończenie Wielkiego Szlema Komandosa. – Lubliniecka Meta miała bardzo dobry pomysł z medalem przypinanym do munduru oraz z legitymacją uprawniającą do noszenia baretki medalu na mundurze wyjściowym i galowym. Żołnierze bardzo sobie cenią to trofeum – podkreśla komandor.
IX Ćwierćmaraton Komandosa zainaugurował piątą edycję Wielkiego Szlema Komandosa pod patronatem Wojskowego Klubu Biegacza „Meta” Lubliniec. Na mecie w Słupsku zameldowali się między innymi dwaj najlepsi zawodnicy zeszłorocznej edycji tego cyklu, czyli Łukasz Maćkowiak, strażak z OSP w Bronkowie w Lubuskiem, i bosman Łukasz Kreft z Komendy Portu Wojennego w Gdyni. Strażak zajął 14. miejsce, a marynarz 11. Czy w tym roku również uda się im uplasować w czołowej trójce klasyfikacji Wielkiego Szlema Komandosa? Wyniki rywalizacji poznamy za dziesięć miesięcy. Aby zaś zdobyć medal za ukończenie komandoskiego cyklu, biegacze muszą jeszcze ukończyć 25 lutego w Warszawie XIV Półmaraton Komandosa, a potem w Lublińcu: 17 marca – VII Setkę Komandosa, 7 października – XXVI Bieg o Nóż Komandosa i 25 listopada – XX Maraton Komandosa.
Wyniki IX Ćwierćmaratonu Komandosa
Indywidualnie:
1. kpr. Patryk Błaszczyk (7 Brygada Obrony Wybrzeża Słupsk) 46 min 36,66 s
2. szer. Norbert Jefimczyk (1 Lęborski Batalion Zmechanizowany / 7 BOW) 48 min 19,51 s
3. st. sierż. Artur Pelo (7 Brygada Obrony Wybrzeża Słupsk) 49 min 45, 23 s
4. mat Adam Struk (Regionalne Centrum Informatyki Gdynia) 50 min 44,95 s
5. kpr. Michał Pytlak (7 Brygada Obrony Wybrzeża Słupsk) 51 min 17,95 s
6. st. szer. Maciej Dutkiewicz (Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej) 53 min 15,26 s
7. ppor. Krzysztof Żebrowski (2 Przasnyski Ośrodek Radioelektroniczny) 53 min 42,03 s
8. st. szer. Szymon Szmist (3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej) 55 min 16,51 s
9. Przemysław Kaliński (Służba Ochrony Państwa) 55 min 52,22 s
10. kpr. Robert Czerniak (1 Lęborski Batalion Zmechanizowany / 7 BOW) 56 min 43,87 s
…
26. Beata Białek (Ochotnicza Straż Pożarna Krzywiń) 1 godz. 4 min 11,06 s
34. st. sierż. Aleksandra Jakubczak (3 Zamojski Batalion Zmechanizowany) 1 godz. 6 min 30,46 s
56. kpr. Anna Ogorzałek (11 Małopolska Brygada Obrony Terytorialnej) 1 godz. 9 min 24,12 s
Drużynowo:
1. 7 Brygada Obrony Wybrzeża (Patryk Błaszczyk, Artur Pelo, Michał Pytlak) 2 godz. 27 min 38 s
2. 1 Lęborski Batalion Zmechanizowany (Norbert Jefimczyk, Robert Czerniak, Artur Nowicki) 2 godz. 44 min 38 s
3. 3 Zamojski Batalion Zmechanizowany (Grzegorz Pawlak, Sebastian Adamczuk, Aleksandra Jakubczak) 3 godz. 3 min 11 s
4. Akademia Wojsk Lądowych Wrocław (Marcin Suszczewski, Dawid Durman, Jakub Landowski) 3 godz. 9 min 41 s
5. Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej (Maciej Dutkiewicz, Łukasz Klim, Kamil Król) 3 godz. 20 min 15 s
6. 7 Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej (Aleksander Burzyński, Robert Mazurczak, Oskar Skumiał) 3 godz. 21 min 20 s
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze