moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polska łączność w patriotach

W dobie łączności satelitarnej i światłowodowej radiolinie wydają się wielu osobom przestarzałe. Tymczasem armie na całym świecie stawiają na ich rozwój, widząc w nich alternatywne kanały komunikacji nawet dla najnowocześniejszych systemów walki.

Do połowy lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku wszystkie armie na świecie inwestowały ogromne środki w rozwój systemów łączności radiowej – krótkiego, średniego i dalekiego zasięgu. Kiedy jednak USA i ZSRR rozpoczęły podbój Kosmosu, wojskowi dostali do ręki nowe narzędzie: łączność satelitarną, która była pozbawiona największej słabości ówczesnej komunikacji radiowej – podatności na inwigilację oraz zakłócenia.

Pierwszego z ośmiu satelitów programu IDSCS (Initial Defense Satellite Communications System), które miały posłużyć do zbudowania systemu dowodzenia i łączności odpornego na atak nuklearny i zakłócanie, Amerykanie umieścili na geostacjonarnej orbicie okołoziemskiej w 1966 roku. Co ciekawe, w tym samym czasie sowiecka Rosja budowała swoją sieć łączności strategicznej o kryptonimie BARS na bazie radiolinii troposferycznych. Oddalone od siebie o mniej więcej 300 km stacje nadawczo-odbiorcze powstały w ZSRR, Polsce, Niemieckiej Republice Demokratycznej, Bułgarii, Czechosłowacji oraz na Węgrzech.

Nie minęło jednak wiele czasu, gdy także państwa bloku wschodniego doceniły łączność satelitarną i zaczęły dynamicznie rozwijać tego typu rozwiązania. Do tego stopnia, że pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku wielu ekspertów wieszczyło, że kosmiczne kanały komunikacji zdominują wojskową łączność na poziomie operacyjnym, wypierając rozwiązania takie jak radiolinie.

Tymczasem na przełomie XX i XXI wieku, dzięki cyfryzacji, rozwiązania radiowe dostały drugie życie. Nie tylko na poziomie taktycznym (przenośnych i przewoźnych radiostacji), lecz także rozwiązań stacjonarnych wyższego szczebla (operacyjnych). Na tyle, że dziś radiolinie są z powodzeniem wykorzystywane w nawet najnowszych, najbardziej zaawansowanych systemach uzbrojenia. Doskonałym przykładem jest amerykański system dowodzenia IBCS.

Przyszłość dowodzenia

Integrated Air and Missile Defense Battle Command System – IBCS to nowy system kierowania i dowodzenia obroną powietrzną, nad którym od kilku lat na zlecenie amerykańskiej armii pracuje koncern Northrop Grumman. Działający w myśl zasady „dowolny sensor – najlepszy efektor” IBCS ma zrewolucjonizować dowodzenie systemami obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Rozwiązanie to ma bowiem umożliwiać zarządzanie różnego typu zestawami przeciwlotniczymi, od lufowych po rakietowe, a dowódcom wszystkich szczebli, dzięki zasilaniu go informacjami o celach z dostępnych w danym rejonie radarów, także prowadzenie działań w sposób kompleksowy.

W przyszłym roku do pierwszych pododdziałów amerykańskich sił zbrojnych mają trafić baterie systemu Patriot wyposażone w IBCS. Wszystko wskazuje na to, że w tym samym czasie otrzymają go również polscy żołnierze. Jak to możliwe? Otóż system będzie w wyposażeniu pierwszych dwóch zamówionych w 2018 roku przez Siły Zbrojne RP baterii patriotów w ramach programu „Wisła”.

Testy za oceanem

IBCS, w które zostaną wyposażone dwie pierwsze baterie systemu Patriot mające trafić do Sił Zbrojnych RP w 2022 roku, będzie korzystał z amerykańskich systemów łączności satelitarnej i radiowej – radiostacji i radiolinii. Producent systemu, koncern Northrop Grumman, ujawnił jednak na początku 2021 roku, że przygotowuje się do ich ewentualnej polonizacji. Dlaczego? Ma to związek z planowanym zakupem przez polską armię, w ramach drugiej fazy programu „Wisła”, sześciu kolejnych baterii patriotów. Northrop Grumman chce wówczas zaoferować Polsce IBCS z naszymi rodzimymi radioliniami. A dokładniej z modelem R-460A firmy Transbit, który jest następcą radiolinii wykorzystywanej obecnie przez polską armię, czyli modelu R-450A.

Testy polskiej radiolinii Northrop Grumman przeprowadził pod koniec ubiegłego roku. Jej zakres jest niestety niejawny, ale wiadomo, że wykonano symulowane strzelania, a radiolinia R-460 wraz z routerem RP-101-06 zostały włączone w system Patriot. Przedstawiciele amerykańskiego koncernu podkreślali, że model R-460A stał się tym samym pierwszym nieamerykańskim urządzeniem łączności radiowej zintegrowanym z IBCS. Możliwe jest zatem podłączenie do systemu dowodzenia patriotami polskich rozwiązań, m.in. radarów używanych przez Siły Zbrojne RP. „Skuteczna integracja systemu łączności opracowanego przez Transbit z systemem IBCS potwierdza zdolność polskiego przemysłu do dostarczania zaawansowanych rozwiązań technologicznych, które mogą być zastosowane w tak nowoczesnych i złożonych systemach jak IBCS”, komentował Robert Tomasik, dyrektor ds. badań i rozwoju w Transbicie.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Bundeswehr

dodaj komentarz

komentarze


Morze ruin, na których wyrosło życie
 
Dziki zachód na wschodzie II RP
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Wielka gra interesów
Olympus in Paris
Nie walczymy z powietrzem
Rozgryźć Czarną Panterę
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
Kwalifikacja po raz szesnasty
Kluczowy partner
„Popcorny” niemile widziane
Rosomaki i Piranie
Zawiszacy na ratunek
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Zmiana warty w PKW Liban
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Wojsko wraca do Gorzowa
Zmiany w prawie 2025
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Siedząc na krawędzi
Symulator w nowej odsłonie
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Starty na medal w short tracku, biegach narciarskich i snowboardzie
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Turecki most nad Białą Lądecką
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Trump ogłasza złotą erę Ameryki
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Atak na cyberpoligonie
Co może Europa?
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Granice są po to, by je pokonywać
Polska w gotowości
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojsko potrzebuje lotnisk
Czworonożny żandarm w Paryżu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO