Z ośmioma medalami wraca do kraju reprezentacja Polski w pływaniu z mistrzostw Europy na krótkim basenie. Dwa złote krążki wywalczyli żołnierze: szer. Alicja Tchórz i szer. Radosław Kawęcki. Biało-czerwoni zdobyli w Kazaniu również dwa srebrne medale i cztery brązowe. Na trzecim stopniu podium dwa razy stanęła szer. Tchórz, a raz szer. Dominika Sztandera.
Szer. Radosław Kawęcki.
Pływacy po raz 21. rywalizowali na krótkim basenie o medale mistrzostw Starego Kontynentu. W czempionacie, który odbył się w Rosji bardzo dobrze spisała się reprezentacja Polski. Biało-czerwoni zdobywając po dwa złote i srebrne krążki oraz cztery brązowe uplasowali się na szóstej pozycji w klasyfikacji medalowej mistrzostw. Tak udanego występu na czempionacie Starego Kontynentu Polacy nie mieli od 2011 roku, kiedy to w Szczecinie również wywalczyli osiem medali.
– Bardzo się cieszę, że nie zawiedli nasi faworyci, najbardziej doświadczeni pływacy i liderzy wojskowej reprezentacji. Nie mieli łatwego zadania, gdyż poziom rywalizacji był wysoki. Mam nadzieję, że zdobyte przez Alicję Tchórz i Radosława Kawęckiego złote medale zmobilizują ich do wytrwania w treningowym reżimie do igrzysk olimpijskich w Paryżu – mówi płk Tomasz Bartkowiak, szef Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. Oficer jest też pełen uznania dla Alicji Tchórz za to, że po wycofaniu jej ze składu reprezentacji olimpijskiej w Tokio nie załamała się i potrafiła wrócić do wielkiego sportu. – Jej upór i konsekwencja w działaniu zostały nagrodzone. Na szczęście na efekty ciężkiej pracy nie musiała długo czekać po igrzyskach – dodaje pułkownik. Szef CWZS chwalił też nową prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylię Jędrzejczak za udany debiut w tej roli na mistrzostwach Europy i przyznał, że wiele dobrego obiecuje sobie po dalszej współpracy pomiędzy CWZS i kierowanym przez nią związkiem.
Zmagania pływaków w Kazaniu mocnym akordem zakończył szer. Radosław Kawęcki. Reprezentant Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego był bezkonkurencyjny w rywalizacji na 200 m stylem grzbietowym. Triumfował z czasem 1 min 48,46 s, pewnie wyprzedzając Włochów – drugi był Lorenzo Mora (przegrał z Polakiem o 1,27 s), a trzeci Michele Lamberti (1,80). Po pierwszych 50 metrach prowadził Mora przed drugim z Polaków Ksawerym Masiukiem. Natomiast Kawęcki był ósmy tracąc do lidera 0,59 s. Na półmetku pływak z CWZS był piąty, a po przepłynięciu 150 m już pierwszy. Na ostatnich 50 m Kawęcki płynął najszybciej i na mecie mógł się cieszyć z szóstego tytułu mistrza Europy na krótkim basenie na dystansie 200 m stylem grzbietowym. Wcześniej wygrywał w 2011, 2012, 2013, 2015 i 2019 roku.
Szer. Alicja Tchórz.
O ile szer. Radosław Kawęcki był uznawany za jednego z faworytów do zwycięstwa w swojej koronnej konkurencji, to szer. Alicja Tchórz w finale na 100 m stylem zmiennym nie była wymieniana w gronie kandydatek do złota. Zresztą sama liczyła co najwyżej na brąz. – Z tyłu głowy miałam myśl o medalu, ale brązowym. Jak dopłynęłam, to byłam w szoku. Kilka razy sprawdzałam, czy naprawdę wygrałam z takimi sławami jak Sarah – mówiła po wyścigu w jednym z wywiadów. Cieszyła się również z pobicia o 0,6 s rekordu życiowego i zarazem rekordu kraju. Triumfowała z wynikiem 57,82 s. Zaledwie o 0,01 s wyprzedziła Rosjankę Marię Kamieniewą oraz o 0,23 s Szwedkę Sarah Sjoestroem. Szer. Alicja Tchórz była też dumna, że została pierwszą polską mistrzynią Europy od 2007 roku. „Złoty medal mistrzostw Europy na 100 m zmiennym zawisł na mojej szyi. (…) Dodatkowo wygrana o 0,01 s, rekord Polski i możliwość wysłuchania Mazurka Dąbrowskiego na najwyższym stopniu podium. To wszystko brzmi jak sen, piękny sen”, napisała po dekoracji w mediach społecznościowych mistrzyni Europy z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. Pływaczka podziękowała też sponsorom oraz CWZS za wsparcie w rozwoju kariery sportowej.
Należy zaznaczyć, że szer. Alicja Tchórz musiała w Kazaniu podjąć trudną decyzję o wycofaniu się z finału wyścigu na 50 m stylem grzbietowym. Wynik, z którym awansowała do czołowej ósemki pozwalał oczekiwać na jej wysoką lokatę. Pływaczka jednak wolała zachować więcej sił na start w sztafecie 4x50 m stylem zmiennym, w której broniła z koleżankami tytułu mistrzowskiego wywalczonego przed dwoma laty w Glasgow. Polkom nie udało się zdobyć medalu – zajęły piąte miejsce. Szer. Alicja Tchórz jednak mogła się cieszyć w Kazaniu z dwóch brązowych krążków zdobytych w innych sztafetach. Najpierw była trzecia – wraz z szer. Dominiką Sztanderą, Kornelią Fiedkiewicz i Katarzyną Wasick – w finale sztafety kobiet 4x50 m stylem dowolnym. Natomiast ostatniego dnia mistrzostw dowiedziała się, że po dyskwalifikacji sztafety rosyjskiej brąz przyznano polskiej sztafecie mieszanej 4x50 m stylem dowolnym. Wraz z nią płynęli po medal: Katarzyna Wasick, Paweł Juraszek i Jakub Majerski. Biało-czerwoni wynikiem 1 min 29,46 s poprawili rekord Polski. Do srebra zabrakło im zaledwie 0,06 s – o tyle przegrali ze sztafetą z Włoch.
Pozostałe cztery medale dla Polski zdobyli w Kazaniu: dwa srebrne Katarzyna Wasick (na 50 i 100 m stylem dowolnym) oraz brązowe – Jakub Majerski na 100 m stylem motylkowym i Paweł Juraszek na 50 m stylem dowolnym.
Klasyfikacja medalowa mistrzostw
1. Rosja 11 złotych, 5 srebrnych, 8 brązowych
2. Holandia 8 – 5 – 5
3. Włochy 7 – 18 – 10
4. Szwecja 4 – 1 – 1
5. Węgry 3 – 1 – 1
6. Polska 2 – 2 – 4
7. Białoruś 2 – 2 – 0
8. Grecja 1 – 2 – 2
9. Niemcy 1 – 1 – 4
10. Rumunia i Turcja 1 – 1 – 1
autor zdjęć: Rafał Oleksiewicz / PZP
komentarze