Trzy czołowe europejskie koncerny stoczniowe: hiszpańska Navantia, niemiecki TKMS oraz brytyjski Babcock chcą zaprojektować dla Wojska Polskiego fregaty wielozadaniowe o kryptonimie „Miecznik”. Przedstawiciele koncernów zapowiedzieli, że przedstawią Ministerstwu Obrony Narodowej projekty okrętów. Najlepszy z nich ma zostać wybrany na przełomie roku.
W lipcu konsorcjum PGZ-Miecznik, które tworzą Polska Grupa Zbrojeniowa SA, PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. i Remontowa Shipbuilding SA, podpisało z Inspektoratem Uzbrojenia umowę na budowę trzech fregat wielozadaniowych o kryptonimie „Miecznik”. Kontrakt o wartości około 8 mld zł to największe po 1989 roku zlecenie dla polskiej zbrojeniówki. Zgodnie z zapowiedziami ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka nowe okręty mają powstać według zagranicznej technologii, a zachodni partner zostanie wyłoniony spośród trzech stoczniowych koncernów. – Do końca listopada konsorcjum przygotuje trzy projekty koncepcyjne. Następnie, nie później niż na przełomie roku, zostanie wybrany najlepszy z nich – wyjaśniał pod koniec lipca szef MON-u.
Ministerstwo nie informowało do tej pory, które firmy znalazły się w finałowej trójce. W maju ogłoszono jedynie, że swój akces do programu „Miecznik” zgłosiło aż sześć zagranicznych podmiotów. Teraz karty zostały odkryte. Kilka dni temu trzy czołowe europejskie koncerny stoczniowe: hiszpańska Navantia, niemiecki TKMS oraz brytyjski Babcock ujawniły, że to właśnie one zostały zakwalifikowane przez MON do kolejnego etapu przetargu w sprawie budowy fregat wielozadaniowych.
Każda z firm podała, jaka konstrukcja będzie podstawą proponowanego przez nie projektu. I tak hiszpańska Navantia zaskoczyła ekspertów branżowych, nie sięgnęła bowiem po swój najnowszy produkt – fregatę F-110. – Oferta przedstawiona przez Navantię dotyczy konstrukcji F-100 – poinformował koncern w komunikacie dla mediów.
Niemiecki koncern ThyssenKrupp Marine Systems (TKMS) podał, że zaproponuje Polsce ulepszoną odmianę fregat A-200 MEKO. – Jako wiodący dostawca technologii fregat dla 19 marynarek wojennych na świecie, w tym dla sześciu flot NATO, ThyssenKrupp Marine Systems jest dumny, że może zaoferować Polsce MEKO A-300 PL, nasz najnowszy wariant słynnej rodziny fregat budowanych w technologii MEKO – poinformował dr Rolf Wirtz, dyrektor generalny TKMS.
Ostatni z koncernów, brytyjski Babcock, zakomunikował natomiast, że podstawą jego projektu będzie konstrukcja fregaty Arrowhead 140. – Jesteśmy bardzo podekscytowani tą szansą. Projekt ten przyniósłby Polsce znaczące korzyści społeczne i gospodarcze przez wzmocnienie i ożywienie w nadchodzących latach polskiego przemysłu stoczniowego – komentował David Lockwood, dyrektor wykonawczy Babcock.
O szczegółach technicznych fregat F-100, A-300 PL MEKO oraz Arrowhead 140 proponowanych Marynarce Wojennej RP – na portalu polska-zbrojna.pl już jutro.
autor zdjęć: arrowhead140.com, Navantia, thyssenkrupp-marinesystems.com
komentarze